Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trafiłeś pod właściwy adres Adam👍. Odnośnie oryginalnego filtra BioFlow... Niestety nie nadaje się do niczego. Może jako filtr biologiczny, ale taki już masz z mniejszego baniaka. Zostaw sobie JBL-a jako biologiczny i tak, jak przedmówca wcześniej doradził, zainstaluj sobie prefiltr na zasysie.

Ten filtr BioFlow z nowego zbiornika wytnij elastycznym nożem kuchennym i spróbuj sprzedać😉. Jest przyklejony punktowo silikonem, więc spokojnie dasz radę. 

Potrzebujesz filtracji mechanicznej do nowego zbiornika. Masz do wyboru: drugi kubełek o większej mocy lub głowicę z gąbką (filtr wewnętrzny). Kwestia budżetu i zdolności w aranżacji zbiornika. Dużym kamieniem można zasłonić taki filtr. Zbiornik będzie wyglądał naturalnie i cyrkulacja też załatwi sprawę. Mocniejszym filtrem zewnętrznym równie dobrze ogarniesz filtracją mechaniczną. Będą większe koszty, ale graty poza zbiornikiem. 

Jeśli lubisz majserkować i masz na to czas, to możesz zrobić sobie filtr kasetowy DIY, który załatwi filtrację biologiczną i mechaniczną. Wygląda on podobnie do BioFlow, ale różnica jest taka, że sprawuje się bardzo dobrze w Malawi. 

Temat falownika na razie zostawiamy.

  • Lubię to 2
Opublikowano
59 minut temu, przemo-h napisał:

Trafiłeś pod właściwy adres Adam👍. Odnośnie oryginalnego filtra BioFlow... Niestety nie nadaje się do niczego. Może jako filtr biologiczny, ale taki już masz z mniejszego baniaka. Zostaw sobie JBL-a jako biologiczny i tak, jak przedmówca wcześniej doradził, zainstaluj sobie prefiltr na zasysie.

Ten filtr BioFlow z nowego zbiornika wytnij elastycznym nożem kuchennym i spróbuj sprzedać😉. Jest przyklejony punktowo silikonem, więc spokojnie dasz radę. 

Potrzebujesz filtracji mechanicznej do nowego zbiornika. Masz do wyboru: drugi kubełek o większej mocy lub głowicę z gąbką (filtr wewnętrzny). Kwestia budżetu i zdolności w aranżacji zbiornika. Dużym kamieniem można zasłonić taki filtr. Zbiornik będzie wyglądał naturalnie i cyrkulacja też załatwi sprawę. Mocniejszym filtrem zewnętrznym równie dobrze ogarniesz filtracją mechaniczną. Będą większe koszty, ale graty poza zbiornikiem. 

Jeśli lubisz majserkować i masz na to czas, to możesz zrobić sobie filtr kasetowy DIY, który załatwi filtrację biologiczną i mechaniczną. Wygląda on podobnie do BioFlow, ale różnica jest taka, że sprawuje się bardzo dobrze w Malawi. 

Temat falownika na razie zostawiamy.

Przemku dziękuję za doszczętnie dobraną odpowiedź jestem pod wielkim wrażeniem jacy tu ludzie mają doświadczenie w Malawi ale chciałbym zostawić chyba ten filtr bo to już by był drugi co na strychu by stał A szkoda mi to tak oddawać A po za tym narazie żony bym nie chciał narażać żony na koszta😀może uda mi się udać stary sprzedać baniak to wtedy pomyślę wiecie jak to jest😀co ty na to Przemku 

Opublikowano

Ja osobiście bym Ci radził jednak wyciągnąć ten filtr. Później zawsze znajdzie się coś co będzie Cię przed tym powstrzymywać,np aranżacja,obowiązki... . A wkur... na filtrację będzie coraz większy jak nie będziesz widział efektów. Wiadomo że kasa jest ważna,ba kto wie czy nie najważniejsza. Ale to już jest każdego indywidualna sprawa. Tu koledzy tylko podpowiadają,a wierz mi ,wiem co mówią.  Bo przechodziłem dokładnie to samo co ty teraz.

Opublikowano

@Ciepa81przemyśl ten temat na spokojnie i spróbuj negocjować. Potrzebujesz jednego, mocniejszego filtra. Ciężko sklecić coś rozsądnego na dłuższą metę z tego sprzętu, który masz.

Kompromisem może być tutaj falownik, który zainstalujesz pod grzebieniem BioFlow-a. Do tego dołożysz kubełek JBL-a i jakiś czas powinno to funkcjonować. Z czasem zauważysz zalegające odchody na dnie, gdy ryby podrosną i będzie ich więcej i wtedy trzeba będzie zadziałać. Na razie jednak spróbuj z falownikiem. 

8000 l/h wydaję się trochę dużo. Osobiście mam taki falownik w zbiorniku 200x70x60, ale fakt, że mój filtr sika konkretnie. 

@Piotr775nie było pralki u Ciebie przy takiej mocy falownika?

Adam! Zobacz sobie na zdjęciu, jak zamontować falownik, żeby grzebień skutecznie zbierał śmieci. 

 

IMG_20190204_202049.jpg

Opublikowano

Witam może bioflow nie jest jakimś cudem techniki ale myślę że kolega nie musi go wycinać. Jak nie przeszkadza Ci skrzynka w baniaku to dołóż kubełek i sam stwierdzisz czy bedzie to śmigać.

Opublikowano
3 minuty temu, anutemix napisał:

Witam może bioflow nie jest jakimś cudem techniki ale myślę że kolega nie musi go wycinać. Jak nie przeszkadza Ci skrzynka w baniaku to dołóż kubełek i sam stwierdzisz czy bedzie to śmigać.

Rzecz w tym, że nie jeden z nas już taki filtr przerabiał, łącznie ze mną. Wniosek jest taki, że ten filtr nadaje się do akwarium ogólnego z małymi rybami. W Malawi można z niego zrobić filtr biologiczny, ale wciąż brakuje tutaj wydajnego filtra mechanicznego. Na razie jednak trzeba próbować z tym, co jest i do tego dobrać falownik. 

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.