Skocz do zawartości

pierwszy zbiornik 375 L


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. 

Niedługo wprowadzam się do nowego domu i chcę spełnić moje marzenie i w końcu ruszyć z akwa malawi. 

Planuję założyć zbiornik 150/50/50 

Bardzo proszę Was o pomoc i rady jaką filtrację zastosować , co proponujecie dla takiego litrarzu ?

proszę również o propozycję obsady. Nie ukrywam że chciałbym dość kolorowo ;) 

 

Pozdrawiam i z góry dziekuję za rady. 

Opublikowano

Witaj,

zbiornik załóż tak, na jaki masz miejsce bo jak się okaże, że założyłeś 150x50x50, a mogłeś spokojnie stawiać 250x80x70 to za tezy tygodnie będziesz żałował i kombinował. W Malawi in większy baniak tym lepiej, to są ryby, które lubią przestrzeń, a 375 litrów to wcale nie tak dużo :P 

Odnosnie obsady zapraszam do odpowiedniego działu, tam są już gotowe propozycje do przeróżnych rozmiarów baniaków, można poszukać i na pewno się na coś trafi. Jakbyś miał pytania w tym kierunku to załóż nowy wątek i zadawaj je właśnie tam ;) 

Z filtracją właściwie podobnie, mało jest rzeczy i zagadnień, których na naszym forum brakuje ;) filtracja zależna jest od tego ile chcesz na nią przeznaczyć pieniędzy i jak będzie wyglądała przestrzen na nią, czy chcesz mieć coś w środku akwarium, czy wolisz tego uniknąć. Poczytaj najpierw forum i dopiero jeśli nie znajdziesz pasującego Ci rozwiązania, zadawaj konkretne pytania ;) 

Opublikowano

no i  już zjebka była,  150 cm nie więcej :) 

dom się robi, Hydraulika już jest, akwa będzie takim przedluzeniem kuchni , więc dostęp do wody jak najbardziej jest. 

już wiem że  150/50/50 to absolutne maksimum a i tak 2 lata walczyłem :)

chciałbym taką obsadę :

Labidochromis Caeruleus

Ps. Saulosi coral

Metriaclima callainos

co sądzicie o takim składzie i w jakiej liczbie ? 

Jeśli chodzi o filtrację to myslalem zeby prefiltrem zrobic kubełek HW 603, połączyć go z Aqua Nova NCF 1200 , plus do akwa dorzucić jakiś cyrkulator. Czy to dobry pomysł ? 

Co ewentualnie rzucić do biologa ? 

 

 

Opublikowano

To coś słabo walczyłeś ;) a żona sama się przekona, że mogło być większe. Urabiaj i nie poddawaj się tak łatwo bo naprawdę będziecie oboje żałować.

O Saulosi Coral nawet nie myśl. To ryba sztucznie wyselekcjonowana przez ludzi, w jeziorze nie pływa coś takiego jak Coral. Jeśli już Saulosi to tylko „normalne”. Jeśli Saulosi to nie Yellow. Nie pasują do się UE zbytnio dietetycznie, poza tym i to żółte i to (w przypadku samic Saulosi).

Filtracja może być, do biologa ceramikę, albo grys koralowy.

Opublikowano
8 minut temu, tnazar napisał:

no i  już zjebka była,  150 cm nie więcej :) 

dom się robi, Hydraulika już jest, akwa będzie takim przedluzeniem kuchni , więc dostęp do wody jak najbardziej jest. 

już wiem że  150/50/50 to absolutne maksimum a i tak 2 lata walczyłem :)

chciałbym taką obsadę :

Labidochromis Caeruleus

Ps. Saulosi coral

Metriaclima callainos

co sądzicie o takim składzie i w jakiej liczbie ? 

Witaj.

Skoro nie ma mowy o dłuższym akwarium to zamów o wymiarach 150x50x60h ja tak zrobiłem i o tym oto sposobem będzie 450l czego druga połowa nie musi wiedzieć ?

Natomiast jeśli chodzi o obsadę to nie polecam saulosi coral gdyż to sztucznie wychodowana ryba i zamiast niej polecam pseudotropheus cyaneorhabdos maingano...

Ja mam u siebie 

Labidochromis caeruleus 

Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano 

Metriaclima Callainos OB 

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

oo dobry pomysł rozumiem że 60 cm to wysokość ? :)

 

W jakim składzie masz taką obsadę ? 

Edytowane przez tnazar
Opublikowano
10 minut temu, tnazar napisał:

oo dobry pomysł rozumiem że 60 cm to wysokość ? :)

 

W jakim składzie masz taką obsadę ? 

Tak, 60cm to wysokość.

Jeśli chodzi o ilość ryb to ja mam 

L. Caeruleus 1+4, maingano 2+4 a callainos OB 3+8. 

Tobie polecam kupić po 10szt młodzieży i zobaczysz co z tego wyjdzie...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.