Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

20180204_222339.thumb.jpg.be3f8a43f7c5a90ebfe7da648b1c3de6.jpg

1517779605481839575065.thumb.jpg.d64fad1e40c84b5f19062cd222f9b050.jpg

1. Problem : przywiozłem z Augustowa ryby, prosiłem Pana Jarosława o cos kolorowego, zapomniałem jak się  nazywa....

2. problem : pływają na boku przy dnie w jenym miejscu machają się. Zostały przeniesione 6 sztuk małych na osobny zbiornik 54l po przeniesieniu takie zachowanie i jedna już padla. Czy to stres? Wode mają dobrą, nh3 no2 i no3 brak - przelewalem dwa dni temu z duzego zbiornika.

Przywiozłem je tydzien temu wczoraj zmieniłem im zbiornik na osobny  zeby nie plywaly z yelowkami bo ich  tez 6 mam malych

Te pierwsze zdjecie to padnieta ryba ktora zostala wyrzucona do zbiornika roslinnego - na sesje i zeby nie zrobila gorzej w baniaku z piaskiem

Edytowane przez Dbk20
Opublikowano

Nie rozumiem o co Ci chodzi, czemu zostały przeniesione z innego zbiornika i czemu nie mogły pływać z yellowami...?

 Jeśli chodzi o parametry wody to czym je mierzysz bo zerowych to nawet w kranie niema a co dopiero w dojrzałym akwarium... ?

Opublikowano
1 godzinę temu, Dbk20 napisał:

20180204_222339.thumb.jpg.be3f8a43f7c5a90ebfe7da648b1c3de6.jpg

1517779605481839575065.thumb.jpg.d64fad1e40c84b5f19062cd222f9b050.jpg

1. Problem : przywiozłem z Augustowa ryby, prosiłem Pana Jarosława o cos kolorowego, zapomniałem jak się  nazywa....

2. problem : pływają na boku przy dnie w jenym miejscu machają się. Zostały przeniesione 6 sztuk małych na osobny zbiornik 54l po przeniesieniu takie zachowanie i jedna już padla. Czy to stres? Wode mają dobrą, nh3 no2 i no3 brak - przelewalem dwa dni temu z duzego zbiornika.

Przywiozłem je tydzien temu wczoraj zmieniłem im zbiornik na osobny  zeby nie plywaly z yelowkami bo ich  tez 6 mam malych

Te pierwsze zdjecie to padnieta ryba ktora zostala wyrzucona do zbiornika roslinnego - na sesje i zeby nie zrobila gorzej w baniaku z piaskiem

Kilka dni temu założyłeś temat na forum gdyż zaczęły padać ryby, które posiadałeś. Dziś zakładasz nowy temat z nowymi rybami, które znowu padają. Czy nie uważasz że lepiej się wstrzymać z kupowaniem ryb i ustaleniem przyczyny tego stanu rzeczy? Na podstawie informacji koledzy w poprzednim temacie starali się pomóc sugerując np. że masz problemy z biologią w zbiorniku. Co zrobisz Twoja sprawa ale może chwila refleksji że tą droga nic nie osiągniesz, szkoda tylko Twoich pieniędzy i czasu o rybach nie wspominając. Napisz więcej informacji na temat swojego akwarium jak np. kiedy wystartowałeś, kiedy wprowadziłeś ryby, robiłeś jakieś testy? Mam nadzieję że z chaosu informacji jakie do tej pory napisałeś wyłoni się przyczyna padania ryb.

Opublikowano (edytowane)

@Dbk20Proszę stosować się do zasad działu. Będzie nam łatwiej pomóc:

 

 

Natomiast jeżeli chodzi o identyfikację to załóż temat e dziale IDENTYFIKACJA! Lub skontaktuj się z  Jarkiem to szybciej się dowiesz  co kupiłeś.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano
10 hours ago, Dbk20 said:

1. Problem : przywiozłem z Augustowa ryby, prosiłem Pana Jarosława o cos kolorowego, zapomniałem jak się  nazywa....

Jesli dobieraz obsade na zasadzie 'cos kolorowego' to zacznij lepiej np od mieczyków i zmienniaków - mniej wymagajace i tansze. Jak już ogarniesz temat to wymienisz je na pyszczaki.  

Opublikowano (edytowane)

Nie ma co ...

Dyskusja ma poziom. 

Wzmianka o gupikach mnie rozwala.

Trudno, chcialem dobrze a nadgorliwosc je zabiła. 

Stres, zmiana wody i otoczenia zrobila swoje.

Czy mam jakies doswiadczenie? Nie, żadne dlatego uczestniczę  w forum.

Rozumiem że posiadanie 60 sztuk w 4 różnych zbiornikach o lacznej pojemności prawie 1000l to dla Was amator,

Wiem ze jak rok się bawię to mało.

Ale z gupikami ... błagam, nawet układnanie łupka i używanie testow 6in1 nie pozwala tak obrażac amatorów.

Z 6 sztuk 4 padły  do rana.

Zostaly dwa... Zakrylem akwarium zeby wlasnym widokiem  ich już nawet nie stresowac....

 

Edytowane przez Dbk20
Opublikowano

Kolego nie ma co się obrażać, tylko spróbować dowiedzieć się co jest przyczyną tych zgonów.

Zrób jeszcze raz testy wody, bo wydaje mi się, że tutaj leży problem.

Ja też brałem ryby od Jarka, i u mnie takiej sytuacji nie było.

Ryby miały sporą drogę do przebycia, zostały też wpuszczone do "starej" obsady więc stres raczej odpada.

zresztą jak wspomniałeś, przeleałeś wodę ze starego zbiornika, i tutaj może być największy problem

Opublikowano

Tu byl błąd  poważny : 15l z jednego malawi, 10l z drugiego i 25 l swiezej.

Wydaje mi się ze to woda za swieza ze stresem je zabila z przewagą na wode.

Tylko chcialbym mieć pewność ze to nie coś innego. Boje się o resztę w innych baniaczkach 

Opublikowano

Pomimo pojawienia się kolejnych wpisów autora wątku, w dalszym ciągu wątek nie spełnia wymogów , do których wcześniej odesłał moderator @AndrzejGłuszyca. W tej sytuacji wątek zamykam, a w przypadku chęci uzyskania pomocy na forum proszę o założenie nowego wątku spełniającego zasady działu:

 

 

  • Lubię to 5
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.