Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


No wreszcie fajna dyskusja :-)


Konkretnie. IMO nie ma roznicy miedzy "odmianami" red,blu,ice (wyraz odmiany jest w " " ) prosze zwrocic uwage to tak qwoli scislosci...

to wszystko to po prostu estherae, odmiana kolorowych Maylandi.

Jesli bylyby to 3 odmienne gatunki to w wyniku ich polaczenia mielibysmy np. pomaranczowo-niebieskia rybe czyz nie?!

W przypadku estherae tak sie nie stanie! zawsze ryby beda albo red albo blu :-)

Inna sprawa ze dotyczyc to bedzie wersji "nominalnej" estherae. Za te sklepowe nie odpowiadam :-)


Qrcze poprawie bo nie doczytalem;

Minimalne roznice byly w przypadku pozostalych ryb nie dotyczylo to estherae.

pozdrawiam

MekkaB

Opublikowano

Konkretnie. IMO nie ma roznicy miedzy "odmianami" red,blu,ice (wyraz odmiany jest w " " ) prosze zwrocic uwage to tak qwoli scislosci...

to wszystko to po prostu estherae, odmiana kolorowych Maylandi.

Jesli bylyby to 3 odmienne gatunki to w wyniku ich polaczenia mielibysmy np. pomaranczowo-niebieskia rybe czyz nie?!

W przypadku estherae tak sie nie stanie! zawsze ryby beda albo red albo blu :-)


Ok ja się zgadzam że te ryby sa tak blisko spokrewnione ze praktycznie nie ma róznić genetycznych lub są tak niewielie że są bez znaczenia, więc z punktu widzenia genetycznego jest to ta sama ryba czyli jak napisałeś:


to wszystko to po prostu estherae, odmiana kolorowych Maylandi.


zgadza się że nawet jak dojdzie do skrzyżowania tych odmian to nie ma efektu tu przedstawionego


Jesli bylyby to 3 odmienne gatunki to w wyniku ich polaczenia mielibysmy np. pomaranczowo-niebieskia rybe czyz nie?!

czyli ciapkowatych rybek tylko z takiej krzyżówki np samicy RR i samca RB możemy uzyskać osobniki tu mam na myśli głównie samce jako łatwo odróznialne RR lub RB a nie "dalmatyńczyki" choć ubarwienie tych samców można uznać czasami za odstające od "wzorcowego" RR lub RB

Natomiast niezbyt to zdanie potrafię zrozumieć:


W przypadku estherae tak sie nie stanie! zawsze ryby beda albo red albo blu


chodzi mi o to że mimo tych wspólnych cech i praktycznie identycznego genotypu nie mozemy tych odmian jednak wrzucać do jednego worka jako kolorowych esterek, bo mając np wyselekcjonowaną odmianę RR to potomstwo mamy dlej RR - a nie albo RR albo RB tylko cały czas RR - jeśli nasza odmiana jest w miare "czysta" na ile to możliwe to potomstwo nie jest loterją i mamy pomarańczowe samice i z czasm jasnoróżowobłękitnawe samce [tu ilość/przewaga poszczególnych odcieni może zależeć od tego co napiałes czyli tego ze chyba iealnie "czystej" odmiany nie ma] ale w tym potomstwie jednak nie trafi się na ciemnego błekitnofiloetowego samca typowego dla RB - czyli potomstwo - jego koloryt jest przewidywalny a nie jest czynnikiem losowym - bo tak zrozumiałem to powyższe zdanie.

Opublikowano

To są te same gatunki i o ile dobrze pamiętam, że w naturze również dochodzi do mieszania się OBów z normalnymi estherae... Sprawdzę dokładnie i dam znać, bo głowy, ręki, ani palca uciąć sobie nie dam Wink .

_________________

Pozdrawiam,

Mateusz Topolanek

:mrgreen::mrgreen:


Przepraszam z mój błąd odnośnie różnic w genotypie - źle zrozumiałem zdanie :oops:

Wszystko, co powyższe chyba rozumiem, ale nadal uważam, że te ryby razem w jednym akwa być nie mogą. Nie wyobrażam sobie, żebym poszedł "do sklepu", kupił 3 sztuki estherae, a konkretnie RR. Co prawda mam w akwa RB,ale że potrzebowałem uzupełnić obsadę.... :roll:

Opublikowano

Witam

No wreszcie :-))))


Przyznaje pisze dosc prowokacyjnie, ale mam swoje zamiary ;-)

Wyciagneliscie konkretne wnioski brawo!!! reszta niech zazdrosci...


mars kumie - napisales bardzo madra rzecz "majac wyselekcjonowana odmianę"... przybijam to i podpisuje sie wszystkimi pletwami. Mając w akwa wyselekcjonowaną obsade mamy całkowite złudzenie posiadanie odrebnego gatunku estherae. Szczęsie lub i nie jesli ktores mlode przyjdzie na ten swiat w innych barwach, dlaczego. Ano dlatego, ze mamy albo prawdziwe estherae w akwa albo ktores z rodzicow to bastrad.

IMO estherae najczesciej mylnie laczone byla z M.zebra i mbenji.


Inna sprawa to kolor mlodych tak jak napisales nie ma w miare czystych estere dlatego nie wymagaj aby mlode byly czyste blu!

Zrozumiles moje slowa bardzo dobrze ryby zawsze beda red lub blu :-) a to ze blu jest nie tak do konca fioletowo blekitny to zasluga tylko i wylaczie wielopokoleniowego chowu wtornego. Zmierzam do tego ze przy laczeniu tych ryb (odmiennych barwa) nigdy nie zobaczysz odmiany np

"or" blumorph ;-)

pozdrawiam

MekkaB

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

posiadam samca red blue z odlowu oraz samiczki F1 i powiem tyle ze kolor mojego samca nie przypomina żadnego red blue jakiego kiedykolwiek widzialem, jego potomkowie wybarwiaja sie juz ciut inaczej jak dla mnei sa jeszcze ladniejsze niz ojciec :) (byc moze wynika to z tego ze senior juz staruszek)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

a ja do tych co trzymają red-blue. Kupiłam ślicznego niebieskiego samca (sprzedawca zapewniał że to samiec-red-blue, zresztą pływał ze ślicznymi pomaranczowymi samiczkami). Rybka jest jednolicie bladawo niebieska, jednak gdy jakaś rybka ją pogoni, albo gdy się czegoś przestraszy to pojawiają się na jej bokach pionowe pasy. A jako, że nie jest dominatorem i zwykle ktoś ją przegania z miejsca w miejsce to te pionowe pasy widac bardzo często. I tu pytanie: czy to normalne, czy może nawet zestresowany samiec nie powinien dostawać pasów? Martwię się czy jakiegoś kundelka nie mam.

Opublikowano

Zdarza się, że ryby w sytuacjach dla nich stresujących przybierają barwy, których na codzień nie widzimy. Może nie tyle barwy, co odcienie. Pasy też się pojawiają. Ja ze swoich obserwacji powiem, że nie widziałem pasów na swoich Red Blue nigdy. Miałem swojego czasu dwa samce i nawet ten zdominowany nigdy nie miał pasów, był po prostu szarawy. Dominant tym bardziej. Ale nie powiem Ci, że to co pływa u Ciebie, to nie jest Red Blue. Może jeszcze niech inni się wypowiedzą, np M_sobo :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.