Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wypowiem się na temat Lichnochromisa. Tak jak @stanpisze to delikatny temat. Ja swojego z Anglii brałem. Przyjechał do Polski i odpoczywał trzy dni w Choszcznie u znajomego,  potem do mnie przyjechał wpuścił go do młodej obsady non mbuna, która go nie stresowała, a mimo to po tygodniu padł. Od początku nic nie jadł, mimo, że były to płatki. Załapał blouta i w ciągu doby już go nie było. W poniedziałek wieczorem zobaczyłem, że ciężko dycha,  we wtorek poszedłem do weterynarza  i po powrocie ryby już nie było. Moim zdaniem jeśli chodzi o Lichno to wrzuć go do oddzielnego zbiornika niech się aklimatyzuje. U siebie zrobiłem ten błąd, że go nie dałem do oddzielnego akwarium. Inna woda w Anglii, inna w Choszcznie inna u mnie. Biologia, stres były przyczyną zejścia. Więc przynajmniej z Lichno zrób profilaktykę. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
8 godzin temu, iquitos68 napisał:

Ryby będą z Niemiec.

Wielu nawet doświadczonych akwarystów z Malawi/Tanganika  ponosi klęskę i czasami nie wiedzieć czemu - wszystko robisz jak należy a tu zaraz kicha i ryby nie jedzą,  permanentnie zestresowane i po czasie padają i najczęściej uważamy że stres, podróz itp. - owszem to prawda.

W związku z powyższym twoim zdaniem ja zapytam.

A z jakiej hodowli i czy wiesz  czy  one są WF ( WC) , SNZ , F1 czy F07 ? czy mają certyfikaty ?

Bo dla każdego z nich trzeba inaczej podchodzić do hodowli i stosować inną profilaktykę szczególnie że planujesz te nowe wpuścić do już istniejącej obsady zapewne takich J23 .:D

 

 

Opublikowano
5 minut temu, deccorativo napisał:

A z jakiej hodowli i czy wiesz  czy  one są WF ( WC) , SNZ , F1 czy F07 ? czy mają certyfikaty ?

 

Ryby będą z Tam-mala.  F1 prawdopodobnie.

 

Opublikowano
W dniu 14.12.2017 o 08:25, iquitos68 napisał:

W przeddzień zarybienia startuję z profilaktyczną kuracją preparatem Preis coly. Czyli pełną dwuetapową kuracją połączoną z karmieniem ryb pokarmem nasączonym tym preparatem.

Może zamiast tego zastosuj osłonowo te dwa preparaty Microbe Lift; Herbtana i Artemis. Pierwszy jest na pasożyty, drugi na bakterie. Wydają się być nowocześniejszymi preparatami i mają szersze spektrum działania. Nie wiem jak z Preis Coly, ale tu producent widzi profilaktyczne zastosowanie tych preparatów przy wpuszczaniu nowych ryb. Może to ochroni Twoje ryby przed rozwojem pasożytów, czy bakterii spowodowanym stresem i osłabieniem.

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, deccorativo napisał:

Czyli nie z Niemiec  a z Różanki :D i raczej z ich własnej hodowli F1.

Czyli procedura standardowa  profilaktyki i wpuszczania ryb.

 

No i kompletna bzdura. Ryby są z Niemiec, a dokładnie z cichlidenstadl. Oni są najczęściej importerami większości ryb z Malawi, a nie hodowcami. A na 100% Exochochromis i Lichnochromis są z cichlidenstadl. Zresztą na Exochochromis sam czekam ;-)

Edytowane przez stan
  • Lubię to 1
Opublikowano
45 minut temu, stan napisał:

Ryby są z Niemiec, a dokładnie z cichlidenstadl. Oni są najczęściej importerami większości ryb z Malawi, a nie hodowcami.

No to też  kompletna bzdura - sam piszesz że ryby są  z Malawi.:D a nie z Niemiec .

Stasiu chodziło mi nie o to jaką drogę odbyły ryby i od kogo w ostateczności  zostały zakupione ale bardziej o to czy F1, SNZ, WF  ale jak Różanka brzmi słabo to niech będzie że z Niemiec.:D

Opublikowano

 

12 godzin temu, deccorativo napisał:

ale jak Różanka brzmi słabo to niech będzie że z Niemiec.:D

Myślisz że jestem taki pusty i próżny ? 

12 godzin temu, deccorativo napisał:

sam piszesz że ryby są  z Malawi.:D a nie z Niemiec .

Tak właśnie ryby są z Niemiec, a uściślając z cichlidenstadl. Natomiast ryby z Malawi to ryby dzikie czyli WF aklimatyzowane w cichlidenstadl Niemcy. I to są ważne informacje ponieważ trzeba wiedzieć jak były karmione (każda hodowla ma inne podejście do tematu) to raz, a dwa wiesz że ryby w ostatnim czasie odbyły bardzo długą podróż. Plus kolejną, którą obdbyły właśnie z Różanki do miejsca docelowego. Tan mal ma też swoje ryby i te o lepiej się aklimatyzują niż te z Niemiec, przynajmniej ja tak u siebie zauważyłem. I te informacje są bardzo ważne przy aklimatyzacji, a nie czy to SNZ, WF, czy F1

18 godzin temu, deccorativo napisał:

czy mają certyfikaty ?

O certyfikatach nawet  nie wspomnę :e_biggrin:, bo co to ma z tym wspólnego ?

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.