Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
58 minut temu, mlody.czub napisał:

Nie wiesz jak się zachowa podloga, plyta pod baniakiem czy sam baniak. Jedyne co to zakladasz ze to wytrzyma ( i mam nadzieje ze tak bedzie) ale nie wydaje mi się rozsadnym takie doradzanie

Poczekajmy z tym doradzanie na "Twoj" sposob do momentu az te dwie tony stana na swoim miejscu ?  

Chyba się nie rozumiemy.

Miałem i mam baniaki na stelażach co prawda nie takie 1400l ( to pierwszy) ale takie podobne do tego z tego tematu  bo 200l potem 300l ostatnio 400l  więc mogę wyrażać swoje opinie i w moim mniemaniu jest to nie tylko rozsądne ale i choć częściowo uprawnione. Na pewno najlepiej jakby pisali koledzy co mają od dawna takie baniaki po 450l na stelażach , ale ja korzystam z tego co zapamiętałem jak coś napisali ci co mają jak ja 1400l i więcej już zalane od lat.

Może tu też napiszą ci co mają baniaki po 500l na stelażach z profilu 30x30x2mm . ale to wszystko po czasie bo autor zanim napisał to już przesądził jaki użyje profil bo go już zakupił i pewno pociął.

O łańcuchu bezpieczeństwa też pisałem który obejmuje nie tylko sam pancer-stelaż ale i samo akwarium z wodą, piachem i kamieniami oraz wagą samego stelaża i tą podłogę, stropy a nawet możliwość przecieku z kubła czy każdej innej filtracji. To każde ma jakieś swoje  bezpieczeństwo i ale tworzy łańcuch bezpieczeństwa z pozostałymi..

W temacie  stropu na 7 pietrze kolega wkleił bardzo fachowy link do wyliczeń stropów

i wnioski są takie że nawet jak wszyscy w bloku postawią takie baniaki po 600l każdy albo zrobią  wszyscy na raz imprezki z tańcami w 40 osób w każdym pokoju naraz na wszystkich piętrach to blok nie runie. A jak się bawimy to nie jest to stan statyczny tylko wióry z podłogi lecą jak  pójdzie Sławomir i Miłość w Zakopanem albo Martyniuk i Oczy Zielone  - blok 7mio piętrowy będzie się cały bujał i uginał ale się nie zawali, co innego jak pierdyknie jedna butla z gazem na parterze i wyrwie całą ścianę.

Nawet jak się strop ugnie pod tym baniakiem 450l na  300kg stelażu co w sumie da  800kg to skończy się na pękniętym tynku a nie że baniak spadnie ze stropem na teściową - a coniepoktórzy by chcieli.:lol: nie ma takiej opcji.

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, deccorativo napisał:

Chyba się nie rozumiemy.

Miałem i mam baniaki na stelażach co prawda nie takie 1400l ( to pierwszy) ale takie podobne do tego z tego tematu  bo 200l potem 300l ostatnio 400l  więc mogę wyrażać swoje opinie i w moim mniemaniu jest to nie tylko rozsądne ale i choć częściowo uprawnione. Na pewno najlepiej jakby pisali koledzy co mają od dawna takie baniaki po 450l na stelażach , ale ja korzystam z tego co zapamiętałem jak coś napisali ci co mają jak ja 1400l i więcej już zalane od lat.

Może tu też napiszą ci co mają baniaki po 500l na stelażach z profilu 30x30x2mm . ale to wszystko po czasie bo autor zanim napisał to już przesądził jaki użyje profil bo go już zakupił i pewno pociął.

O łańcuchu bezpieczeństwa też pisałem który obejmuje nie tylko sam pancer-stelaż ale i samo akwarium z wodą, piachem i kamieniami oraz wagą samego stelaża i tą podłogę, stropy a nawet możliwość przecieku z kubła czy każdej innej filtracji. To każde ma jakieś swoje  bezpieczeństwo i ale tworzy łańcuch bezpieczeństwa z pozostałymi..

W temacie  stropu na 7 pietrze kolega wkleił bardzo fachowy link do wyliczeń stropów

i wnioski są takie że nawet jak wszyscy w bloku postawią takie baniaki po 600l każdy albo zrobią  wszyscy na raz imprezki z tańcami w 40 osób w każdym pokoju naraz na wszystkich piętrach to blok nie runie. A jak się bawimy to nie jest to stan statyczny tylko wióry z podłogi lecą jak  pójdzie Sławomir i Miłość w Zakopanem albo Martyniuk i Oczy Zielone  - blok 7mio piętrowy będzie się cały bujał i uginał ale się nie zawali, co innego jak pierdyknie jedna butla z gazem na parterze i wyrwie całą ścianę.

Nawet jak się strop ugnie pod tym baniakiem 450l na  300kg stelażu co w sumie da  800kg to skończy się na pękniętym tynku a nie że baniak spadnie ze stropem na teściową - a coniepoktórzy by chcieli.:lol: nie ma takiej opcji.

 

 

 

 

Masz racje, nie zrozumielismy się. Nie chodzilo mi o grubosci kwadrata a o Twoja plyte podparta nogami. Nie spotkalem takiego rozwiazania i choc przekonany jestem Twojego pomyslu wolalbym taka konstrukcje polecac dopiero poparta faktem, a nie w budowie. Widzisz Henryku jak pewnie zauwazyles tez jestem osoba ktora nie idzie na skroty, ale za kazdym razem zanim cos podam dalej to sprawdzam sam. Jezeli miales już tak podpierany baniak albo widziales gdzies i to dziala to zwracam Ci nalezny honor ?

Co do samego stojaka to moj 1000l jest w calosci zakotwiczony w murze na chemicznych kotwach i sobie wisi na scianie z cegly pomurowanej w 55r. gdzie zaprawe mozna srubokretem dlubac, tyle tam cementu ?

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano
53 minuty temu, mlody.czub napisał:

Nie chodzilo mi o grubosci kwadrata a o Twoja plyte podparta nogami.

Ale to pisz to w moim temacie a nie w panzer-stojaku pod 450l i tam się zrozumiemy a ja odpiszę dlaczego tak a nie inaczej.

Opublikowano
15 godzin temu, biznesgift napisał:

Blat planuję zrobić ze sklejki 4cm(2x20).

Pewnie masz tego świadomość, ale wrazie co pamiętaj że pomiędzy blatem a akwarium dajemy generalnie mate/podkład piankowy. Może być typowa pod akwarium, lub taka pod panele podłogowe.

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.