Skocz do zawartości

Wpływ oświetlenia na agresję i rozmieszczenie obsady.


Xime

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie,

Kolejne miesiące hodowli i kolejne rozterki... Tym razem zauważyłem, że dziwne zachowanie moich ryb jest uwarunkowane jednak oświetleniem podstawowym (power glo T5 24w - świeci 11:00-23:00 codziennie).

Co się dzieje po załączeniu światła ? Po około pół godziny, samiec beta Msobo zajmuje ponad pół akwarium i przegania wszystkie samice na tylko jedną stronę akwarium. Siedzą tam sobie na głowach wszystkie razem z alfą - który ich obecność ogólnie na swoim terenie toleruje i przegoni jedną raz na jakiś czas dla zasady.

Efekt wizualny oczywiscie marny. Samice ewidnetnie wyglądaja na zestresowane - płyną w miejscu można powiedzieć w słupku, a ich barwy też pozostawiają wiele do życzenia. Początkowo myślalem, że to może wpływ parametrów wody - ale nie, bo wszystkie są bez zarzutów.


Ostatnie co mi pozostało w tej sytuacji zrobić, to nie włączać po prostu światła. "Eureka" efekt - naturale zachowanie w calym zbiorniku - ryby plywają po calym akwa i robią to co zwykle powinny, kopią dołki, skubia glony etc. Żeby nie było zbyt kolorowo, to bez oświetlenia sztucznego są dużo bardziej płochliwe na nagłe podchodzenie do akwarium i dużo poźniej po przestraszeniu wychodza.

O wpływie zbyt mocnego óswietlenia na agresje ryb czytałem w sieci kilkukrotnie, aczkolwiek tutaj wszystko było ok do pewnego czasu. Dodam że ostre nawet swiatło słoneczne nie burzy ich naturalnego rytmu - a nawet przepalona ponad roczna świetlowka, która już daje efekt doslownie półmroku działa tak samo jak nowiutka.


Co można jeszcze zrobić w takiej sytuacji, aby odwrocić ten proces ? Nie świecic X dni z nadzieją, że im się coś odmieni ? Czy już tylko zmiana oświetlenia pozostaje np. na ledy może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jedną czy dwie świetlówki? Od lat używam takiego  oświetlenia i zawsze jedna świetlówkę ( Power Glo Hagen)

4 minuty temu, Xime napisał:

Co można jeszcze zrobić w takiej sytuacji, aby odwrocić ten proces ?

Sam wyżej sobie odpowiedziałeś , że nawet stara świetlówka  nie powoduje ich opisanego zachowania. Zmień póki  co świetlówkę lub zrób oświetlenie ledowe. Jak da oczekiwany efekt to super..jak nie  to w takim przypadku trudno jednoznacznie coś doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt nagłego włączenia/wyłączenia oświetlenia też wpływa na płochliwość ryb.

Odkąd posiadam u siebie sterownik świtu i zmierzchu oparty na modułach Led problem z rybami i ich płochliwością się skończył.

Sterownik powoduje że światło włącza i wyłącza się stopniowo,co zupełnie nie powoduje ataków paniki u ryb przynajmniej w moim przypadku.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze jedna rura świeci, na początku T8 30W z zawijanymi folią alu bokami bo było za jasno, a teraz już drugą kupiłem po kolejnym roku zadowolenia t5 24W.

W dniu 20.01.2019 o 14:48, AndrzejGłuszyca napisał:

 że nawet stara świetlówka  nie powoduje ich opisanego zachowania.

 

Żeby doprecyzować bo nie wiem czy dobry kontekst wynikł z tego zdania - Nawet stara przepalona świetlowka świecąca na 40% nowej, powoduje agresję u bety i zagonienie samic w kąt. Kwestia płochliwosci (chowania się w kamienie całości towarzystwa na kilkanaście sekund ) jest dla mnie drugoplanowa - być może jedno z drugego wynika.

Reasumując:

samo światlo dzienne/ wieczorne oświetlenie pokoju tylko - naturalnie plywaja po całym akwarium, ale bardziej płochliwe na widok cienia/czlowieka ( chowaja się na 15 sec zupełnie ) bo to zapewne nienaturalny dla nich stan rzeczy (po wyłączaniu akwariowego oświetlenia, w godzinach w których zawsze świeciło)

światlo sztuczne akwariowe załączone - praktycznie 0 płochliwosci, za to nadpobudliwość bety i samice zepchniete na jedna strone akwa, aczkolwiek widoczne.

W dniu 20.01.2019 o 14:56, egon44 napisał:

Efekt nagłego włączenia/wyłączenia oświetlenia też wpływa na płochliwość ryb.

Odkąd posiadam u siebie sterownik świtu i zmierzchu oparty na modułach Led problem z rybami i ich płochliwością się skończył.

 

To własnie też biorę pod uwagę, bo dużo ludzi nawet z kręgu moich znajomych akwarystow mowi, że w ogóle nocne oświetlenie, (nawet jeśli jest to 1 żaróweczka świecąca całą noc eliminuje płochliwość ryb).

Zastanawiam się również czy brak nocnego swiatłą wpływa również na nadopbudliwość bety po załączeniu sztucznego oświetlenia.

Edytowane przez Xime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Xime napisał:

Zastanawiam się również czy brak nocnego swiatłą wpływa również na nadopbudliwość bety po załączeniu sztucznego oświetlenia

Ja nie posiadam nocnego oświetlenia od godziny 20 do 22 sterownik tworzy zachód słońca. I u moich saulosi też samiec beta stał się agresorem zabił samca alfa i każdego kolejnego który zaczął się wybarwiac więc może coś w tym jest albo po prostu za dużo wnikamy

Edytowane przez halabala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś kiedyś czytałem, że podobno niebieskie widmo światła wzmaga agresję. Ciężko tutaj cokolwiek doradzić, bo każdy przypadek jest indywidualny. Power Glo to bardzo popularna w Malawi świetlówka- sam ją miałem i nie zauważałem różnicy w zachowaniu ryb porównując do innych, ale może rzeczywiście Twojemu samcowi wyjątkowo działa na nerwy :P

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według badań niebieskie światło nie tyle wzmaga agresję, co pobudza organizm do zwiększonej aktywności i prowadzi do zaburzeń snu. U ryb faktycznie może to wpływać na zwiększoną agresję, chociaż w naszym biotopie większość zbiorników jest oświetlona w przeważającej części widmem niebieskim i ta agresja nie jest jakoś szczególnie dokuczliwa. Może są to uwarunkowania osobnicze i nie ma co generalizować.

Wytapatalkowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zauważyłem, że zbyt duży strumień wody powodował, że ryby się chowały. Dziś zmniejszyłem pompę Jebao 9000 z mocy 7/10 do 3/10 i ryby zaczynają dopiero się normalnie zachowywać, wypływać, bawić się. A tak to sięchowały między kamieniami.

Więc może nie światło, a strumień wody ci pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2019 o 23:00, Falcowski napisał:

Więc może nie światło, a strumień wody ci pomoże?

Wpływ silnej cyrkulacji badałem na poczatku. Nawet przy wyłączonym falowniku przez godzinę, a pompie pracujacej tylko na 1szym biegu dzieje się to samo.

Pierwszy test oblany - po 36h bez świetlówki ( tylko światło dzienne + sufitowe pokoju, zapalane przed mrokiem, żeby nie poszły spać o 16 :) ) i wciąż zachowanie jak opisałem w piewszym poście. Po załączeniu świetlówki, na początku wszystko było jak przy wyłączonej - pływaly równomiernie przez może 15 minut i powrót do niepożadanego stanu ..... także czy wyłączona 15 minut czy 36h efekt ponownego zaświecenia jest ten sam.

Drugi test może wykonam na weekend jak czas pozwoli - pozamawiałem torchę modułów ledowych białych o rożnych temperaturach barwowych. Trzeba tylko (aż) siąść, polutować, zaizolować i przykleić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czyli jednak może za jasno, skoro załączenie świetlówki tak działa. Bez załączenia jak zrozumiałem, plywały tak jakbyś chciał.

Można jeszcze popróbować z karmieniem. Może są przekarmione lub całkiem odwrotnie.

Edytowane przez Falcowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.