Skocz do zawartości

zwiększenie PH i dojrzewanie akwa - parametry wody


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Kiedyś już pisałem o parametrach wody w kranie

zmierzyłem testami JBL (kropelkowe) parametry wody w kranie

kh 4

ph ok 6,5 - 7 (mam test ogólny od 3 i ten dokładniejszy od 7,4, ogólny pokazuje mniej więcej taką barwę na 6,5-7, test od 7,4 jest po za skalą)

GH 5

no2 poniżej 0,01

No3 , 1

nh4 poniżej 0,05

Od ok 10 dni działa akwarium, tzn jest w nim woda, piasek (kwarcowy) i kamienie.

Parametry wody:

temp ok 26 stopni (specjalnie podniesiona)

kh 4

ph ok 7,4-7,6 (ciężko jednoznacznie stwierdzić na dokładnym teście bo te kolory są bardzo podobne) na teście ogólnym wychodzi 7,5

gh 7

nh4 prawie niemierzalne, dopiero dzisiaj dolałem amoniak i jest ok 1, wlałem też bakterie. także zobaczymy co dalej z no2 i no3 ale w temacie chodzi mi o samo PH

Czy podnosić? jak tak to jak? Najbardziej interesuje mnie coś na stałe (ok 1500 litrów w akwa). Pomysły są następujące: 

Nie robić nic, może jeszcze wzrośnie :]

kupić 30-60 kg piasku dolomitowego i zostawić w akwarium

Mam jeszcze kupiony w sklepie osmoza https://sklep.osmoza.pl/zloze-podnoszace-ph-wody-imerys-p-917.html taki wkład. w sumie mogę go dać na stałe do filtra tylko pytanie czy ktoś to używał i czy jest to bezpieczne?

Innych pomysłów narazie brak bo doświadczenie słabe więc zdaje się na podpowiedzi

 

Edytowane przez dero
Opublikowano
11 minut temu, dero napisał:

ph ok 7,4-7,6 (ciężko jednoznacznie stwierdzić na dokładnym teście bo te kolory są bardzo podobne) na teście ogólnym wychodzi 7,5

takie PH może być  ja sam mam takie w swoim zbiorniku ,do podnoszenia PH słuzy soda oczyszczona ,tylko musisz dawkować ostrożnie szybkie podniesienie PH wytraca wodzie amoniak. Żebyś sobie tragedii nie narobił ;)  

Opublikowano (edytowane)

Jak można wywnioskować to dopiero 10dni od zalania baniaka i kilka od startu .

Do czasu gdy nie dojrzeje ci biologia nie mierzymy zupełnie pH, KH,GH i absolutnie nic nie lejemy nic nie dosypujemy tylko cierpliwie czekamy ,bo ostatecznie może się to bardzo zmienić na zakończenie dojrzewania.

Wtedy dopiero pomierzysz pH , KH, GH

Teraz mierzysz tylko NH4,NO2,NO3 i nic więcej.

Dałeś WA i bakterie , więc możesz jedynie :

zgasić światło zupełnie chyba że masz rośliny

podnieść temp do 30 C

dać silne dodatkowe poza poruszaniem taflą wody natlenianie - deszczownica, kamień napowietrzający - każda dodatkowa ilość tlenu w wodzie jest tam teraz mile widziana bo nitryfikacja to proces silnie tlenowy - i dużo go zużywa.

No  i czekasz mierząc te 3 parametry co 4-5 dni.

Absolutnie teraz nie podnoś pH biologia sama to zrobi bez chemii.

Jak pod koniec dojrzewania nie jesteś pewien wyniku pH to wklej z góry fotkę na test na skali - podpowiemy czy dobrze odczytujesz.

PS  imerys sprawdzałem i nic nie podnosi pH a pisałem to już kiedyś więc szkoda że nie doczytałeś.

Taka rada dla wszystkich młodzianków ale i doświadczonych.

Jak czegoś nie wiesz to zanim kupisz albo zapytasz na forum najpierw wpisz szukaną frazę w "Szukaj"  i przestaw na " Wszystko"

ja tak od razu znalazłem gdzie to sam napisałem o tym imerysie:D

 

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Dziękuje za info. Sody używać nie chciałem bo różne skutki to ma, chyba że będzie taka konieczność ale to zobaczymy po czasie. Nie wiedziałem że całość musi dojrzeć żeby ph i inne mierzyć więc czekam teraz a wynikami się podzielę.

Co do imerysu to cały wątek odnośnie PH poczytałem (ten w którym było o imerysie) i dlatego zadałem pytanie bo była tylko 1 osoba która go używała (może 2), a jako że kupiłem przy jednej przesyłce i innych zakupach to tak leży w szafce. Myślałem że może jeszcze ktoś miał styczność z tym. Jak nikt inny nie używał to też narazie odpuszcze:]

 

Opublikowano

@deccorativo nie zgadzam się. Po 10 dniach od zalania woda już się powinna natlenić więc ewentualne podniesienie tych parametrów w wyniku zmniejszenia ilości Co2 rozpuszczonego w wodzie wodociągowej powinna nastąpić. Z powietrza się ani kh ani ph nie podniesie. 60kg piasku dolomitowego na pewno poprawi te parametry. W moich akwariach po ustabilizowaniu się biologii obserwowałem często proces odwrotny niż proponowane przez Ciebie podniesienie się tych parametrów. Miało to związek ze zwiększeniem ilości rozpuszczonych związków węgla, a tym samym wystąpienia warunków sprzyjających zakwaszaniu wody.

Pomijając powyższe to podniesienie temp wody do 30stC jest niepotrzebne. Wydatek energetyczny na ogrzewanie nie jest współmierny do oczekiwanych efektów skrócenia dojrzewania. Sorry za OT.

Nie dosypuj sody. Zakłamuje testy, a efekty są trudne do utrzymania w dłuższym okresie czasu.

Z tego wszystkiego ten piasek dolomitowy jest najlepszym rozwiązaniem. I lepiej go dodać teraz, żeby złoże mogło się w nim stabilizować, niż potem wymienić stabilne podłoże.

Opublikowano

Witam

Sprawdzalem dzisiaj:

Nh4 ok 0.8 tzn na pewno nie 1 ale tez nie 0.6

No2  0.2

No3 ponizej 5

Ph tez zmierzylem z nadzieja na poprawe ale dalej jest ok 7

 

Opublikowano

Tak się nie dogadamy

zrób tabelkę z datami i danymi jedne pod drugimi już trudno znależć potrzebne dane a za chwilę nie będę czytał i robił takiej tabelki za ciebie.

Na razie wertując temat post po poście widzę że ruszył ci i pierwszy i drugi etap nitryfikacji ale do dojrzałego baniaka jeszcze daleka droga.

pH zmierzysz jak ci baniak dojrzeje i wtedy zobaczymy czy trzeba korygować czy może zostać bez korekty.

Na razie notujesz co 4-5 dni w tabelce NH4, NO2, NO3 i nic więcej.:D

 

Opublikowano

Witam

ok, podam tabelkę, tylko albo w innym temacie albo może moderator tytuł zmienić na podnoszenie ph oraz dojrzewanie baniaka?

tylko jednego nie rozumiem. Załóżmy że już jest wszystko ustabilizowane co nastąpi w niedługim czasie mam nadzieje.

Nie mam w akwarium dolomitu, argonitu, żwiru koralowego, kalcytu. Piasek mam kwarcytowy.

Co więc by te PH miało podnieść?

Po za tym akwarium z dużą ilością wody (ok 1300l) więc i podmiana wody będzie duża ( oczywiście w litrach bo % na  cały baniak to nie) i planuje ją zrobić w sposób ciągły (woda będzie dosłownie kapać , a nadmiar spłynie do kanalizacji). Przy odmulaniu itp podmienię więcej. A w kranie PH ok 7 (wg wodociągów 6,9)

Mam więc 2 pytania: z czego po ustabilizowaniu baniaka miałoby się ph podnieść?

Czy nie powinienem nalewać wody (jak na razie robie to przez ustrojstwo I tzn z węglem) dodatkowo przez pojemnik np z żwirem koralowym? Lub czy w ogóle nie dać do filtra takiego żwiru?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.