Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

nie wiem do końca czy umieszczam post w dobrym miejscu ale nie znalazłem innego lepszego. 

Mam pytanko odnośnie wbudowania akwarium w zabudowie kuchennej (tj. jak na zamieszczonym zdjęciu). 

Akwarium ma być 150x50x50 z filtracją dwoma kubłami, położone na stelarzu stalowym.

Czy może ktoś z Was ma coś podobnego i ewentualnie mógłby podzielić się sprawami technicznymi - jaka odległość od ściany, jaka szerokość blatu itp (tak aby można było bezproblemowo je obsługiwać).

Obecnie moje stoi przy ścianie i nie chciałbym popełnić jakiegoś babola przy projekcie.

Z góry dziękuje i pozdrawiam.

akwarium.jpg

Opublikowano
5 godzin temu, pyzy22 napisał:

Czy może ktoś z Was ma coś podobnego i ewentualnie mógłby podzielić się sprawami technicznymi

Nie mam ale mogę się podzielić.;)

Po pierwsze zrób projekt zachowując proporcje , bo jeśli h baniaka jest 50cm to pod nim jest 2x50 cm czyli akwarium jest na wysokości 1-1,5m a to słabo się łapy pakuje do baniaka chyba że stoisz na drabinie.

Po drugie baniak 375l to ok 400- 500 kg  i wiszący róg bez podparcia tych 500kg to slaby pomysł. Wymyśl miejsce na serwetki w innym miejscu, a akwarium podeprzyj w 4rech rogach twardo na podłodze.

Po trzecie pokaż ten projekt z widokiem na akwarium bo nie mam pomysły na dwa kubły w dodatku leżące .  Wiesz co będzie jak z położonego na boku kuble odłaczysz głowicę z wężami ?  Może zrób próbę ale koniecznie w wannie.

.

 

 

Opublikowano
16 godzin temu, deccorativo napisał:

Nie mam ale mogę się podzielić.;)

Po pierwsze zrób projekt zachowując proporcje , bo jeśli h baniaka jest 50cm to pod nim jest 2x50 cm czyli akwarium jest na wysokości 1-1,5m a to słabo się łapy pakuje do baniaka chyba że stoisz na drabinie.

Po drugie baniak 375l to ok 400- 500 kg  i wiszący róg bez podparcia tych 500kg to slaby pomysł. Wymyśl miejsce na serwetki w innym miejscu, a akwarium podeprzyj w 4rech rogach twardo na podłodze.

Po trzecie pokaż ten projekt z widokiem na akwarium bo nie mam pomysły na dwa kubły w dodatku leżące .  Wiesz co będzie jak z położonego na boku kuble odłaczysz głowicę z wężami ?  Może zrób próbę ale koniecznie w wannie.

.

 

 

Sorki ale zapomniałem napisać ważnej sprawy. Tam na zdjęciu jest wnęka ale w oryginale wszystko ma być zabudowane więc pod akwarium będzie stabilny stelaż mieszczący 2 kubły bez problemu pionowo. Nie mam zdjęcia idealnie pokazujące całe akwarium ale mam od drugiej strony i podrzucam.

akwarium1.jpg

akwarium3.jpg

Opublikowano

Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam.

W dniu 3.01.2018 o 19:00, TOMEKSIEDLCE napisał:

może takie rozwiązanie filtracji ja sam mam takie rozwiązanie filtracji i jestem zadowolony:)

można jeszcze filtracje Hamburski.

Tomku dzięki za podpowiedź. Obecnie chciałbym założyć akwarium bez wewnętrznego tła - tylko jakaś folia bądź tapeta...mam dwa nowe kubły jbl 1501 i 1901 więc nie chce na razie inwestować w nic innego. Ale Twoje rozwiązanie bardzo fajne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.