Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, chciałem zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych kolegów na temat problemu z jakim się borykam od kilkunastu minut :D
Mianowicie, stawiam akwarium 300l i po zalaniu mam różnice poziomów ok 4 mm. Tzn. stojąc przodem do frontu akwarium mam w jednym rogu od linii wody do końca szyby 22 mm, a w drugim 26.
Akwarium stoi na macie akwarystycznej z gąbki, pod tym mam 10mm styropian, następnie 4mm miękką płytę (nie wiem dokładnie co to jest, takie coś jak na antyramy) i na samym końcu płytę meblową na blaty 16 mm, i to wszystko stoi jeszcze na stelażu z kątownika 30 z poprzeczkami, całość jest obsadzona na szafce akwariowej(120x45), którą dodatkowo wzmocniłem. 
Podczas stawiania akwa i układania kamieni, wsypywania piasku itd. wszystko było równiutko, prawdopodobnie podłoga pod panelami w tym miejscu jest nierówna i po zalaniu wszystko siadło. Nie mam za bardzo możliwości przesunięcia akwarium prawo-lewo, max jakieś 10-15cm. 
Teraz nie wiem co robić, mam szkło 10mm, teoretycznie jak jest lekko krzywo to napór wody na boczną szybę powinien być większy. Czy powinienem zlewać wszystko, wyjmować kamienie i próbować coś podkładać pod szafkę? W tej opcji prawdopodobmnie moja dziewczyna mnie zabije :D Czy wystarczy dołożyć więcej piasku, kamieni i zmniejszyć objętość wody w akwa?
Pozdrawiam i czekam na pomoc :D

 

Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, michaladam napisał:

Teraz nie wiem co robić, mam szkło 10mm, teoretycznie jak jest lekko krzywo to napór wody na boczną szybę powinien być większy. Czy powinienem zlewać wszystko, wyjmować kamienie i próbować coś podkładać pod szafkę? W tej opcji prawdopodobnie moja dziewczyna mnie zabije :D Czy wystarczy dołożyć więcej piasku, kamieni i zmniejszyć objętość wody w akwa

..chcesz spokojnie spać to zlej tylko wodę i wypoziomuj szafkę. Jest to rzecz prawie święta  jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i ustrzeżenia się przed zalaniem. Zrób to np. za pomocą jakiś podkładek pod szafkę. Ja już przeszedłem pęknięcie i wzmocnień i nawet szyby.

Jak masz poziomicę to użyj jej.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Sprawdź czy aby na pewno panele siadły a nie na przykład szafka, tak jak pisze Andrzej, poziomica w łapę i posprawdzaj gdzie dokładnie nie trzyma poziomu.

Dobrą opcją są regulowane nóżki pod szafką, ale jak ich nie masz to spróbuj przy następnej podmianie zlać około 75% wody i podbić niewielkie kliny pod nogi. 

Tak tylko gdybam, może łatwiej by było coś poradzić jak byś wrzucił ze 3 zdjęcia szafki w środku, przy podłodze i z boku.

 

Opublikowano

Tak zrobię jak radzicie, zleję prawie całą wodą i podłożę pod szafkę.
Samą szafkę solidnie wzmocniłem, więc nie wydaje mi się żeby szafka była winna :D

 

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, michaladam napisał:

Tak zrobię jak radzicie, zleję prawie całą wodą i podłożę pod szafkę.

..i będziesz spać spokojnie. Warto teraz  to zrobić jak potem się gryźć i kombinować.

Edytowane przez AndrzejWalb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.