Skocz do zawartości

Aranżacja 240 (120x40x50) a'la totalne gruzowisko


luck83

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, rafalniski napisał:

Szukałem tych skał u nas w pobliżu i nigdzie nie znalazłem, więc super że ci się udało - cały czas myślę o lekkim dogruzowaniu mojej obecnej aranżacji :) 

Nad Wisłą patrzyliście ? najlepiej gdzieś gdzie regulowano brzeg ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rafalniskia kojarzysz groblę w Sobieszewie? Tam, na prawo od grobli, jest spoooro kamieni leżących na brzegu (były jeśli dobrze kojarzę w odcieniach szarości), robią częściowo za falochron, a częściowo jakby są tam nawiezione jako pozostałość po budowie grobli. Ale nie jestem przekonany czy to nie teren pod ochroną środowiskową... ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, luck83 napisał:

@rafalniskia kojarzysz groblę w Sobieszewie? Tam, na prawo od grobli, jest spoooro kamieni leżących na brzegu (były jeśli dobrze kojarzę w odcieniach szarości), robią częściowo za falochron, a częściowo jakby są tam nawiezione jako pozostałość po budowie grobli. Ale nie jestem przekonany czy to nie teren pod ochroną środowiskową... ;) 

Oj Łukasz radzę uważać z tym Sobieszewem. Tak jak piszę Rafał to nie jest wzięcie do woreczka kilograma piachu. Sobieszewo teraz przerobili na rezerwat. Kiedyś po falochronie można było łazić do woli ale teraz ze względu na ptactwo pozakazywali wchodzenia. A tak BTW to bym się bał brać z tamtych rejonów cokolwiek. Pewnie wiesz, że niedaleko są fosfory, Stogi i Górki Zachodnie więc tyle syfu leci do tej wody, że to masakra. Często wędkuję na martwej Wiśle i co tam jest wylewane to nie chcesz wiedzieć. Niedaleko też jest kilka mniejszych stoczni, które budują jachty więc uważaj. Sam już miałeś cyrki przy starcie baniaka od tego całego mamuta. Oczywiście zrobisz co uważasz byle tylko Twoje ryby nie świeciły w nocy. ;) W zasadzie to duża oszczędność na oświetleniu akwarium. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele lat nie byłem w Sobieszewie, nie wiedziałem, że tam jest teraz Rezerwat rozszerzony. 
Ale odpuszczam tę lokalizację, tak czy inaczej. Wolę bazować na sprawdzonym materiale akwarystycznym (serpentynit, dolomit, łupek, otoczak). :)

Edytowane przez luck83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2017 o 22:25, luck83 napisał:

Będe na tym składzie kamienia we wtorek i ocenie na miejscu, jak wygląda ich serpentynit oraz te czarne kamienie.

Łukasz daj znać jak wypadną wyniki wizji lokalnej :) 

W dniu 12.11.2017 o 21:48, luck83 napisał:

najwyżej wezmę na próbę do obecnego baniaka po sztuce z każdego i pod światłem będzie można coś więcej wywnioskować :).

Jak okaże się, że ten "kamień czarny" to to samo co "Dark Grey Stone" to pewnie też tam się niedługo pojawię :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rafalniskiprzybyłem, zobaczyłem.. uciekłem.. :) (z tamtego składu), ale po kolei.. 

Serpentynit mają beznadziejny, nie ma w czym wybierać nawet. Brudny od nie wiem czego, jakby nalot cementu (?).

Tu masz zdjęcia tych czarnych, zrobione przeze mnie: 
20171114_115139.thumb.jpg.217966566a83c900ee9e3040d223283d.jpg

20171114_115152.thumb.jpg.5397f38e20750f203dcb53cef4d1ac91.jpg

20171114_115324.thumb.jpg.2eda23efbb99fbcc72c45c4c63a170cf.jpg

Trudno mi ocenić czy i w jakim stopniu są to kamienie "Grey/Dark Stone" ;) - sam zobacz. Cena 0,55 zł / 1kg.

Natomiast, podjechałem na skład kamienia w Koleczkowie, ul. Wojska Polskiego, i tam serpentynit był przepiękny - świetna zieleń, czysty, ładne bryły. 

Poglądowe fotki poniżej:
20171114_142305_001.thumb.jpg.32beb2b067ac17fc7aead7ac87baf7e3.jpg

20171114_142322.thumb.jpg.644fefdb220a32b3fd24e34397f7eb53.jpg

Cena: 0,35 zł / kg.
Te zdjęcia chyba nie oddają zieleni, ale kamienie są kapitalne!

Reasumując, aranżację będę robił pod serpentynit :)

Edytowane przez luck83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2017 o 10:18, Jerry_jerry napisał:

Oj Łukasz radzę uważać z tym Sobieszewem. Tak jak piszę Rafał to nie jest wzięcie do woreczka kilograma piachu. Sobieszewo teraz przerobili na rezerwat. Kiedyś po falochronie można było łazić do woli ale teraz ze względu na ptactwo pozakazywali wchodzenia. A tak BTW to bym się bał brać z tamtych rejonów cokolwiek. Pewnie wiesz, że niedaleko są fosfory, Stogi i Górki Zachodnie więc tyle syfu leci do tej wody, że to masakra. Często wędkuję na martwej Wiśle i co tam jest wylewane to nie chcesz wiedzieć. Niedaleko też jest kilka mniejszych stoczni, które budują jachty więc uważaj. Sam już miałeś cyrki przy starcie baniaka od tego całego mamuta. Oczywiście zrobisz co uważasz byle tylko Twoje ryby nie świeciły w nocy. ;) W zasadzie to duża oszczędność na oświetleniu akwarium. :P

Oczywiście jeśli rezerwat macie to nie popieram dewastacji, jednak ja swoje kamienie pozyskałem chodząc wzdłuż brzegu Wisły, starałem się nie wyjmować ich z umocnień tylko znajdować wyżej na brzegu, z czym nie było problemu, bo niezbyt się przykładali do roboty i pełno tych kamieni się wala po okolicy ;). A co do zanieczyszczeń, to u nas myślę taki sam syf płynie, ja swoje kamienie oczyściłem przy pomocy karchera (brud mechaniczny) potem sparzyłem wrzątkiem (skażenie biologiczne) i polałem tiosiarczanem sodu (skażenie metalami ciężkimi i innym plugastwem). Kamienie te mam w obu baniakach i całkiem nieźle się prezentują, dlatego tak mnie śmieszy nazwa na Allegro Dark gray za xx zł za kg ;) o ileż to ładniej brzmi niż szarogłaz - czyli najtańszy pospolity kamień w cenie kilka groszy za tonę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sporo zmian w obsadzie. Zrobiłem pierwszą redukcję od wpuszczenia ryb ponad rok temu. Oddałem jeden harem L. Perlmutt 1+3 (został drugi, 1+5), 3 samce C. Hara i 1 samca M. Msobo Magunga. W sumie poszło 9 ryb z 30. Przybyło za to stado I. Sprengerae 1+4. Ryby są sporo większe od reszty (mają 9-12 cm), ale zachowują się bardzo łagodnie, przynajmniej na razie. 😏 Wiem, niektórzy powiedzą, że za dużo gatunków (4) na 400 litrowe akwarium - ale za kilka miesięcy będę zapewne odławiał kolejne wybarwiające się samce Hary i Msobo, bo już widać, że jest ich zdecydowanie więcej, niż samic. Przynajmniej kolejne 5-6 ryb będzie do oddania, więc myślę, że ilościowo będzie OK. Pozdrawiam Bartka @HodowlaPyszczakówToruń, jeśli tu zagląda, bo to do niego poszły moje dotychczasowe ryby, od niego mam też rdzawe. 👍
    • Hej. Wcale nie musi tak być, że śledzie, poniżej masz trzy zrobione na szybko zdjęcia samiczki (9 cm) rdzawego, którego stada stałem się posiadaczem od wczoraj. 😉 samice mają ładny, jednolicie rdzawy/brązowy kolor, ciekawe uzupełnienie np. żółtego. 👍
    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
    • Przedmiotem sprzedaży stelaż wykonany na zamówienie o wymiarach 150x31x74 ( szerokosc/ głębokość/wysokość, który posiada regulowane nóżki do wypoziomowania. Loftowy styl nadaje elegancji w pomieszczeniu. U mnie służył jako miejsce na mniejsze akwaria. Zapraszam do kontaktu. Więcej informacji na priv  
    • Hej wszystkim,  zastanawiam się nad dołożeniem do zbiornika lampy UV-C. Wiem jaki efekt powinna dać w teorii, jakie są natomiast wasze odczucia w praktyce. Zauważyliście odczuwalne skutki używania w akwarium, czy "jest bo jest"? Domyślam się, że "mam i ryby żyją" oraz "nie mam i ryby żyją" ale być może ktoś ma większe doświadczenie w tej materii i swoje przemyślenia.  Ps. zastanawiam się nad Fluval UVC In-Line Clarifier o mocy 3W, da radę do zbiornika 240L? 
    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.