Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od pewnego czasu majstruję i majstruję w domku (zanim pierwszy pomysł udaje się zrealizować to kolejny przychodzi do głowy i robota od nowa ;))
ale w końcu udało mi się dociągnąć budowę sterownika do końca (jestem na etapie kończenia zabudowy gratów w obudowie)

Postanowiłem nie chować wiedzy pod poduszkę, może komuś się przyda.

Założenia:
Budowa sterownika ma być uniwersalna, tzn ma się dać łatwo adaptować w zależności od potrzeb konkretnego zbiornika (ilość kanałów on/off, ilość kanałów PWM, ilość punktów pomiaru temperatury itp, itd)
Sterownika ma ogarnąć akwarium całościowo w przypadku mojego zbiornika na którym go testuje od pewnego czasu ma on następujące funkcje:
sterowanie ON/OFF - dwa kanały światła (akurat w akwarium na którym testuje sterownik nie ma możliwości regulacji jasnością, ale dodanie tego to nie problem), filtr, grzałka
sterowanie PWM - wentylatory
pomiar temperatury
funkcje dodatkowe: - "karmienie" (wyłączenie wentylatorów/filtra na ~ 5min)
                               - "serwis" (prace techniczne w zbiorniku)
możliwość zdalnego sterowania wszystkimi funkcjami przez internet z telefonu lub przez stronę www z dowolnego komputera
wyświetlenie podstawowych informacji ze zbiornika (plus zegarek ;)) na lokalnym wyświetlaczu

Co do tego potrzebowałem:
1. arduino pro mini
2. NRF24
3. wyświetlacz LCD 16x2
4. moduł przekaźników x4
5. DS18B20
6. trochę pierdułek (obudowa, płytki prototypowe, IRF520, złącza, rezystorki itp)

Dodatkowo do zdalnego dostępu potrzebowałem skonfigurowaną bramkę sensorgate oraz skonfigurowanego domoticza (domoticz do serwer automatyki domowej) oraz w celu zabezpieczenia dostępu do swojej sieci lokalnej mam uruchomionego VPNa
VPN i domoticz posadzone są na raspberry do niego też podłączona jest bramka sensorgate

ogólnie sterownik akwarium jest u mnie tylko jednym z elementów całego systemu IoT jaki tworze w domu (pomiar temperatury, sterowanie urządzeniami itp)

Podstawowe założenie było takie że ma być w miarę prosto (budowa na łatwo dostępnych modułach), bez nadmiernego klepania kodu (cały system powstał w oparciu o domoticza i mysensors) oraz bezpiecznie i to w dwóch aspektach: bezpieczeństwo sieci domowej (VPN), bezpieczeństwo w zbiorniku (np w obwodzie grzania są trzy zabezpieczenia, filtr jest podłączony do styków NC przekaźnika itp)

System powstawał stopniowo (zaczynałem od pomiaru samej temperatury) więc trochę wiedzy przy okazji odświeżyłem/nabyłem (np to że watchdog to pożyteczne "zwierze" ;))

Teraz trochę o samym systemie w którym pracuje sterownik, oraz o samym sterowniku,
najpierw rysunek który mam nadzieje potrafi lepiej zrozumieć cały sens funkcjonowania sieci IoT do której podpięte są sterowniki
wbHJPCe.jpg

drugi rysunek pokazuje schemat blokowy samego sterownika 
VVAfdof.jpg

Dla tych co potrzebują/chcą więcej teorii polecam następujące strony:
www.domoticz.com
www.mysensors.org
www.vpn.net
oraz poszukać haseł: arduino, nrf24, sensorgate, raspberry
Jest tego maaaaaaaaaasa, ale można sporo się dowiedzieć w miarę szybkim tempie.

No i żeby nie było że jakieś bajki opowiadam to poniżej aktualne zdjęcie działającego prototypu
QJSjUdN.jpg

a dalej zrzuty ekranu z interfejsu www
zakładka z podglądem temperatury
opVU4uX.png

zakładka z przełącznikami (sterowanie poszczególnymi urządzeniami/kanałami)
f69gAFa.png

zakładka umożliwiająca tworzenie akcji/reakcji na zdarzenia
TvDFDRF.png

oczywiście mamy dostęp również do danych historycznych/statystycznych
rb9hsUd.png

poniżej jeszcze zrzuty z aplikacji na telefon
zakładka z termometrami:
GVjG2cX.png

zakładka z przełącznikami sterującymi
cK0MKp6.png

PS: spokojnie filtr jest włączonym, jeszcze nie odwróciłem logiki działania, dlatego sygnalizacja jest odwrotna :)

To chyba na tyle tytułem bardziej rozwiniętego wstępu, oczywiście cały system ma dużo większe możliwości (np. wysyłanie info na maila/telefon o jakimś zdarzeniu), z ciekawostek mam podpięty system informacji o zagrożeniach pogodowych (burze/upał itp/itd), mogę się z niego dowiedzieć np ile piorunów walnęło w interesującej mnie okolicy i gdzie był najbliższy :)
Można do niego podczepić kamerę zarówno USB jak i IP i.... podglądać naszych ulubieńców podczas urlop :D
da się do niego podłączyć klimę i/lub system ogrzewania, nawet prostą instalację alarmową/monitoringu da się zrobić, w zasadzie można zrobić wszystko i podpiąć wszystko, część urządzeń IoT działa z marszu (wsparcie autorów systemu) innym trzeba "pomóc" dopisując trochę kodu.

 

  • Lubię to 6
Opublikowano (edytowane)

To i ja się pochwalę swoim pulpetem :):)

Zrobione na domoticzu raspbery, arduino mega (mysensors) to tak w wielkim skrócie. Sterowanie światłem oczywiście jak se wymyślę od której do której nawet w który dzień jakie ma być (pełna konfigurowalność bez ograniczeń).

 
aquabox_pulpet.thumb.jpg.569c4038349db2c232096abfd7a24fd6.jpg

Screenshot_2018-08-09-15-37-42-203_nl.hnogames.domoticz.premium.thumb.png.5ae9d7a70c350dbcec5a168c01945ed7.pngScreenshot_2018-08-09-15-38-16-082_nl.hnogames.domoticz.premium.thumb.png.f3153a263f9754e90d6c04be125e42ce.pngScreenshot_2018-08-09-15-39-17-336_nl.hnogames.domoticz.premium.thumb.png.da0195c2674d7219764d4ec7dd7c794d.pngScreenshot_2018-08-09-15-39-27-026_nl.hnogames.domoticz.premium.thumb.png.20c3b222bec7756c0d7a5330a7d349bf.pngScreenshot_2018-08-09-15-39-36-077_nl.hnogames.domoticz.premium.thumb.png.bf4d201c5d36860928a5e9ccae2d7da1.png

Tak zwane flaki

20180222_181349.jpg.e1901f1f13e6cef54d4849a810585c53.jpg

Trochę kodzika z domoticza u mnie nie jest na blockly tylko dzVents + autorski skrypt do planów tu jest tylko konfiguracja.

dz1.thumb.jpg.e12ab6e0ffdb634c321f66c473a55def.jpgdz2.thumb.jpg.8880c8958af9cb7af22b45ad065653f4.jpg

Dla zainteresowany bardziej tematyką mogę opisać jak to u mnie wygląda po 26 sierpnia 2018.

Edytowane przez aurban6
  • Lubię to 5
Opublikowano

Nie ma problemu :) 
Już od dawna się zbierałem z w miarę dokładnym opisem co i jak. Myślę, że sporo ludzi jest w stanie ogarnąć ten temat (głównie chodzi o poskładanie elektroniki, soft udostępnie na forum).
Jak wrócę już z urlopu czyli jak wcześniej napisałem po 26 sierpnia to będę miał parę dni wolnego to postaram się zacząć opisywać poszczególne elementy, obawiam się, że będzie tego baardzo dużo.
 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Jeśli ktoś jest wstanie ogarnąć poskładanie klocków, to tą odrobinę programowania też da radę. Przynajmniej tak żeby wystartować, dopiero na etapie dopieszczania może przydać się pomóc innych. Każdy ma inne potrzeby (inna ilość urządzeń, inne sterowania pwm/on_off itd) program uniwersalny byłby kobyłą, program dopasowany do potrzeb będzie zawsze lepszy. No ale to tylko moje zdanie. 

Edytowane przez karolus

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.