Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

otoz mam w 200l serafila 900 + wew;

przesiadam sie na wiekszy zbiornik i pytanie, moze wykorzystac tego serafila i dokupic np tetratec 700 ? czy dwa kubelki sprawdza sie w malawi ? oczywiscie na obu jako prefiltr bylaby gabka...

co o tym myslicie ?

Opublikowano

Z czystym sumieniem mogę polecić Tobie stosowanie dwóch kubełków. Ja do swoich 390 l mam podłączone dwa kubły od ponad trzech lat. Dwa lata jechałem na Fluvalu 204 + Unimax 250. Z tworem pt. Unimax pożegnałem się na zawsze, w tej chwili pracuje Fluwal + JBL 500. Na ssaniu mam założone prefiltry. Wewnętrznym posiłkuję się tylko gdy wyjeżdżam na urlop ( akwa zostaje bez profesjonalnego nadzoru :wink: ) lub gdy panuje upał i temperatura przekracza dopuszczalne normy.

Opublikowano

A ja nie potrafię się przekonać do dwóch kubłów, zamiast wew.... moim zdaniem porządny, dopasowany do wielkości akwa, filtr/pompa, będzie zdecydowanie lepiej mechanicznie oczyszczać wodę. Ale ręki obciąć sobie nie dam :twisted:

Opublikowano

qrcze... malo sie watek rozwinal...

nadal nie jestem zdecydowany...

Opublikowano

Hmm ja jak narazie wole wewnętrzny + kubełek. O wiele lepiej się sprawdza w kamienistych terenach:)

Ale są osoby jak Harisimi które wewnętrznego nigdy nie wsadzą do baniaka i ciągną na dwóch kubłach czyszcąc je na zmiane. JEdnak wewnętrzny o wiele lepiej zdmuchnie te brudy z piachu. Takie moje zdanie.

Choć przy małej obsadzie, ustawieniu kamieni nie blokującemu obiegu wody dwa kubły też są dobrym rozwiązaniem.

Opublikowano

bedzie kubel (tu walka, Fluval, JBL, Eheim, raczej Eheim) + wewnetrzny...

Opublikowano

Ja wiem czy dobra ... osobista ... ale saturator w baniaku zawsze będzie paskudztwem ;). Na piasku w akwa 375 nie mam syfku choć pracuje tam jak narazie 1 kubeł. 2 kubły sa IMHO lepszym rozwiązaniem osobiscie nawet nie stosuje prefiltrów. Choć rozwiązanie z kubełkami tanie nie jest. Od kilkunastu lat nie stosuje filtrów wewnętrznych ale decyzje oczywiście pozostawiam zawsze konkretnej osobie. U moich kolegów jest mniej wiecej pół na pół i oba rozwiązania sprawdzają sie równie dobrze. POZDRAWIAM

Opublikowano

Hari, jak mówisz, że tak można, to znaczy, że można :wink: nie mówię, że nie. Ale i tak jestem za wew :twisted::twisted:


Cały czas nie umiem się przekonać, od początku mam mocną pompę i jestem zadowolony, nie wiem czy zamieniłbym ją na drugi kubeł (pomijając kwestię kasy). Jak piszesz Hari, jest to osobista decyzja :D

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Szanowni Koledzy

Ja mam aqwa 300 litrów, z dość znaczną obsadą rybek ( 0k 35 szt wielkości od 3 do 10 cm - część z nich czeka na przeprowadzkę do drugiego akwarium ale to dopiero za ok 4-5 miesięcy). Do filtracji uzywam SERAFIL 1100 bez prefiltra, w aqwa nie mam żadnego dodatkowego filta wew. i nigdy nie miałem problemów z syfkiem na dnie (a mam biały piasek tak więc większa ilość zaraz rzucała by się w oczy). Od czasu do czasu zbiera sie parę kupek pomiędzy zagłębieniami, ale znikają w filtrze zew. podczas podmian gdy z dość dużym stumieniem wlewam wodę do akwarium. Filtr zew. czyszczę raz na dwa - dwa i pół miesiąca.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.