Skocz do zawartości

Zaczynamy przyogdę z Pyszczakami - moje pierwsze małe Malawi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja nie straszę a jedynie zwracam uwagę by kolega już na starcie nie popełnił tak poważnego błędu. Tak, tak błędu. Akwarystyka ma być hobby, przyjemnością a cotygodniowe noszenie kubła do łazienki do przyjemności nie należy. Ale jasne. Nie będę straszył bo co ja tam wiem. Myślałem, że forum jest po to by doradzać dobrze a nie na starcie pokazywać rozwiązania najgorsze z możliwych. Dla mnie mnie kolega @radeckimoże i co dwa dni otwierać kubeł. Skończy się na tym, po pewnym czasie założy temat w dziale woda z jakimś problemem i opisze swój system filtracji. Wtedy to Henryku pierwszy napiszesz, że szamba się pozbywamy a nie zbieramy i zarzucisz, że kubeł za rzadko czyszczony. I to będzie racja bo na początku to filtr co tydzień, dzielnie będzie tachany do łazienki a po pewnym czasie to i co 2 a może i co 3 tygodnie. Takie to dobre rozwiązanie. Nie wspomnę już o odpowietrzaniu.

Opublikowano

Nie mam zamiar wdawać się w utarczki słowne i co kto kiedy napisze.

Ja dałem swoją radę ty swoją i ja nie napisałem że twoja jest zła.

Ty napisałeś że moja koncepcja jest zła i nawet wygna  młodzianka z akwarystyki - no zastanów się po co takie strachy. Wyszło że kubeł równie grożny jak pęknięty baniak z 200l wody na podłodze.

Jak komuś coś doskwiera a ma prawdziwą pasję to zmieni filtrację lub ją zmodyfikuje tak jak któś  odszedł od narurowca i poszedł w sump co wywołał zdziwienie  narurarzy :D

Napisałem że autor nie chce takiej i napisał to na początku. skończyłem OT.

Opublikowano
  W dniu 31.01.2018 o 08:45, Jerry_jerry napisał(a):

Cotygodniowe otwieranie takiego kubła i nie ważne czy ikola 600 czy nawet 1200 (radzę jednak to drugie) będzie czystą przyjemnością. Tachanie takiego kolosa do łazienki to będzie czysta poezja. Można to robić obok akwarium ale bałaganu co niemiara. Bardzo, bardzo zła droga. Nie idź kolego takim rozwiązaniem bo tylko będziesz psioczył.

To już lepiej jako prefiltr zastosować Eheima plus watę i to co tydzień wyciągać do czyszczenia. Problemem może być jednak przestrzeń na komodzie ale tego bez zdjęcia nikt nie oceni.

Rozwiń  

Ale po co kolega ma targać kubeł do łazienki w celu czyszczenia skoro będzie miał prefiltr narurowy jako mechanik?

Biologa w tym przypadku Ikolę 1200maxx nie trzeba czyścić co tydzień skoro to biolog... Wystarczy go raz na 6-8 miesięcy sprawdzić czy jest zabrudzony i tyle...

Tak to tylko odepnie korpus nad miską żeby nie nabrudzić,wymieni wkład mechaniczny i heja...

  W dniu 31.01.2018 o 08:15, darkon napisał(a):

Zdecydowanie popieram to rozwiązanie z filtrem Ikola. O tym JBL e902 możesz zapomnieć, miałem w podobnym do twojego akwarium jego poprzednika e901 i jako tako wyrabiał się jako biolog, z gąbkowym prefiltrem na wlocie i litrem ceramiki leciało ledwie 320 litrów na godzinę. Dwa miesiące temu ze względu na zużycie wymieniłem Fluvala 305 na Ikola 600 Maxx i jestem z tego filtra bardzo zadowolony. Cichy. niskie zużycie energii i duża wydajność. Przy długości węża zasysającego 2 m z czego tylko 60 cm w pionie a 140 cm w poziomie + korpus narurowy z wkładem gąbkowym i wysokością podnoszenia 60 cm leci mi z niego 830 litrów na godzinę, węże karbowane od Fluvala 305 fi wewnętrzne 17 mm. Z tego śmiało mogę wnosić, ze Ikola 1200 Maxx spokojnie siknie ci 1500 litrów na godzinę, a to wystarczy na biologa i mechanika.

Rozwiń  

Przynajmniej parę osób zakumało o co mi biega ;) 

Sam myślę o takim rozwiązaniu w moim akwarium 100x40x50 właśnie w celu ograniczenia sprzętu w akwarium który nie powiem razi moje oczy już od dłuższego czasu...

Opublikowano

Panowie, bez zdjeć i wymiarow szafki nie ma o czym dyskutować. Moze się okazać, ze nie ma tam miejsca na kubełek/kubełki i węże. Prawdopodobnie konieczne będą szyby do przykrycia akwarium. 

Opublikowano

Dzięki wielkie za tak aktywne zainteresowanie tematem !!

Na początek szafka. Wziąłem pod uwagę konieczność zachowania przestrzeni nad akwarium i nie pominąłem tego w swoim planie. Szafka ogólnie nie jest jakimś szałem jakościowym, meble z Agaty także nawet jeżeli coś nie wyjdzie albo wykończy ją wilgoć nie będzie to tragedia, zawsze można przywieźć nową i mieć pretekst do większego akwarium w innym miejscu :) Wbudowanie akwarium w szafkę to pomysł żony w celu zaoszczędzenia miejsca w domu, oczywiście poruszałem temat wilgoci ale .... no sami wiecie jak to z Kobietą, po prostu ma tak być i koniec ;) Do rzeczy, płyta zamykająca szafkę zostanie przerobiona na zawiasy z siłowniczkami dzięki czemu będzie otwierana być może nawet do 90stopni, nie będzie opadać także pole manewru do wszelkich zabiegów swobodne. Do płyty zamontowane będzie oświetlenie. Przestrzeni między górną krawędzią zbiornika a płytą zostanie około 10cm. Dodatkowo zamierzam okleić wnętrze szafki gdzie będzie stało akwarium folią zabezpieczającą przed wilgocią. Podobnie miałem zrobione w starym akwarium i jakoś się to spisywało. 

Zdjęcie szafki z zewnątrz - usunięte zostaną szyby i górne deski w których miejsce dojdzie maskownica zakrywająca przestrzeń między zbiornikiem a górną płytą szafki.

Zdjęcie szafki wewnątrz - trochę miejsca jest, górna półka zostanie całkowicie usunięta. Pod zbiornikiem z lewej mała szufladka która też może zniknąć zależnie jak wyjdzie rzeźba ze stelarzem pod zbiornik. Wszystkie półki można wyjąć i zrobić przestrzeń dla filtracji.  A - 60cm, B - 80cm, C - 52cm

Orurowanie z powodzeniem można poprowadzić z prawej strony szafki więc i na to jest przestrzeń. Co o tym wszystkim sądzicie ?

 

Co do całej reszty o której piszecie, wszystko przeczytam jeszcze raz, ogarnę sprzęt który proponujecie i z pewnością będą kolejne pytania ;)

20180131_150725.jpg

20180131_150800.jpg

Opublikowano
  W dniu 31.01.2018 o 14:53, radecki napisał(a):

Na początek szafka. Wziąłem pod uwagę konieczność zachowania przestrzeni nad akwarium i nie pominąłem tego w swoim planie.

Rozwiń  

...czyli rozwiałeś nasze wątpliwości w kwestii dostępu. Tutaj koledzy @Jerry_jerry i @deccorativo nie forsują na siłę swoich podpowiedzi ale podają Tobie alternatywne rozwiązania, które warto wziąć pod rozwagę. Czytaj , pytaj a potem ciesz oczy naszym hobby:)

Opublikowano
  W dniu 31.01.2018 o 15:07, AndrzejGłuszyca napisał(a):

...czyli rozwiałeś nasze wątpliwości w kwestii dostępu. Tutaj koledzy @Jerry_jerry i @deccorativo nie forsują na siłę swoich podpowiedzi ale podają Tobie alternatywne rozwiązania, które warto wziąć pod rozwagę. Czytaj , pytaj a potem ciesz oczy naszym hobby:)

Rozwiń  

Oj mam nadzieję że wszystko się uda, największym problemem będzie wbudowanie w szafkę odpowiedniego stelaża także jak z tym się uporam to jakoś pójdzie ;) o tej pokrywie mogłem napisać już wcześniej, nie pomyślałem.

Jako początkujący jestem oczywiście otwarty na wszelkie podpowiedzi i sugestie, nie zależy mi tylko na ozdobie domu ale na funkcjonującym malawi i stworzeniu może małego zbiornika ale dającego dobre warunki życia rybkom które w nim zamieszkają ;) teraz biorę się za ogarnięcie filtracji i obsady ;)

Opublikowano (edytowane)

ok, troszkę zbiłem się z tropu w temacie filtracji także aby uniknąć błędów powrócę do tego tematu.

Faktycznie wybrałem za małą wydajność filtra tym bardziej że miałby jeszcze przeciągnąć wodę przez prefiltr co pewnie też w jakimś stopniu ujmuje na wydajności. 

Kolego @egon44, zestaw jaki podałeś to podobne zestawienie do mojego tyle że bardziej wydajne oczywiście. Pierwsze pytanie to czy filtr narurowy zaproponowany przez Ciebie jest wydajniejszy od prefiltra jaki chciałem zastosować czyli HW-603A i jak to się ma do częstotliwości czyszczenia odnośnie tych dwóch prefiltrów oraz skuteczności ? ?

Jeśli chodzi o filtr to faktycznie aż tak ogromna wydajność jest potrzebna ? Czy zastosowanie takiego filtra wiąże się z dłuższym okresem eksplotacji między czyszczeniami czy jakie są tego największe plusy/minusy. Broń boże nie chcę tutaj niczego podważać, po prostu pytam. Podobnymi kosztami zakupię takie filtry jak AQUAEL UNIMAX 500 (1500L/h), JBL CristalProfi e1502 GreenLine (1400L/h). Czy jakościowo nie będą lepsze ? Zależy mi żeby trochę ten sprzęt popracował i był cichy na tyle na ile to możliwe. Patrząc na nieco tańsze rozwiązanie to może Ikola 600 która wydajnościowo jak wspomniane JBL i AQUAEL ale połowa ceny i do tego prefiltr narurowy ?

Dodam że przy składaniu filtracji kierowałem się po części filmikiem Akw Łobuz na YT o zakładaniu malawi 

 

p.s może niewiele ale trochę chyba zaniżyłem pojemność swojego akwarium wyliczoną przez kalkulator, skoro klasyczne 100x40x50 daje 200l to moje będzie miało również tyle w zaokrągleniu bo chyba te 200l jest podane razem z szybami prawda ?

Edytowane przez radecki
Opublikowano
  W dniu 31.01.2018 o 19:49, radecki napisał(a):

100x40x50 daje 200l to moje będzie miało również tyle w zaokrągleniu bo chyba te 200l jest podane razem z szybami prawda ?

Rozwiń  

Jak mierzysz zewnętrzne wymiary to masz tzw. ilość wody brutto. Oznacza to że jak odliczyć grubość szyb, aranżacje wnętrza tj. kamienie, piasek i odstęp lustra wody od górnej krawędzi + ew. inne gadżety to wody w obiegu tzw. netto zostaje ok 80% czyli w tym przypadku ok 160l.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
    • 1) Istnieje taka możliwość, do krzyżowania dochodzi jeżeli samica niema samca ze swojego gatunku lub samiec jest zbyt słaby aby zająć terytorium na którym dochodzi do tarła. 2) Np; Labidochromis joanjohnsonae  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis joanjohnsonae/index.html        lub Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef.html lub Chindongo socolofi albo Iodotropheus sprengerae. 3) Ryby młode gdzie płec jest nieznana trzeba brać po 8-10 sztuk, niektórzy po 12 i więcej sztuk biorą żeby utrafić jak najwięcej samic. Docelowo zostaw po 1 haremie.  
    • Witam  Po prawie 10 latach i zabawy w roślinne, jestem na etapie powrotu do "malawi" Zbiornik jest nie duży bo 240 L brutto. Planuję taką obsadę: Yellow / Mainagano / Afra jalo czyli dokładnie: Cynotilapia sp. Jalo Reef lub Cynotilapia Red Top Lipoma labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"   Kilka pytań  1.  czy nie będą się krzyżować aby nie było bastardów 2. Czy zamiast maingano coś innego bo z nimi miałem najwięcej kłopotów (agresja wewnątrzgatunkowa) 3 Po ile sztuk, po 1 haremie ?  Ewentualnie jakieś sugestie  Pozdrawiam  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.