Skocz do zawartości

Sinice odeszły , teraz nadchodzi to "coś" ...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tylko co to jest ?


Wygląda to to tak :


zieloneglony1ws6.jpg


zieloneglony2nk3.jpg



Schodzi dość opornie - szorowałem szczoteczką od zębów i jako tako zeszło ale nie do końca. Narazie jest tego niewiele ale wolałbym zareagować jeśli to nieporządane żyjątka . Choć przyznam ,że wyglądają narazie ładnie :)

Narazie świece b.mało (5-7h/dobę z czego 7h świece 2*39W a na 2-3h zapolam dodatkowe 4*39W ) bo boję się powrotu sinic .


Akwa praktycznie bez obsady ( 8 malutkich demasoni + 2 auratusy ) reszta dojedzie 20.02.2008 i chciałbym aby zastały juz dobre ustabilizowane warunki .


Woda moze nie do końca dojżała bo akwa zalane ok 07.01.2008r wiec blisko 6 tygodni . Wczoraj dodatkowo wywaliłem z Unimaxa 700 większość gąbek , które zastapiłem 6 kg bio ceramiki Aquael-a . Pzostałych , oryginalnych wkładów nie czyściłem . Na wloty dałem prefiltr . Ale to chyba nie było przyczyną :)


Nawozów nie stosuje od momentu waliki z sinicami .


Parametry standardowe dla malawi . PO4 raczej podwyzszone ale nie wiem jak obniżyc .

Opublikowano

Dla mnie zaskakujące jest, że tak szybko takie ładne i przyjazne glonki się pojawiają. U mnie po 6 mies. dopiero nieśmiało punktowo chyba zielenice się wykluwają, a oświetlam 12h na dobę i NO3 mam też dość wysokie (kranówa). Ja byłbym ostrożny w diagnozowaniu przedstawionych przez Ciebie glonó jako zielenic - Makok ciągnął kiedyś wątek, podając linki, w których niektóre sinice wyglądały jak zielenice. Sam byłem w szoku.

Odszukaj ten wątek i poczytaj - jest tam wiele ciekawych informacji, także w tych zlinkowanych artykułach.

Nie chcę straszyć absolutnie - ale jeśli chcesz mieć pewność / poszerzyć wiedzę to polecam.

Pozdrawiam

Opublikowano

dodatkowo gdzieś potem (po tamtym wątku) doczytałem że nitki zielenic, które de facto są sinicami odróżniamy pod porządną lupą bo są poprzecznie prążkowane (taka cecha podłużnych sinic)

Opublikowano

No tak ale zauwarzcie że to pojawia się nie w akwarium (chyba) tylko w mocno wilgotnych miejscach nad powierzchnią wody. I wygląda na glon. Akwarium to startnęło sobie z wielkim bum na początku czyli niezapobieganym zakwitem sinic, a oprócz tego pojawiały się gdzieniegdzie nieśmiale glony bo warunki ku temu sprzyjały szczególnie w takich miejscach.

Opublikowano

ja nie mówię że to są sinicę - uzupełniłem tylko wypowiedź Romka o to co sobie przypomniałem...


natomiast co do glonów w temacie, to ja bym absolutnie nie ruszał... dopóki nie jest śluzowate/łatwo nie odchodzi/nie ma niebieskawego odcienia/nie jest glutowate/nie ma innych widocznych argumentów za cyjanobakteriami, to nie wpadałbym w panikę - niech sobie rośnie - przecież ładne zieloniutkie... chyba o to nam chodzi? :P

Opublikowano
ja nie mówię że to są sinicę - uzupełniłem tylko wypowiedź Romka o to co sobie przypomniałem...


natomiast co do glonów w temacie, to ja bym absolutnie nie ruszał... dopóki nie jest śluzowate/łatwo nie odchodzi/nie ma niebieskawego odcienia/nie jest glutowate/nie ma innych widocznych argumentów za cyjanobakteriami, to nie wpadałbym w panikę - niech sobie rośnie - przecież ładne zieloniutkie... chyba o to nam chodzi? :P



W sumie to nie mam tez 100% pewnosci ,ze tamto to byly sinice bo byly na tak wczesnym etapie zatrzymane ,ze nasprawde cięzko mi to było zdjagnozowac. Po prostu przyniosłem wode do startu od rodziców gdzie tydzien czy dwa pozniej tak im akwa zakwitlo sinicami ,ze po tygodniu nie bylo juz podloza widac... Stad moje przypuszczenia ,ze tez to mialem .

Ale teraz mam watpliwosci . Glony te z tego watku , zamieszczone na zdjeciach rosna nad woda jak i pod. Teraz zaczynaja sie pojawiac w najbardziej "nasłonecznionych" miejscach w akwarium ale nie porastaja podloza jak w przypadku zakwitu sinic u rodzicow .


Śluzoiwate nie jest , trzyma sie dosc mocno skałki ( nawet szczoteczka ma problemyby to zmyc ) , glutów tez nie ma :) Niech podrosnie - a wczoraj rozroslo sie dosc znacznie i podesle nowe foto . Ocenicie.

Opublikowano

Ja paniki absolutnie też nie zalecam ;) Sam u siebie mam w 2 miejscach punktowo sinice, wlasnie w górnej wilgotnej części tła wystającej ponad wode/w okolicach jej lustra i w takiej symbiozie akwa trwa już kilka miesięcy. Być może to balans na krawędzi ryzyka, ale w panikę nie wpadam - dopóki nie ma inwazji pozostaję niewzruszony jak skała 8)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.