Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minutes ago, egon44 said:

Jeśli to pierwsza inkubacja samicy to sugerowałbym się wstrzymać z jej odławianiem gdyż samica może nie donosić ikry...W czasie stresu związanego z samym odławianiem może ją połknąć lub wypluć...

Daj jej trochę czasu aż nauczy się nosić ikrę i wypuszczać maluchy w zbiorniku ogólnym...

 

Myślisz, ze w ogólnym zbiorniku doczekam chwili, gdy zobaczę maluchy?

Opublikowano
3 minuty temu, Jusza napisał:

Myślisz, ze w ogólnym zbiorniku doczekam chwili, gdy zobaczę maluchy?

Egonowi chodziło o pierwszą inkubację danej samicy. Potem możesz odławiać i hodować narybek. Jak masz gruzowisko to bardzo wysoce prawdopodobnym jest ,że młode się jakieś uchowają.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
21 minut temu, Jusza napisał:

Myślisz, ze w ogólnym zbiorniku doczekam chwili, gdy zobaczę maluchy?

Kolega Andrzej już odpowiedział na pytanko ;) 

16 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Jak masz gruzowisko to bardzo wysoce prawdopodobnym jest ,że młode się jakieś uchowają.

 

  • Lubię to 1
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Inkubacji doczekałem się już kilkanaście. Acei, Sprengerae, Yelowy a ostatnio także Saulosi.

Niestety żadna inkubacja nie zakończyła się widokiem maleństw.  Coś chyba u mnie nie gra. Czy to norma w akwariach wielogatunkowych na skraju przerybienia?

Opublikowano
8 minut temu, Jusza napisał:

Inkubacji doczekałem się już kilkanaście. Acei, Sprengerae, Yelowy a ostatnio także Saulosi.

Niestety żadna inkubacja nie zakończyła się widokiem maleństw.  Coś chyba u mnie nie gra. Czy to norma w akwariach wielogatunkowych na skraju przerybienia?

Wiesz patrząc na Twój aranż wnioskuję,że ryby mają za mało kryjówek i stąd nie zauważasz maluszków,które nie mogą się nigdzie schować...A jeśli nawet mają możliwość ukrycia się to prędzej czy później inne rybki je dopadną,bo mają dostęp do nich...

Dla przykładu powiem Tobie że kiedyś u mnie z starą obsadą której już nie mam(Saulosi,Sprengerae) w przeciągu kilku lat tylko 3 szt narybku osiągnęło dorosłość,mimo że miałem gruzowisko,to jednak narybek był skutecznie pożerany przez resztę obsady...

Teraz posiadam obsadę jednogatunkową z saulosi(na tą chwilę również przerybiony zbiornik,bo obsada czeka na redukcję) i powiem Tobie że,mam większe gruzowisko/więcej kryjówek niż poprzednio to udało mi się na jakiś czas cieszyć widokiem malucha,ale po kilku dniach ślad po nim zaginął...Także widzisz z tym różnie bywa...

Tutaj zauważysz jednego przecinka którego udało mi uwiecznić na filmiku ponad dwa miesiące temu...

Obecnie co kilka dni jakieś tarło,a aktualnie inkubują mi cztery samice,ale jak to w życiu bywa nie zauważyłem od czasu tego filmiku żadnego narybku...

 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.