Skocz do zawartości

Parametry kranówki a pyszczaki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Robię przymiarkę do 240l malawi, docelowo planuje obsadę dwugatunkową, jeden to na pewno pseudotropheus saulosi, co do drugiego jeszcze się waham, może labidochromis caeryleus, ew pseudotropheus elongatus albo jeszcze coś innego pasującego, ale na razie nie w tym problem.

Mam wodę miejską ale z ujęcia głębinowego, efektem jest bardzo wysoka twardość i stosunkowo wysokie ph, teraz w zimę KH/GH potrafi osiągnąć nawet 16/30 ph w miarę stabilne 7,6-7,8 (zależy czy mierzę testem w zakresie 6-8 czy 4,5-9, testy zooleka)

No i teraz podstawowe pytanie, czy taka woda nadaje się wprost z kranu, nie licząc jakiegoś odstania (woda oczywiście nie jest chlorowana), dla pyszczaków, czy też wymaga jakiejś "obróbki" wstępnej?

pozostałe parametry kranówki (NO2, N03, amoniak, FE w zasadzie nie wykrywalne)

Opublikowano

Kolego, wodę masz bardzo dobrą, jednak skoro jest to ujęcie miejskie, to woda jest preparowana i może się zdarzyć, że wykryją jakąś bakterię i wtedy puszczą chlor a raczej jego pochodne, a to może wybić bakterie nitryfikacyjne.

Dla pewności zastosował bym filtr węglowy w korpusie, szukaj na forum tematu "ustrojstwo do nalewania wody"

Opublikowano (edytowane)

Woda jest chyba ozonowana, nigdy chloru nie było, a przynajmniej nic o tym nie wiem, ale rozumiem że nadmiar ostrożności w tym przypadku nie zaszkodzi - idę zgłębiać budowę "ustrojstwa" :)

Edytowane przez karolus
Opublikowano (edytowane)

Woda jest ozonowana na etapie wstępnego oczyszczania, ale ozon bardzo szybko się utlenia, dlatego do dezynfekcji w rurach dodawany jest dwutlenek chloru, albo chlor wolny. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale mam podobnie dezynfekowaną wodę i leję wodę prosto z kranu. Z tego co piszą u mnie, to dają taką dawkę dwutlenku chloru, żeby przy wylocie z kranu tego dwutlenku praktycznie nie było. Leję tak wodę od lat i wszystko jest ok. Sam musisz zorientować się w sytuacji i zdecydować. Opcja z ustrojstwem jest na pewno bezpieczniejsza.

Edytowane przez pozner
Opublikowano
4 godziny temu, karolus napisał:

Robię przymiarkę do 240l malawi, docelowo planuje obsadę dwugatunkową, jeden to na pewno pseudotropheus saulosi,

..nie jest to temat obsady ale dla porządku  i właściwego nazewnictwa: teraz to jest Chindongo Saulosi.

Opublikowano

damn.... 

jeszcze jednych nazw nawet nie zdążyłem opanować a już chyba 3 gatunki zmieniły nazwę :D

zrobiłem dziś w domu testy wody (testy kropelkowe zooleka) NO2 - 0, NO3 - 2, więc chyba przynajmnije na starcie "ustrojstwo" mogę odpuścić i poprzestać na wyrównani u temperatury

Opublikowano
9 minut temu, karolus napisał:

zrobiłem dziś w domu testy wody (testy kropelkowe zooleka) NO2 - 0, NO3 - 2, więc chyba przynajmnije na starcie "ustrojstwo" mogę odpuścić i poprzestać na wyrównani u temperatury

Ustrojstwo w pierwszej wersji nie usówa NO2, tylko związki chloru, a w drugiej wersji obniża NO3, więc możesz sobie odpuścić tą drugą wersję. Pierwsza pozostaje do decyzji.

Opublikowano

Dziękuje wszystkim za rady, myślę że jak pisałem na początku "ustrojstwo" odpuszczę, ale pewnie z czasem kupie elementy i zrobię, ta cena 101pln podana w poście jest chyba nawet lekko zawyżona, myślę że kupując wszystko w pobliskiej hurtowni akwarystycznej zmieszczę się spokojnie poniżej 80, może nawet 70pln, a to już przy tych wszystkich kosztach naprawdę nic nie znaczy 

Opublikowano
1 minutę temu, karolus napisał:

myślę że kupując wszystko w pobliskiej hurtowni akwarystycznej zmieszczę się spokojnie poniżej 80, może nawet 70pln,

..ja oprócz korpusu i wkładu kupowałem wszystko w OBI . Powiem tak: w owym czasie ceny na te pierdołki były lepsze jaj w hurtowniach.Ale to kwestia dobrego rozejrzenia się po rynku. Tu masz opis mojego ustrojstwa ale bez cen zakupu:

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.