Skocz do zawartości

1001 rzeczy których nie wiem o Malawi w 240L...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj u nas w TV puścili Greya, akurat kiedy zaległam przd telewizorem. Po pięciu minutach Ksize Małżonek zaproponował zmianę kanału, ale stwierdziłam, że każdemu należy dać szansę. Po dziesięciu minutach Najlepszy z mężów stwierdził, że na trzeźwo się nie da i poszedł po wino i dwie szklanki. Na winie wytrzymaliśmy niecałe pół godziny i Książę zaproponował upgrade na wyższy poziom procentów. Po kolejnych dwudziestu minutach wyznałam Małżonkowi, iż oglądniecie Greya do końca wymaga voltazu oraz volumu, którego moja wątroba nie jest w staie wytrzymać. "Ni marudź tylko pij" - Najlepszy z Mężów miał swoją chwilę triumfu, nieczęsto zdąża się mu mieć rację :P Dziesięć minut później zerwał się z kanapy z okrzykiem "skończmy to zanim się pobiorą i zrobią piątkę dzieci!" wyłączył telewizor. W związku z tym nie wiemy jak się Grey kończy, ale za to mamy kaca, więc proszę do mnie mówić powoli i bz drukowanych liter ;)

A teraz cofnijmy się do początku i postaram się wyjaśnić kilka spraw;
Jestem Szczcinianka z urodzenia, wychowania i przekonania, i wpisanie Szczecina jako lokalizacji to u mnie automat, a zabrakło refleksji jakie będą tego konsekwencje, za co przepraszam i już się poprawiam. Woda w kranie jest miękka i dużo lepsza niż szczecińska, natomiast co do sposobu oczyszczania nie jestem pewna, bo mieli zmieniać i nie mogę znaleźć na jakim etapie zmian są.
Mój nick, austlander, zaczerpnięty jest z islandzkiego. Islandzki i "staronorweski" są sobie bardzo bliskie, potem norweski ewaluował, a islandzki się prawie zatrzymał (na tyle, na ile żywy twór jakim jest język może się zatrzymać). Aust to wschód, land to kraj, łatwo więc zgadnąć, że dla Islandczyków Norweg to człowiek że z kraju na wschodzie, austlander. Dla Norwegów ja, jako Polka, też jestem austlander, a że słowo mi się podoba, to sobie adoptowałam :) Co do rodzaju gramatycznego, to co prawda istnieje w języku norweskim forma żeńska, ale w dzisiejszych czasach byłby to anachronizm. 


A traz już ściśle akwarystycznie.
Testy mam Zooleka, jak się skończą (lub mnie zdenerwują) to kupię JBL (ale nie wcześniej niż w lutym), albo Tetrę (to u nas na wsi na półkach stoi, sprawdzę jeszcze co mają w zoologu w Szwecji). Kupiłam GH/KH, pH (6,0-8,0), NO2, NO3 i NH3, wszystkie kroplkowe.
Filtr zewnętrzny Aquael Unimax 500 z dedykowanymi wkładami (bez lampy UV, bo to opcjonalne): 

Z026074_7.jpg
- Bio-gąbka (trzy warstwy) - to bym zostawiła, bo filtr wewnętrzny wchodzący w skład akwarium to oczywiście "pić na wodę fotomontaż", jest a jakby go nie było. Ewentualnie mogę pojedynczo je stosować, jeśli to ma sens?
- Włóknina - włóknina filtracyjna o drobnych porach (na zdjęciu wyżejsą kulki bioball, tego nie mam)
- BioCeraMax Pro - czyli ceramika 
- ZeoWonder (zeolit) - czyli odpowiednik Matrixa? Litr zolitu na start, plus gąbki, a ceramikę przy okazji mycia filra dołożyć, albo wcale?

Mam wodę amoniakalna, w innym stężeniu niż polska, ale to nie problem, z liczeniem sobie poradzę.
Bakterie startowe dostałam Nitridac, chyba te co na zdjęciu

s_37940.JPG


 

Opublikowano

Najlepszy z mężów stoi nad głowa i chce żeby coś się działo... 
Zaraz będę odpalać YouTube z filmem o podłączaniu kubełka, ale targają mną wątpliwości co do ustawienia wlotów i wylotów (są po dwa). Dzień sobie wybrałam genialny na odpalenie akwarium, wiem, ale może ktoś tu jeszcze jest dziś :D
 

P.S. "Zaraz" się w czasie przesunie, bo idziemy po teściowa... Książę Małżonek chyba w klonowanie wierzy, bo myśli że ja równocześnie będę w domu obrabiać akwarium i z nim na spacerze, łapać Pokemony. Chaos, chaos i jeszcze raz chaos, ale po powrocie cyknę zdjęcie tym resztkom kamieni, które mi pozwolono włożyć do akwarium.

Opublikowano
Godzinę temu, austlander napisał:

Jestem Szczcinianka z urodzenia, wychowania i przekonania, i wpisanie Szczecina jako lokalizacji to u mnie automat, a zabrakło refleksji jakie będą tego konsekwencje, za co przepraszam i już się poprawiam.

..to jesteśmy ziomkami:)

 

Godzinę temu, austlander napisał:

Testy mam Zooleka, jak się skończą (lub mnie zdenerwują) to kupię JBL (ale nie wcześniej niż w lutym),

Cały czas używałem JBL. teraz stosuje ZOOLEK  do których nie mam obiekcji . Natomiast  odstąpiłem właśnie od JBL. Nie odmawiam od jednych nie namawiam do drugich.  Poczytaj tutaj

...a dzisiaj daj sobie spokój z akwa:)

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, austlander napisał:

Najlepszy z mężów stoi nad głowa i chce żeby coś się działo... 
Zaraz będę odpalać YouTube z filmem o podłączaniu kubełka, ale targają mną wątpliwości co do ustawienia wlotów i wylotów (są po dwa). Dzień sobie wybrałam genialny na odpalenie akwarium, wiem, ale może ktoś tu jeszcze jest dziś :D

otwórz kubeł i wywal na start ten zeolit to zupełnie coś innego jak Matrix.

Zeolit pochłania Nh3 i NO2 więc szkodzi startowi baniaka bo zabiera pożywkę bakteriom nitryfikacyjnym.

Resztę zostaw w kuble.

Najpierw wlej WA  dla takiej 20-25% w proporcji 1ml WA na 200l wody netto . Tu mnie zaskoczyłaś - byłem pewien że w Norwegii nie dostaniesz WA ale chyba w kosmetycznym znalazłaś taki na haluksy.

Po wlaniu wystarczy 5 minut przy pracującej filtracji by mierzyć NH4  - jak będzie między 0,4-1 ppm to tak zostaw , jak za dużo ponad 1ppm to podmień proporcjonalnie wody by wróciło na 1ppm .

Te bakterie są u nas nie znane i chyba nie są to stricte nitryfikacyjne ale od biedy wystarczą - po nowym roku poszukaj Seachem Stability albo Prodibio Biodigest.

Po tym zgaś światło ustaw wszystko co możliwe na natlenianie wody i podnieś temperaturę do 30C i Witaj Nowy Rok

 

Edytowane przez deccorativo
  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Najpierw powoli jak żółw ociężale, ruszyło NO2 do przodu ospale ;) Długo oczekiwane 0,025 wczoraj zmierzyłam, ale Najlepszemu z mężów ani słowa, bo do domu z rybami wróci, a my wanny nie mamy, żeby je tymczasowo gdzieś umieścić ;)
Norweski odpowiednik wody amoniakalnej ma niestety dość luźno oznaczone procenty stężenia i wyszło mi ciut za dużo, ale nie na tyle żeby wybuchło, więc zrobiłam mała podmianę i spokojnie się przyglądam obrotom ciał niebieskich (te kulki o których pisałam). 

Zanim dostanę zjebki, to parę rzeczy wyjaśnię;
Ustrojstwa nie zrobiłam nie dlatego "bo nie", tylko dlatego, że nie jestem pewna podłączenia. Podłączyć się pod prysznic jest łatwo, ale łazienkę mam na parterze a akwarium na piętrze i za kilkoma zakrętami. Kran kuchenny mam blisko, tylko nie potrafię z niego ściągnąć końcówki, żeby się przyłączyć. Opcjonalnie myślę o hydrauliku i podłączeniu pod zlewem, tylko że tam już ciasno, bo i zmywarka i lodówka chcą swój udział w wodzie :P
Czytanie testów odbywa się przy świetle sztucznym, i jakiś czas tak będzie. Sorry, taki mamy klimat ;)
W lokalnym sklepie tych polecanych bakterii nie ma, w Szwecji też nie, ogólnie bieda i zgrzytanie zębów. List idzie tutaj 2-3 tygodnie, bo mieszkam jak krasnoludek, za siedmioma górami, za siedmioma lasami... więc jakoś się lokalnymi produktami będę obywać. Tutaj Malawi to bardzo popularny biotop, znaczy jakoś dają radę. 
Przy okazji: testy JBL kosztują tu ok 100zl za sztukę, cen Zooleka w PL już nie pamiętam, ale wydaje mi się że dużo taniej. W lutym lecę na wakacje do PL, to może sobie coś kupię, jeśli będę wiedziała co (wszelkie podpowiedzi miłe widziane, pozamawiam sobie z sieci).

Opublikowano

Wczoraj NO2 doszło do 0,2 - czyli się rozpędza jak ślimak na ślizgawce. Innych parametrów na razie nie mierzę, nic nie dosypuje, akwarium sobie plumka a ja muszę zacząć się rozglądać za wkładka mięsna ;)

Opublikowano

NO2 wlasnie opuszcza skale testu Zooleka (1,5), a NO3 sobie nie pożałowało i urosło do nieskromnych 20. 

@deccorativo - ja wiem że niezgodnie z szablonem, ale starałam się jak mogłam na lokalnych składnikach. Zmierzyć jeszcze NH4 i siedzieć spokojnie na tyłku, aż NO2 spotka sufit i zawróci do wartości z poczatku skali? Żadnych widocznych gołym okiem form życia w akwarium nie ma, tylko na szkle odcisk nosa Ksiecia Malżonka ;-) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
    • Testowałem różne pokarmy i ostatecznie zdecydowałem się na pozostanie przy pokarmie polecanym między innymi przez @triamond czyli Aller Futura w granulacji 0,9-1,6mm. Następnym razem tylko kupię w tej większej granulacji  Pokarm rewelacyjny wg mnie. Jak ryby zaczęły na nim żerować to teraz po wrzuceniu czegokolwiek innego jedzą jakby się na mnie obraziły  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.