Skocz do zawartości

Malawian - hodowla pielęgnic afrykańskich - opinie


bakus_44

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Nie znalazłem podobnego, w miarę świeżego tematu, a więc zakładam.

Chciałem podzielić się opinią z pierwszej współpracy z naszym partnerem z tematu i przy okazji poznać opinie innych, a wiem, że była kiedyś na ten temat ankieta, dość niejednogłośna.

Zamawiałem gold kawangi z samicami OB w układzie 1+3, prosiłem o rezerwację- nie było problemu. Czekaliśmy z wysyłką koło tygodnia, bo nie każdemu odpowiadały terminy, poza tym chciałem wziąć jeszcze kilka sztuk demasoni, które miały dojechać, ale nie dojechały. Gdy doszło do transakcji okazało się, że z moich zarezerwowanych trzech samic pozostały tylko 2szt.- no cóż, trochę niefajnie, ale dobre i to. Co do rabatu klubowego to rzekomo go otrzymałem, ale cena wcale nie była inna niż ta zaproponowana zanim wspomniałem o członkostwie- nie wnikałem jednak w szczegóły, bo zamówienie też niewielkie.

Ryby dojechały, ale... samice zapakowane w jeden worek, z czego jedna tak już obita, że ledwo żyła- padła po 1 dniu. Może niepotrzebnie się czepiam, zrozumiałbym, gdyby z racji ograniczonego miejsca nie dało się zapakować inaczej, ale było jeszcze sporo wolnej przestrzeni w styroboxie- a zamawiałem docelowe sztuki w małej ilości, więc były dla mnie dość cenne. Taka wysyłka ryb 7cm+ w pewnie ok. 10h podróż, zwłaszcza gdy ma się możliwość zapakowania ich osobno trąca nieco brakiem profesjonalizmu. Sprzedawca zapewnił, że pierwszy raz mu się coś takiego zdarza, a zawsze tak wysyła- moim zdaniem to jednak dość ryzykowne i można było temu zapobiec niewielkim nakładem dodatkowej pracy. Obiecał mi w zamian rabat na kolejne zamówienie, które nie wiem czy kiedykolwiek będzie, ale to na plus. Koniec końców zamiast obiecanego układu 1+3, pozostało mi skromne 1+1, także lekki niesmak pozostaje.

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka moja mała podpowiedź dla wszystkich czytających odnośnie aktualnego wykazu naszych partnerów: na stronach forum są zmieniające się  banery naszych klubowych partnerów i są one aktualne . Jest też w jednym miejscu aktualna lista to jest na naszej nowej stronie w zakładce PARTNERZY  http://www.klub-malawi.pl/?page_id=173

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś o tym wspominałem ale skoro powstał taki temat to i ja dodam coś od siebie.

Moje doświadczenie z tym hodowcą są raczej na nie. Rok temu wraz @rafalniskiwpadliśmy na pomysł aby zakupić coś od Malawiana. Rafał miał dość sprecyzowane wymagania tj. Cynotilapia Afra Jalo Reef w układzie chyba 1+? do końca nie jestem pewien więc jeśli będzie miał ochotę to sam już napisze. Ja natomiast zadzwoniłem z zapytaniem by coś dobrał do Saulosi. Partner klubowy więc pewnie kitu nie wciśnie. Dostałem propozycję aby zakupić Hongi. Pan również poprosił o smsa z adresem mailowym to jakieś propozycje mi podeśle. Z racji tego, że po przeczytaniu opinii na temat tego gatunki doszedłem do wniosku, że raczej nie nadaje się dla moich ryb zacząłem czekać na inne propozycje. Dzień, dwa a tutaj cisza. Zadzwoniłem i od razu powiedziałem, że Hongi to nie moja bajka więc jak się ma sytuacja z Harami. Jednocześnie zaznaczyłem, że żadnego maila z propozycjami nie otrzymałem. Hary są i nie ma problemu abym otrzymał układ 1+3. Mail na pewno poszedł i mam dokładnie sprawdzić w spamie. Dobra nieważne. Rafał bierze Afry a ja Hary. Poprosiłem zatem o oficjalnego maila po pierwsze z ostateczną wyceną i numerem konta. Znowu czekam dzień, dwa a tutaj cisza. Każdy telefon kończył się tak samo czyli proszę sprawdzić maila bo pewnie jest w spamie, wyślę jeszcze raz itp. Postanowiłem napisać pierwszy aby mieć pewność, że sprzedawca ma poprawny adres a po drugie by w razie nadejścia wiadomości nie powędrowała do spamu. Nic nie przyszło. Podałem dla pewności jeszcze adres Rafała bo może jednak do niego hodowca napisze. Ale nie pisał. Dzwoniłem, prosiłem a maila brak. Po wielu telefonach jednak mail przyszedł (trafił od razu do skrzynki odbiorczej a nie do spamu). Przyszła oferta ale bez numeru konta. Zmieniłem taktykę czyli zamiast maili wysyłałem smsy. Odpowiedzi były ale nie od razu. Paczka od momentu rozpoczęcia kontaktu przyszła do nas chyba po 2 tygodniach. ? Ryby przyjechały pociągiem przesyłką konduktorską. Afry w jednym a Hary w drugim worku. Wszystkie całe i bez śladów walk. Mój zaplanowany układ się sprawdził czyli otrzymałem 1+3 natomiast u Rafała było chyba odwrotnie czyli 1 samica a reszta samce.

Podsumowując to kontakt jest na strasznym poziomie. Ryby ok. Przesyłka ok. Niestety wiedząc ile nerwów kosztował mnie zakup u tego Pana nie zamierzam robić więcej zakupów w tej hodowli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Taka moja mała podpowiedź dla wszystkich czytających odnośnie aktualnego wykazu naszych partnerów: na stronach forum są zmieniające się  banery naszych klubowych partnerów i są one aktualne . Jest też w jednym miejscu aktualna lista to jest na naszej nowej stronie w zakładce PARTNERZY  http://www.klub-malawi.pl/?page_id=173

 

Nie wiem czy u mnie jakiś problem ze strona ale  w zakładce partnerzy  pusto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Malawianem najlepiej kontaktować się przez Messengera. Chyba większość w dzisiejszych czasach używa już tej aplikacji w telefonie, więc nie powinno to być problemem. Ja przynajmniej złego słowa na ten temat powiedzieć nie mogę. Wysłałem wiadomość i odpowiedź otrzymałem może po 15 minutach. Dogadaliśmy się konkretnie co do ilości i dnia odbioru. Na miejscu pokazał mi akwaria z innymi rybami, pogadaliśmy, rabat 10% otrzymałem i tyle. Prosiłem, aby ryby były spakowane pojedynczo do mniejszych worków ze względu na długą podróż (30 godz). Chciałem nawet dopłacić za fatygę. Tłumaczył, że nie ma takiej potrzeby i w ostateczności spakował po 5szt. Ryby miały może 3cm, więc odpuściłem. Po drodze padły 2szt. Z tego powodu może mały minus, chociaż mojej winy trochę też w tym było. Mogłem nalegać, aby spakował pojedynczo.

6 godzin temu, rafalniski napisał:

Mi zależało głównie na samicach Afry. Początkowo nie było problemu z zakupem samych samic, ale potem okazało się to problemem. 

Ostatecznie kupiłem układ 2+6, a jak się w praniu okazało to było 6+2.

Tyle w temacie ?

Jakiej wielkości były te ryby? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.