Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
18 godzin temu, RomanoLindano napisał:

Pracuję trochę ostatnio nad sterownikiem w nowej wersji. To co mogę teraz napisać (ale jeszcze nic pewnego):
- 6 kanałów
- wyższa rozdzielczość sterowania (0-4095), czyli nie powinno być żadnych widocznych skoków jasności, nawet na minimalnych poziomach
- obciążenie 3A na kanał / 18A maksymalnie
- być może - aktywne chłodzenie (wentylator)
- brak buzzera
- wifi - możliwość programowania bez podłączania kabli, (być może) automatyczne wgrywanie firmware, (być może, później) serwis do podglądu danych z akwarium
- monitorowanie zużycia energii i zaników napięcia
- zmiana procesora (2 razy większy lub 4x większy - zobaczymy), więcej miejsca na program i dane, można wtedy wprowadzać nowe funkcje
- przycisk zintegrowany z diodą (podświetlenie)
- być może - sterowanie wentylatorem i możliwość podpięcia zewnętrznego czujnika temperatury.

Możliwości sterowania 230V (przełącznikami) raczej nie będzie, bo to wyższe napięcia i podpada pod inną ustawę. Chyba, że możliwość podłączenia przekaźnika we własnym zakresie, ale to jest możliwe już w tej chwili.

Z USB chyba jednak nie zrezygnuję, Wifi będzie jako dodatkowy moduł wpinany na płytkę (wersja z Wifi będzie około 20-25 zł droższa). 

Na 100% zrób osobny kanał  do sterowania wentylatorami, obecnie wentylatory podpięte pod jeden z kanałów (wersji V3) po prostu cichutko piszczą. Nie wiem jak inne większe wentylatory ale 40stki wydają wkurzający pisk. Musiałem zasilic przez dodatkową przetwornicę z regulacją napięcia, obecnie płynna regulacja ze sterownika odpada... tzn działa ale ten pisk wentylatorów jest nie do przyjęcia.

 

 

Edytowane przez KrisT
Opublikowano

@Jerry_jerry Więcej kanałów to np możliwość wydzielenia białych zimnych i ciepłych lub podziału akwarium na strefy (środek, boki).

@timi Apka na Androida może i powstanie, nawet nie to żeby programować, ale wyłączyć czy przyciemnić akwarium (np do oglądania telewizji), czy sprawdzić zużycie prądu. Co do iOS, to nie wiem, może kiedyś?

@crav8 kanałów po 4A, to przy 12V daje prawie 400W, w takich przypadkach radzę zastosować 2 sterowniki i rozłożyć obciążenie.

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 3
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jak idą prace nad nowa wersją sterownika? Jakies newsy... bardzo chętnie bym zakupił jakąś późną wersję beta do przetestowania... ?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Pracuję właśnie nad sterownikiem i mam takie przemyślenia, że chyba nie warto robić dodatkowego zewnętrznego czujnika temperatury.

ZALETY:
- mógłby być on wykorzystywany do określenia mocy na wybranych kanałach (np. do sterowania wentylatorami chłodzącymi)
- możliwość monitorowania temperatury w akwarium
WADY:
- podniesienie ceny sterownika o 2-3 zł (dodatkowe części, większa płytka, podłączenie) - nawet dla tych, którzy by nie chcieli tego czujnika
- sam czujnik jest drogi (z 2m kablem około 20 zł)
- sterowanie wentylatorami ze sterownika jest problematyczne - trzeba by zrobić dodatkowy układ do wygładzania napięcia (tranzystor, kondensator filtrujący) lub sterować wentylatorami na zasadzie włączone/wyłączone, bez możliwości sterowania mocą. Możliwość sterowania napięciem (a nie PWM) można zrobić na jednym kanale (na więcej nie ma miejsca), ale to dodatkowy koszt, może jednak warto?.

Co sądzicie? Bo ja sam nie wiem. Z jednej strony może to i fajne, tylko czy potrzebne w sterowniku do oświetlenia? Z drugiej strony sterownik zyskałby trochę funkcjonalności a przy możliwości podłączenia go przez Wifi do sieci daje to możliwość raportowania danych do jakiejś usługi w sieci i podglądu temperatury w akwarium.

Opublikowano

Ja myślę, że warto to dołożyć a czujnik w opcji (musiałby być jakoś wpinany w sterownik), kto będzie chciał sobie dokupi. 

Fajnie jest mieć możliwość monitorowania temperatury bez klasycznych termometrów (czujnik na pewno łatwiej ukryć i kolejny grat w postaci termometru można z akwa wyrzucić) Wiesz już może kiedy jakaś pierwsza wersja się pojawi do testowania 

Opublikowano

@LmankaDokupienie czujnika może być opcjonalne, ale koszt wyprodukowania sterownika rośnie jeżeli chcemy mieć możliwość podłączenia. Pewne elementy muszą się znaleźć na płytce ze sterownikiem co podnosi koszty. Pierwsze sztuki "beta" do testów (pewnie ze 2-3) będą prawdopodobnie w sierpniu lub na początku września.

No właśnie, dołożenie możliwości sterowania napięciowego na jednym kanale i możliwość podłączenia dodatkowego czujnika, to podniesienie ceny sterownika o jakieś 5 zł (dla wszystkich, bo nie da się zrobić dwóch oddzielnych wersji, wtedy by było jeszcze drożej). Koszty są wyższe, bo trzeba dołożyć dodatkowe części (kondensator, tranzystor, złącze do czujnika), płytka musi być w związku z tym większa, więcej punktów lutowniczych.

Ale czy to tak dużo? Sterownik pewnie nie będzie się już zmieniał w ciągu najbliższych lat, więc to ostatnia szansa na dołożenie jakiejś fajnej funkcjonalności.

Sama obsługa Wifi też podnosi koszt sterownika (nawet jeżeli modułu Wifi nie będzie wpiętego), bo na sterowniku musi być konwersja zasilania i poziomów logicznych (sterownik działa na 5V a Wifi na 3.3V). Pewnych kosztów nie da się uniknąć.

Opublikowano (edytowane)

myślę, że te 5 zeta nikomu nie zaszkodzi. to tylko dwa piwa. 

Widzę, że bardzo idziesz w kierunku optymalizacji kosztów sterownika...

Myśłę, że grupa akwarystów to taka nacja, dla której kilkanaście złotych w jednym czy w drugim kierunku nie robi róznicy (sami wszyscy wiedzą ile wydają na sprzęt i bajery do swoich zbiorników, tylko nikt się do tego nie przyznaje)

Ja bym w to szedł, tak jak mówisz to ostateczna wersja sterownika. Wtedy cały temat w obszarze pokrywy do zbiorników załatwia jedno sprytne urządzenie ?

@RomanoLindano Mam dla Ciebie kolejne zadanie. ? po wykonaniu sterownika ?

Poszła wiadomość na priv ?

Edytowane przez Lmanka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.