Skocz do zawartości

Przygotowania oraz funkcjonowanie 180x60x60 + sump


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

Jestem w trakcie przygotowań do postawienia akwarium. Postanowiłem więc podzielić się z wami moim postępem prac.

Zaczynając budowę domu przewidziałem miejsce pod baniaczek wtedy jeszcze nie wiedziałem jaki, po prostu doprowadziłem tam  kanalizację i wodę. I tak czas płyną a to brak czasu a to inne zajecie odwlekały w czasie moje marzenia.

Wcześniej miałem akwaria 60 l. i 112 l. (pękło przy przeprowadzce) w rezultacie zostałem bez akwa bo 60l. też zlikwidowałem.

I tak będąc przy okazji na składzie kamienia w Hryniewiczach okolice Białegostoku (wybierałem z żoną kamień dekoracyjny do ogrodu, to był taki mały podstęp z mojej strony :)) postanowiłem zakupić kamienie do Malawi, wybór padł na serpentynit zakupiłem go około 200 kg.

20171218_151558.thumb.jpg.125d4a5b1e3e4919357f5cdfd13e8f38.jpg

Umyłem go myjką ciśnieniową, a syfu leciało z niego ( na zdjęciu jeszcze nie umyty)

I tu mam pierwsze pytanie czy takie umycie wystarczy czy kombinować coś z gotowaniem ?. Przyznam ze niektóre kawałki są spore i nie mam aż tak dużego naczynia.

Następnym krokiem było pospawanie stelażu pod szafkę, żeby ograniczyć koszty zrobiłem z tego co znalazłem w garażu profile zamknięte 2x3cm, 3x3cm, 3x5cm i 5x5cm grubości ścianek też różne i wyszło to tak:

5a6ba53c18c8f_stela1.thumb.jpg.09bc4123f4b93aa5401089d7896c195f.jpg

5a6ba585dbcac_Stela2.thumb.jpg.e806dec3f6620dd0bff8ba4402d5a13e.jpg

5a6ba5c5801b2_Stela3.thumb.jpg.a61ef0b72cdd9232d1825d2a63fd41af.jpg

A tak wygląda miejsce w którym docelowo stanie baniaczek (oczywiście głośnik powędruje w inne miejsce z dala od akwarium)

5a6ba6c940d17_stela4.thumb.jpg.085541325a7de337f5dd53f049c91679.jpg

 

Następnie zamówiłem płytę na szafkę sklejkę wodo odporną i przyszedł czas na zamówienie zbiornika :biggrin:. Wyczytałem na którymś z forum ze w okolicy Białegostoku godny polecenia jest Pan Jacek z Kolna Więc Pod koniec grudnia 2017 zamówiłem u niego akwarium (mam nadzieję że niedługo będę miał akwarium w domu, oczywiście wrzucę fotkę jak dojedzie)

W między czasie zaopatrzyłem się w testy do wody firmy SERA i zbadałem moja kranówkę i wyszło mi: pH 7,8 (zakres testu 4,5-9) a kh 13, innych testów nie robiłem.

Wiem że postów o podobnej treści jest kilka i niektóre z nich czytałem. Alle będę miał kilka pytań i nie chcę zaśmiecać moimi pytaniami postów kolegów.

Poproszę was też o wyrozumiałość jeśli moje nie które pytania  będą dziwne!!! ale to moje pierwsze konkretne akwarium i nie chcę popełnić za dużo błędów.

Pozdrawiam

Edytowane przez czaro998
Opublikowano
8 godzin temu, czaro998 napisał:

I tu mam pierwsze pytanie czy takie umycie wystarczy czy kombinować coś z gotowaniem ?. Przyznam ze niektóre kawałki są spore i nie mam aż tak dużego naczynia.

Nie musisz gotować, możesz zrobić tak jak ja, czyli polałem po prostu wcześniej umyte kamulce gotującą wodą z czajnika.

Fajnie to wygląda - podoba mi się i to zanim wlałeś wodę, szczególnie kamienie. :P

Jakie masz testy z tej Sery? Pewnymi testami jest JBL, najlepiej i najtaniej finalnie kupić zestaw w walizeczce. 

Opublikowano (edytowane)

Kamienie wystarczy umyc (oczywiscie czysta woda bez chemii) kercherem i wystarcza.Ludzie maja dziwne obsesje na punkcie gotawania.Gotuje to się pierogi?

Jesli cos się przyda to moze moj temat pomoze.Mam taki sam baniak ale o 10cm nizszy. Szybko się skurczyl i trzeba zonke urabiac na wiekszy.Jesli Twoja tez jest wyrozumiala zamawiaj wiekszy(oczywiscie nie sziedze Ci w kieszeni) ale koszta niewiele wieksze a zawsze to przyjemniesze w obserwacji i wieksze mozliwosci?

Edytowane przez RavenPl
Opublikowano

Witaj na forum.

Fajnie to wszystko się zapowiada, jak już koledzy wspomnieli to umycie kamieni karcherem w zupełności wystarczy. Natomiast jeśli chodzi o akwarium to ja i kilku moich znajomych również mamy z Kolna i jesteśmy zadowoleni z jakości wykonania...

Tymczasem czytaj nasze forum gdyż to wielka skarbnica wiedzy; no i pytaj jeśli czegoś nie będziesz pewien a odpowiedzi na pewno otrzymasz... ?

Powodzenia !!! 

Opublikowano

Witaj na forum!

Widzę że jesteś z Białegostoku więc tu pomocny może się okazać kolega @Mortis...

Druga sprawa to mam pytanko bo widzę że kamienie już masz ale jaka w nim będzie obsada?Mbuna czy non-mbuna?

Mbuna potrzebuje dużego gruzowiska a non-mbunie wystarczy parę kamieni +większość piasku...

 

Opublikowano

Mnie zaciekawił ten fragment  i dziwny uskok stelaża z prawej strony  nie tylko ograniczający wymiar akwarium z lewej przez kolumnę glośnikową ale i z prawej przez to dziwne coś  a pewny jesteś że to jest idealnie w poziomie i nie trzeba unieść o 10mm z jednej strony? bo regulacji nie masz.

5a6ba6c516b0d_stela4.jpg.0844dbc1b11cd0b75142d8e0ed06d7e0-crop.thumb.jpg.a3c6bca27811dd8797b45d25cb68299f.jpg

Ale akwarium zamówione i jak to mówią już po ptokach.

Szkoda że nie zacząłeś z nami pisać zanim  te wszystkie ruchy wykonałeś.

Piękna i czysta w formie mogłaby być ta twoja Malawka.

 

Opublikowano
12 godzin temu, Wolfik napisał:

Dlaczego tylko 180cm? Ja widzę tutaj 360 cm :D Życzę powodzenia w projekcie. 

Nawet nie wyobrażasz sobie jak duże oczy zrobiła moja małżonka jak wniosłem ten stelaż do salonu :). Już jak kupowałem kamień to cały czas pytała poco aż tyle !!!

W sumie to kompromis połowa ściany na akwarium druga dla tv :biggrin:

4 godziny temu, Areck napisał:

Jakie masz testy z tej Sery?

5a6c67cc06e8e_TestySERA.thumb.jpg.088b2f6ccfbc5824910d3b5b8b3b4e97.jpg

1 godzinę temu, egon44 napisał:

Druga sprawa to mam pytanko bo widzę że kamienie już masz ale jaka w nim będzie obsada?Mbuna czy non-mbuna?

Jeśli chodzi o obsadę to planuję Mbuna ale jeszcze konkretnie to nie myślałem nad rybami. Ogólny zamysł jest taki żeby trochę przerybić ten zbiornik. Kamienie na zdjęciu to tylko te duże mam jeszcze parę mniejszych. 

 

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Mnie zaciekawił ten fragment  i dziwny uskok stelaża z prawej strony  nie tylko ograniczający wymiar akwarium z lewej przez kolumnę glośnikową ale i z prawej przez to dziwne coś  a pewny jesteś że to jest idealnie w poziomie i nie trzeba unieść o 10mm z jednej strony? bo regulacji nie masz.

Uskok z prawej strony to odejście stelaża na komin bo takowy będzie w moim akwarium. Planuję połączyć filtrację narurową z sumpem oglądałem pewien filmik na YouTube  autorstwa Mario i podoba mi się jego projekt. A kolumna powędruje na drugą stronę.

Co do poziomowania to na dwóch poziomicach (120cm i 250cm - długości poziomic) posadzka i teraz już postawiony stelaż pokazują idealny poziom, może kamienie w tle robią jakieś dziwne wrażenie !

 

Dzięki za podpowiedz co z kamieniami i namiary na kolegę z Białegostoku.

Zastanawia mnie jedna sprawa czy szafkę jeśli chcę do niej wstawić sumpa zostawić z tyłu otwartą czy zabudować ją szczelnie ?

 

Opublikowano
34 minuty temu, czaro998 napisał:

Zastanawia mnie jedna sprawa czy szafkę jeśli chcę do niej wstawić sumpa zostawić z tyłu otwartą czy zabudować ją szczelnie ?

Zabuduj - wyciszy to pracę filtra. 

Jak będziesz startował akwarium to NH4, NO2 i NO3 kup JBL najlepiej. 

Wszystko masz przemyślane :biggrin:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.