Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jak wiemy z praktyki przy poziomie siarczanów w wodzie wodociągowej  ok 90 mg/l i więcej  przestają skutecznie działać żywice jonowymienne do usuwania azotanów NO3 typu Purolite A520E lub PA202.  Pozostaje nadal ich niezwykle skuteczne klarowanie wody i usuwanie humusu z DOC ale NO3 utrzymują na poziomie 30-40 ppm co nie spełnia obecnie oczekiwań akwarystów.

Rozwiązaniem problemu może być dwuetapowy blok adsorbera NO3 gdzie woda najpierw płynie przez ML Phos-Out 4 a następnie przez Purolite A520E lub dwa/trzy szeregowo połączone korpusy 10" w narurowcu gdzie w pierwszym jest Phos-Out 4 a w drugim i ewentualnie trzecim -   Purolite A520E lub PA202.

Zawsze w pierwszym dajemy nowy produkt Microbe Lift  Phos-Out 4  w dawce 50ml / 100l wody netto w systemie akwarium a więc bardzo wydajny preparat do usuwania siarczanów a przy okazji także fosforanów , krzemianów oraz humusu  z DOC ( garbników) czyli klarujący wodę.

pol_pl_Microbe-Lift-Phos-Out-4-1000-ml-14440_1.jpg.7e35d8b46f5bec664fe6e553918159ca.jpg

 

http://erybka.pl/product-pol-14440-Microbe-Lift-Phos-Out-4-1000-ml.html

Produkt ten minimalizuje więc możliwość powstania sinic oraz okrzemek jednocześnie klarując wodę  nawet w zupełnie nowym akwarium , a  usuwając siarczany po czasie odblokuje działanie żywicy jonowymiennej typu Purolite , PA202 która zacznie skutecznie usuwać NO3 .  Czyli prawdziwe 4in1 a nawet 5in1.

Wymaga to jednak ograniczenia podmian wody kranowej do minimum by nie zasilać systemu nowymi dawkami siarczanów z wody wodociągowej.

Preferuje więc nowe akwaria jeszcze przed wpuszczeniem ryb lub stare z rybami gdzie w wodzie po ustrojstwie  lanej do kubłów włożymy taki blok wcześniej usuwający te wysokie poziomy siarczanów. Dopiero taką wodę wlewamy do akwarium.

Po czasie jak ruszy Purolite można robić już  normalne co miesięczne podmiany odświeżające tylko wodę.

W moim przekonaniu także eliminuje wszystkie inne poza metodą WA sposoby startu nowego akwarium które dają wysokie poziomy NO3 na zakończenie cyklu dojrzewania, bo przed wpuszczeniem ryb wtedy wymagana jest częściowa ale zazwyczaj duża nawet 50% podmiana wody kranowej z dużą ilością siarczanów.

 

pol_pl_Microbe-Lift-Phos-Out-4-1000-ml-14440_1.jpg

Edytowane przez deccorativo
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wydaje mi się że może to być nawet niezły produkt dla osób bez wysokich siarczanów. Zasypując część puszki zasypowej z purolite tym produktem można zwalczać fosfor i blokować okrzemki. Chyba że jest jakiś lepszy produkt do takich celów ?

Opublikowano
9 minut temu, deccorativo napisał:

Preferuje więc nowe akwaria jeszcze przed wpuszczeniem ryb lub stare z rybami gdzie w wodzie po ustrojstwie  lanej do kubłów włożymy taki blok wcześniej usuwający te wysokie poziomy siarczanów. Dopiero taką wodę wlewamy do akwarium.

A czy zasadna byłaby opcja włączenia tego do ustrojstwa (ustrojstwo wersja III ;) )..? Mam na myśli przykładowo wersję I (z węglem) uzupełnioną o dodatkowy korpus z Microbe Lift  Phos-Out 4. Skoro jest to również..

12 minut temu, deccorativo napisał:

bardzo wydajny preparat do usuwania siarczanów

.. to do zbiornika leciała by już woda z obniżonym ich poziomem, a purolite umieszczony w systemie filtracyjnym (np. narurowcu) mógłby działać jak należy, obniżając skutecznie poziom azotanów.

 

Coś źle kombinuję? ;)

Opublikowano
2 minuty temu, michal_j napisał:

Deccorativo czy sprawdziłes lub znasz kogoś kto sprawdził ten preparat w praktyce?

Koledzy - nie sprawdziłem i nie znam nikogo kto by sprawdził, bo produkt jest zupełnie nowy na rynku, a ja nie mam problemu wysokich siarczanów w kranówie.  Ale jak zużyję Drak PhosReduc który zwala mi fosforany znakomicie tak znakomicie że i całą" trawę" straciłem -  to właśnie kupię ten Phos -Out 4 . Problem w tym że nie mamy testu do mierzenia siarczanów więc pozostaje tylko droga eksperymentowania praktycznego. Tylko użycie go przez wielu kolegów i wymiana spostrzeżeń pozwoli ocenić jego szybkość działania i skuteczność.

Natomiast bezgranicznie wierzę w firmę Microbe Lift bo nigdy się na ich produktach do akwarystyki nie zawiodłem.

Jeśli coś oferują to to robi co napisali że robi.. Z fotki wygląda na złoże absorbyjące fosforany oparte na chelatach żelaza  więc o ogromnej pojemności absorbcji a niezbyt szybkim działaniu w czasie wporównaniu do tych białych na tlenkach glinu ale co jeszcze dodali nikt nie wie.

Co do  wykorzystania  go jako wkład do ustrojstwa wersja III to jestem niemal pewien że nie zdąży nawet zadziałać bo tam przepływ 3-6l/min a kontakt wody z tym złożem sekundowy i tylko jednorazowy , ale czytając ulotkę mogę być w błędzie.

W jakich proporcjach i jak silnie pochłania te 4 składniki naszej wody w akwarium - nie wiem ale na pewno obniża siarczany a o to nam biega by odetkać Purolite.

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Koledzy, rozmawiałem z Panem z firmy Purolite Sp. z o.o. (jeśli ktoś już to czynił to przepraszam że dubluję temat) który to stwierdził że żywica Purolite również absorbuje Siarczany, dlatego przy wysokich Siarczanach ładuje się nimi a nie NO3, które po pewnym czasie wypuszcza na takim samym poziomie lub uwaga nawet na wyższym, gdyż istnieje ryzyko że może nagle wpuścić w obieg NO3, które wcześniej pochłonęła.

Jego rada była jedna zwiększyć ilość stosowanego purolite. Charakterystyka pracy tej żywicy będzie taka, że na przykład pierwszy korpus pochłonie Siarczany a drugi będzie walczył z NO3.

Co o tym sądzicie?

Edytowane przez eazeo83
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ja myślałem o 2l tak też ten gościu mówił. 2l to już 4 korpusy, niestety nie każdy ma tyle miejsca w szafkach. No i finansowo też jakaś 100zl więcej.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.