Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
58 minut temu, przemo-h napisał:

Widać po płetwach?, ale to są hongi. 

A z drugiej strony po łuskach. Da się im ograniczyć tą agresje? Faktycznie nie podobne do red red :-)

Wydaje mi się że to one zajmą 240 zbiornik zamiast red red... bo czasem aż się gotuje

Edytowane przez Dbk20
Opublikowano
3 minuty temu, Dbk20 napisał:

A z drugiej strony po łuskach. Da się im ograniczyć tą agresje? Faktycznie nie podobne do red red :-)

Da się w układzie wielosamcowym (wtedy agresja rozłoży się znacznie), lub większym zbiorniku z jednym samcem i kilkoma samicami (ja jestem zwolennikiem raczej tej metody jeśli chodzi o Labidochromis hongi). 

Opublikowano

No to czekają mnje zakupy, Suwałki i Augustów trzeba odwiedzić.

Maingano też musze dokupić jak tak, tez samica zterroryzowana jedna biedna...

Opublikowano

Jeśli chodzi o zbiorniku nr.2 to ja tam hongi i maingano nie widzę. Nie wiem jakie są wymiary tego zbiornika, ale mam wrażenie, że nie nadaje się na Malawi. 

Nr.1 i 3 to tymczasowy zbiornik dla redów jeśli dobrze rozumiem? 

Opublikowano
27 minut temu, przemo-h napisał:

Jeśli chodzi o zbiorniku nr.2 to ja tam hongi i maingano nie widzę. Nie wiem jakie są wymiary tego zbiornika, ale mam wrażenie, że nie nadaje się na Malawi. 

Nr.1 i 3 to tymczasowy zbiornik dla redów jeśli dobrze rozumiem? 

Nr 2: Jeden hongi red top na pierwszym planie. Dwa maingano schowane gdzieś w skałach. Zbiornik ma tylko 90x55x35. Tu przeniose maluchy jak duze wyrzuce.

1518361187032526333876.thumb.jpg.d4272a638d588d2634621763c02abfab.jpg

Nr 3 to 54 l na malutkie tymczasowy na miesiąc. 

Nr1. To ten z tego wątku, 240 l. Mialy byc redki ale bedzie hongi i maingano 

Docelowo  czekam kiedy będę mógł odpalić  zbiornik który czeka na podwórku, to ryby do niego : 

IMG-20180121-WA0004.thumb.jpeg.3fe234e9f74899d322b9299d2ba5bc04.jpeg

 

Nr1. Pusty dojrzewa. Filtr cały kubeł tydzien temu jeszcze pracował, wiec kompletna biologia od razu. Ale teoche poczekam aż przyjdą testy JBLa

Opublikowano (edytowane)

1518453663541103502218.thumb.jpg.ee6d29fdc41a23f3dfdb6387b1ee4f88.jpg

Pierwsi mieszkańcy. Red redy wyladuja w mniejszym jednak. Ale na to bedzie osobny wątek następny zeby tu już nie bałaganic

15184535536991964637496.jpg

Edytowane przez Dbk20
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
9 godzin temu, Jerry_jerry napisał:

Obserwuję Twój wątek i szczerze to już się pogubilem. Który baniak to ten docelowy? Są jakieś trzy małe, basen na podwórku i ponad 300 litrów na dywanie. Ile chcesz mieć baniakow? Nie lepiej od razu zrobić ten docelowy?

Fajnie że mam obserwatora Zapomniales o tym wątkowym, 240 l. A fakt sam się w tym gubię. Nie jest łatwo.

Zanim coś opowiem update 120 cm 240l wątkowy:

1519404078286204827246.thumb.jpg.014150b97f642799774123859f567265.jpg

Wpuścilem Acei i Yellowki , z tyłu gdzies duży terrorysta maingano się chowa (do oddania) i para hongi red top duże którym dorzucę jeszcze samice. Glon powoli rośnie, kolor brzydki

15194042747781901915356.thumb.jpg.a9661c4195d1e123f907a6af40fcb151.jpg

Teraz opowieść gwoli wyjaśnienia jak to się namieszało.

Chciałem jak to u lekarza było: Panie doktorze, potrzebuję leki na chciwość, tylko dużo, dużo!

Zbieram i kupuję szkło lokalnie bo mam zajawkę. Chciałem uruchomić basen z podwórka jednak rozmiary tego baniaka, powierzchnia, waga, litraż... troche mnie przerastają... kupiłem te fantastyczne szkło za bezcen, 800 l za 300 zl. Nie wytrzymalem wzielem od razu. Rozumiecie - cena.

W między czasie uznalem ze 240 l jest ok i można cos w nim zrobić i zostawic już - powstal wątek.

Niedawno całkiem tydzien temu za 200 zl wyrwalem ten z dywanu 335 chyba litrow. 150 cm. We dwóch fajnie się nioslo akurat weszlo do samochodu.

I tak na dzień dzisiejszy plan jest taki żeby zlikwidowac te maluszki przejściowe 180l, i inne ktorych tu nie wymienilem, te 54l inkubatory wylatują ...

Zostaje zagospodarowana jedna sciana, duża zabudowa 3m długosci, na niej stanie 120 cm 240l oraz obok 150 cm 335l dwa akwaria. Co dalej - czas pokaże.

W nastepnym tygodniu skrecamy zabudowe i stawiamy zbiorniki - po postawieniu przenosze życie z innych malych.

240 wątkowe bedzie spuszczone i przeniesione na plycie bez zmian 

 

 

Obsada na dziś dzień wyglada tak:

Para hongi red top 12 cm.

Samotny maingano agressor 12 cm.

9 sztuk Acei 5 cm

5 sztuk yellowek 5 cm

Komentarze?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.