Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Miałem już akwarium w koszyku do zamówienia z listą innych rzeczy gdy trafiłem na posty, że akwaria wromaka są felerne i pękają w nich wzmocnienia. Posty były sprzed kilku lat więc mam pytanie czy sytuacja nadal ma miejsce? Faktem jest, że ich zbiorniki są tańsze w porównaniu z takimi klejonymi na zamówienie. Miałem 112l wromaka i odpukać nic się złego nie działo nie mniej posty z uszkodzeniami dotyczyły 240l a takie planuję zakupić. Nie wiem czy ryzykować czy jednak poszukać szklarza na śląsku i dać zrobić z lepszymi wzmocnieniami?

pozdrawiam
Rafał

Opublikowano (edytowane)

..miałem 240 Wromaka..i jest po przejściach co gdzieś tutaj opisałem. Nie wypowiem się czy teraz  coś zmieniło się na korzyść czy nie. Ale opinia pozostała.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, agentj23 napisał:

akwaria wromaka są felerne i pękają w nich wzmocnienia.

Dokladnie to pękały szyby od nacisku punktowego wzmocnienia. Wzmocnienia te kończyły się kilkanaście centymetrów od ścian bocznych i były wklejane na zbyt cienkiej spoinie. Jeśli sytuacja się nie zmieniła nie kupowałbym.

Edytowane przez troad
  • Dziękuję 1
Opublikowano
6 godzin temu, AndrzejGłuszyca napisał:

..miałem 240 Wromaka..i jest po przejściach co gdzieś tutaj opisałem. Nie wypowiem się czy teraz  coś zmieniło się na korzyść czy nie. Ale opinia pozostała.

No właśnie opinia pozostała i nie tylko Twoja i obudziło to we mnie spore wątpliwości.

6 godzin temu, troad napisał:

Jeśli sytuacja się nie zmieniła nie kupowałbym.

Wiem, że część osób sama przerabiała\doklejała zabezpieczenia by akwarium było ok ale wolałbym tego uniknąć. W końcu jak kupuję nowy sprzęt to powinien działać bez przerabiania.

Start akwarium planuję na początek września po urlopie, żeby być przy dojrzewaniu zbiornika i na bieżąco wszystko kontrolować. Do tego czasu chce zakupić wszystko co niezbędne. Chyba nie będę ryzykował i zamówię u któregoś z polecanych na forum fachowców. 200-300 zł drożej ale sen spokojniejszy.

  • Lubię to 4
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Tak jak pisałem wcześniej zdecydowałem się zamówić akwarium w jednej z polecanych na forum firm. Wysłałem zapytanie z końcem lipca do kilku z nich z prośbą o wycenę akwarium o pojemności 300l i wymiarach: 150x40x50cm (długość,szerokość,wysokość) oraz grubości szyby 10mm. Przednia szyba ze szkła OptiWhite reszta float.

Akwarium Szczecin (akwarium.szczecin.pl) odpowiedziało błyskawicznie. Cena 990zł + transport busem bez przeładunku 200zł. Czas realizacji 6-8 tyg.
F.P.U.H. MYCIOK z Mikołowa (www.myciok.pl) odpowiedziało jako drugie. Cena 888zł + transport kurierem na palecie 160zł. Czas realizacji 2 tygodnie.
Po tygodniu dostałem odpowiedź z Akwaria eRybka (erybka.pl) 797,67 zł + 250 koszt wysyłki. Czas realizacji to 21 dni roboczych. (na odpowiedź musiałem poczekać tydzień ponieważ osoba odpowiedzialna była na urlopie)
dobreakwaria.pl - nie przesłało oferty.

Ostatecznie zdecydowałem się na Myciok-a bo mam najbliżej i termin realizacji mi odpowiadał.
Poniżej zdjęcia akwarium. Jestem zadowolony z zakupu. Na razie żadnych wad nie wykryłem. Akwarium będzie zalane na dniach więc jak coś wyskoczy dam znać.

Poniżej kilka zdjęć samego baniaczka.

 

IMG_2843.JPG

IMG_2840.JPG

IMG_2837.JPG

IMG_2836.JPG

IMG_2835.JPG

IMG_2832.JPG

IMG_2831.JPG

IMG_2830.JPG

IMG_2829.JPG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.