Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Andrzeju. Ja patrzę na to wszystko w sposób praktyczny. Filtr ma pracować wydajnie. Staram się w biologii nie grzebać. Kupy jakie gdzieś tam się odkładają w piachu wystarczają. Nie widzę sensu aby ceramika była brudna przez odchody. Na niej mają się osiedlac bakterie a nie skladowac brudy. Po to stosuje gąbki i waty aby ceramice nie dokładać pracy.

Opublikowano

Nie chodzi o porównanie kubełka do takiej filtracji..a o zasadność zmiany kolejności wkładów w filtrze midikani800. Na siłę usiłujemy zmienić coś co ma uzasadnienie i dlatego tak poleca producent. Jeżeli producent  się myli to proszę o uzasadnienie pomijając fakt ,że wtedy szybciej zapycha się ceramika i trzeba częściej otwierać kubełek powtarzane jak mantra na naszym forum .Ale nie oznacza to ,że nie jest to jakiś argument..a..

4 minuty temu, Jerry_jerry napisał:

Filtr ma pracować wydajnie

Jurek..ale wydajnie mechanicznie ( przepływ) czy biologicznie( stabilne parametry)?

5 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Po to stosuje gąbki i waty aby ceramice nie dokładać pracy.

Jurek..to my inaczej postrzegamy filtracje biologiczną :)

Opublikowano (edytowane)

Andrzeju, producentom też trafiaja się błędy czy to konstrukcyjne czy w druku instrukcji, Jarek pisał, że w innym filtrze ten sam producent zmienił zdanie co do układu gabek. 

Jeden problem (wstepna mechanika przed biologia), dwa różne rozwiazania. Co zrobić  jeśli w tym samym baniaku będa obok siebie pracować JBL 901 i Multikani 600? ?

Edytowane przez hilux
Opublikowano

A jak się ma kolejność wkładów w Maxikani? Filtr ma pracować wydajnie zarówno mechanicznie (dzięki gabkom, watom), biologicznie (ceramika) oraz chemicznie (purolite). I wedlug mnie powyższa kolejność jest zasadna. Taką stosuję i wyznaję.

Opublikowano (edytowane)

Ale temat dotyczy ogólnie filtracji. Od Midikani odeszlismy po założeniu nowego tematu. Gdybym wyznawal zasadę, że ceramikę możemy stosować przed gabkami to równie dobrze możemy zaprzestać stosowania prefiltrow a oprzec wszystko na samej ceramice.

Andrzeju. Z jednym mogę się z Tobą zgodzić bo myślę, że uważamy podobnie. Ceramika jest również zlozem filtracyjnym dlatego więcej w niczym nie przeszkadza. Nie zgadzam się natomiast z tym, że stosowanie jej przed gabkami jest prawidlowe. Gąbki najpierw lub wata, ceramika i jeżeli czujemy taką potrzebę to na końcu również gabke albo wate.

PS.  Tak dla potomnych - Jarek ;)

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Jerry_jerry napisał:

PS.  Tak dla potomnych - Jarek ;)

:):):)

 

12 minut temu, Jerry_jerry napisał:

że ceramikę możemy stosować przed gabkami to równie dobrze możemy zaprzestać stosowania prefiltrow a oprzec wszystko na samej ceramice.

I zataczamy kółko..bo to dalej będzie skuteczne z tym  , że  częściej filtry będziemy otwierać :) Potem dojdziemy do wniosku ,że to można ograniczyć i damy prefiltr. A woda dalej będzie krążyć w koło

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano (edytowane)

OT.

Nie jestem z żadnego stowarzyszenia czystości języka polskiego ale w tytule są literówki.

Mam nadzieję Andrzeju, że się nie obrazisz za zwrócenie uwagi. :)

EOT

Edytowane przez Gość
Opublikowano
3 minuty temu, Jerry_jerry napisał:

Nie jestem z żadnego stowarzyszenia czystości języka polskiego ale w tytule są literówki.

A wczoraj zmieniłem klawiaturę..na następny badziew.

3 minuty temu, Jerry_jerry napisał:

Mam nadzieję Andzej, że się nie obrazisz za zwrócenie uwagi. :)

Hm...Jarek..tu też wkradła się literówka:) :):):) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.