Skocz do zawartości

przygotowania pod nowy zbiornik 300/60/60


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Wraz z moją małżonką jesteśmy w trakcie budowy domu. Nie wyobrażamy sobie by w nowym salonie zabrakło akwarium. Negocjacje stanęły na zbiorniku o wymiarach 300/60/60. Aktualnie jestem na etapie kładzenia instalacji, już przygotowałem wyjście na wodę oraz odpływ do kanalizacji znajdujące się na ścianie za akwarium. Za niedługo planuję wylewkę posadzki i tu moje pytanie. Czy powinienem ją jakoś wzmocnić? Czy wystarczy standardowa wylewka? Nadmieniam, że na parterze będzie znajdować się ogrzewanie podłogowe. Domyślam się, że pod akwarium nie muszę rozkładać rur od ogrzewania, ale nurtuje mnie czy standardowa podłoga wytrzyma ciężar pod zbiornikiem z szafką, którą planowo ma stanowić stelaż obity płytą meblową.

Jakie jest wasze zdanie, a może ktoś był, jest w podobnej sytuacji?

Z góry dzięki za pomoc ;).

Pozdrawiam 

Opublikowano

Dwie kwestie. Widzę, że montujesz ogrzewanie podłogowe w domu. W związku z tym proponuję poczytać wąteki kolegi @mlody.czub. Wykorzystał on system ogrzewania podłogowego do dogrzewania akwarium w chłodne dni.

Druga rzecz. Wizualnie było by lepiej, żebyś rozważył zwiększenie szerokości zbiornika do 70 cm (w głąb).

Opublikowano

Co do szerokości to myślę, że te 10 cm dam radę wyperswadować żonie. Najbardziej interesowało mnie właśnie czy sama podłoga wytrzyma ciężar. Wcześniej się tym nie martwiłem, ale parę osób zwróciło mi uwagę czy właśnie przypadkiem nie powinienem w tym miejscu jakoś wzmocnić podłogi  i trochę dało mi to do myślenia.

Opublikowano

ja w miejscu gdzie ma stac akwarium nie dawalem styropianu tylko bloczki betonowe i na ro wylewke . co do innych instalacji to radze dociagnac osobny kabel zasilania z tablicy.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
17 minut temu, DracoPL napisał:

Co do szerokości to myślę, że te 10 cm dam radę wyperswadować żonie. Najbardziej interesowało mnie właśnie czy sama podłoga wytrzyma ciężar. Wcześniej się tym nie martwiłem, ale parę osób zwróciło mi uwagę czy właśnie przypadkiem nie powinienem w tym miejscu jakoś wzmocnić podłogi  i trochę dało mi to do myślenia.

Co dało Ci do myślenia?  Konkretnie... 

Kominek będzie? 

Opublikowano
11 godzin temu, crav napisał:

Co dało Ci do myślenia?  Konkretnie... 

Kominek będzie? 

Kominek będzie, ale na ścianie obok, a do myślenia dało mi to, że parę osób powiedziało, że pod tak dużym ciężarem podłoga pod akwarium może "siadać" i proponowali mi żeby zrobić w tym miejscu jakieś wzmocnienie. Zastanawiam się czy właśnie standardowa wylewka nie będzie za bardzo pracować co spowoduje w przyszłości, że np. kafelki będą pękać itp.

6 godzin temu, stan napisał:

Przy tej długości dawaj 70cm wysoko, a nawet 80cm. 

Co do wysokości jeszcze się zastanawiam bo, nad akwarium ma wisieć jeszcze tv i nie chciał bym żeby wisiał zbyt wysoko. Przy okazji, ile może wynosić minimalna wysokość szafki, w której ma znajdować się narurowiec?

Opublikowano
1 godzinę temu, DracoPL napisał:

Przy okazji, ile może wynosić minimalna wysokość szafki, w której ma znajdować się narurowiec?

50cm, ja tak ma i jest ok.

Opublikowano
1 godzinę temu, DracoPL napisał:

Kominek będzie, ale na ścianie obok, a do myślenia dało mi to, że parę osób powiedziało, że pod tak dużym ciężarem podłoga pod akwarium może "siadać" i proponowali mi żeby zrobić w tym miejscu jakieś wzmocnienie. Zastanawiam się czy właśnie standardowa wylewka nie będzie za bardzo pracować co spowoduje w przyszłości, że np. kafelki będą pękać itp.

Co do wysokości jeszcze się zastanawiam bo, nad akwarium ma wisieć jeszcze tv i nie chciał bym żeby wisiał zbyt wysoko. Przy okazji, ile może wynosić minimalna wysokość szafki, w której ma znajdować się narurowiec?

Zapytaj kierownika budowy... dla mnie temat wydaje się dziwny... kominek 150 200 kg na 4 nóżkach większe daję naciski niż  1t na powierzchni 300x60...

Na takiej samej wylewce stoji samochód ponad 1.5t. 

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.