Skocz do zawartości

Melanochromis Auratus - prawidłowa dieta


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak wyżej ... + sławetna kaszka manna z jajkiem lub bez i vibovit. Parzona sałata, pokrzywa, mlecz też parzony. Hodowla glonów w słoikach na parapetach. Ogórki, cukinie, trochę zielska z jeziora ... groszek z puszki i wiele innych. A co najlepsze ... ? Szybciej napatoczyła się jakaś stułbia niż bloat ... 

 

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, demasoni napisał:

Jak wyżej ... + sławetna kaszka manna z jajkiem lub bez i vibovit. Parzona sałata, pokrzywa, mlecz też parzony. Hodowla glonów w słoikach na parapetach. Ogórki, cukinie, trochę zielska z jeziora ... groszek z puszki i wiele innych. A co najlepsze ... ? Szybciej napatoczyła się jakaś stułbia niż bloat ... 

 

 

 

 

Dobre z tą stułbią?. I coś w tym jest. Kiedyś już ten temat trochę poruszyliśmi. W tamtych czasach, gdzie w menu pyszczaków były takie specjały o bloat nikt nie wiedział?

Szkoda, że tak niewiele osób się udziela. Przedmówcy w tamtych czasach podawali w większości pokarmy roślinne. @Ximemasz tylko jedną opinię od kolegi Bezpryma, który traktował te ryby jako wszystkożerne. 

Opublikowano

A właśnie a jak tą rybę opisał kolega [mention=39]Harisimi[/mention]?

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

M. auratus to roślinożerca , dieta 90/10 będzie odpowiednia.

Skoro taka dieta to jednak nie do końca roślinożerca Pozatym jak w te 10% utrafić?

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano
W dniu 8.09.2018 o 21:24, Bezprym napisał:

A właśnie a jak tą rybę opisał kolega [mention=39]Harisimi[/mention]?

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Skoro taka dieta to jednak nie do końca roślinożerca emoji6.png Pozatym jak w te 10% utrafić? emoji848.png

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Jest sporo opisów tej ryby, trudno zorientować się jaki sposób karmienia jest właściwy. Ja w dużej mierze bazuje na artykule który ukazał się w gazecie Fauna&Flora. Autor wyraźnie podaje zawartość dodatku mięsnego dla ryb z grupy Mbuna, jest to 5-10 %. Są to wiadomości sprzed kilku lat , znajdują one potwierdzenie w innych znanych mi artykułach.
Masz racje ta ryba nie jada tylko roślin, zdarza się że przełknie coś mięsnego. Dobrego określenia użył Demasoni ,, śladowe ilości" jak dla mnie to dobre określenie. Czym innym będzie dodatek mięsny z popularnej krewetki np 20% co nie zaszkodzi rybie a czym innym będzie dodatek np artemii  która jest kilkakrotnie bardziej kaloryczna od krewetki. Ryby te pochodzą ze środowiska ubogiego w substancje pokarmowe i o tym trzeba pamiętać. Są pokarmy dedykowane roślinożercą np: Hikari exel, białka ma na poziomie 30% a zawartość tłuszczu nie przekracza 4%. Zakładam że 15 % to białko z roślin a 15% to dodatek mięsny, taki pokarm będzie odpowiedni.
Jeżeli jesteś zainteresowany tym gatunkiem to podam Tobie jak wyglądała hodowla tej ryby kilka lat wcześniej.

a14-15,0.jpghttps://akwa-mania.mud.pl/archiwum/a14-15/a14-15,2.html

Opublikowano
8 godzin temu, piotriola napisał:

Ryby te pochodzą ze środowiska ubogiego w substancje pokarmowe i o tym trzeba pamiętać. 

Wręcz odwrotnie. Ryby te pochodzą ze strefy skalistej, wolnej od osadu, gdzie występuje największe bogactwo pokarmu, w tym peryfiton. Poza tym zaobserwowano auratusa który posiadał tzw. "stację oczyszczania". Na niewielkim kamieniu oczyszczał z pasożytów kolonię Copadichromisów, które w pobliżu miały swoje tarlisko. Jest to zachowanie typowe dla Melanochromis loriae, który specjalizuje się w takim serwisie. Dla tego nie bez powodu Konings przydzielił je do tej samej grupy, czyli Melanochromisów wszystkożernych, które występują dodatkowo w tej samej strefie. 

W poście nr.4 przetłumaczyłem dokładnie słowa Koningsa. To są słowa człowieka, który spędził mnustwo czasu pod wodą na obserwacji pyszczaków w Jeziorze Malawi. 

  • Lubię to 3
Opublikowano
3 godziny temu, przemo-h napisał:

Wręcz odwrotnie. Ryby te pochodzą ze strefy skalistej, wolnej od osadu, gdzie występuje największe bogactwo pokarmu, w tym peryfiton. Poza tym zaobserwowano auratusa który posiadał tzw. "stację oczyszczania". Na niewielkim kamieniu oczyszczał z pasożytów kolonię Copadichromisów, które w pobliżu miały swoje tarlisko. Jest to zachowanie typowe dla Melanochromis loriae, który specjalizuje się w takim serwisie. Dla tego nie bez powodu Konings przydzielił je do tej samej grupy, czyli Melanochromisów wszystkożernych, które występują dodatkowo w tej samej strefie. 

W poście nr.4 przetłumaczyłem dokładnie słowa Koningsa. To są słowa człowieka, który spędził mnustwo czasu pod wodą na obserwacji pyszczaków w Jeziorze Malawi. 

Flora tego jeziora jest niezwykle uboga, musisz przyznać że występuje tam niewiele roślinności. Jedynie glony występują masowo, ale występowanie ogranicza głębokość.  Jeżeli prawdą jest zagęszczenie tych ryb czyli 20 szt na metr kwadratowy, to nawet tak bujnie występujące glony nie stanowią że to akwen bogaty w substancje pokarmowe.Dla mnie jest to logiczne, ale mogę się mylić.
pozdrawiam

Opublikowano

Te glony decydują o niskim pozimie NO3, więc mają niebagatelne znaczenie w tym ekosystemie. Z powodzeniem zastępują roślinność...w naszym mniemaniu. Warstwa glonów na skałach jest bardzo gruba, na tyle gruba, że stanowi podłoże dla wielu organizmów. Brytyjscy naukowcy obliczyli, że na 1m2 żyje ok. 300 000 organizmów zwierzęcych. Moim zdaniem auratus jest typowym peryfitożercą i dieta dla niego powinna być bardziej roślinna, ale 90/10 to gruba przesada.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
9 godzin temu, piotriola napisał:

Flora tego jeziora jest niezwykle uboga, musisz przyznać że występuje tam niewiele roślinności. Jedynie glony występują masowo, ale występowanie ogranicza głębokość.  Jeżeli prawdą jest zagęszczenie tych ryb czyli 20 szt na metr kwadratowy, to nawet tak bujnie występujące glony nie stanowią że to akwen bogaty w substancje pokarmowe.Dla mnie jest to logiczne, ale mogę się mylić.
pozdrawiam

Gdyby było tak, jak piszesz, to pyszczaki na pewno by nie ewulouowały do tego stopnia i nie było by takiego zróżnicowania gatunków w tej strefie. Pomimo, że każdy m2 wydaje się być wykorzystany w tych strefach wedle obserwacji Koningsa, to wygląda na to, że pokarmu wystarcza dla wszystkich. Terytorializm nabiera tutaj innego znaczenia. Pokarmu jest pod dostatkiem, ale trzeba poradzić sobie z konkurencją. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.