Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam Wszystkich Forumowiczów ,
przyszła pora się ujawnić i zapytać o radę :)
Proszę o opinie na temat wybranej prze zemnie obsady.
Obsada wybrana głównie sentymentalnie - gdyż 12 lat temu miałem malawi 112 l w którym pływały właśnie caeruleusy i acei :)
Ogólnie to 2 lata temu wróciłem do akwarystyki po tych 12 latach przerwy i wystartowałem z Tanganiką - muszlowce, teraz przyszła pora na przeniesienie akwa do salonu ( żona się zgodziła :]  i zmianę biotopu w dużym baniaku właśnie na malawi, a w małym pozostała malutka tanganika czyli moje ulubione muszlowce - multifasciatusy, z którymi nie potrafiłem się rozstać :)

 Akwarium :
-  375 l 150 x 50 x 50 cm 

Obsada 
1. Pseudotropheus acei 
2. Labidochromis caeruleus 
3. Melanochromis cyaneorhabdos maingano 
4. ?? zastanawiam się czy nie będzie zbyt ciasno na 4 gatunki bo generalnie nie podobają mi się zbyt przerobione zbiorniki. 
Ewentualnie 4 gatunkiem mógłby być sum gdyż bardzo mi się podobają . 

Jeśli chodzi o obsadę to mam następujące pytania :
- ile sztuk zakupić młodych osobników ,a ile powinno pozostać docelowo w baniaku i w jakim układzie  ?
- jeśli uważacie , że 4 gatunki są ok to zastanawiałbym się nad  Saulosi lub Labeotropheus trewavasae thumbi west, ewentualnie może jakaś propozycja ?


Filtracja :
-  kubełek Eheim 600 + prefiltr eheim z gąbką + deszczownica ( wkłady 2 x grys, 1 x mech pro od eheim , 1 x substrat pro od eheim )
-   Aquael Circulator 2000 + gąbka 
mam jeszcze Aquael Circulator 1500 ale bardziej jako zapas, do tej pory 2 circulatorów nie stosowałem, może tym razem jest sens ?

Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam 

Edytowane przez haribo
Opublikowano

Jestem zwolennikiem mniejszej liczby gatunków, ale wielosamcowo. Jednak nie planujesz do obsady typowych terytorialistów, więc może jako czwartym gatunkiem będzie maluch Labidochromis chisumulae chizumulu. Nowy kolor do Twojej obsady i charakterna, ale pasująca do reszty rybka.

Opublikowano
17 godzin temu, haribo napisał:

Akwarium :
-  375 l 150 x 50 x 50 cm 

Obsada 
1. Pseudotropheus acei 
2. Labidochromis caeruleus 
3. Melanochromis cyaneorhabdos maingano 
4. ?? zastanawiam się czy nie będzie zbyt ciasno na 4 gatunki bo generalnie nie podobają mi się zbyt przerobione zbiorniki. 
Ewentualnie 4 gatunkiem mógłby być sum gdyż bardzo mi się podobają . 

Może pomyśl o czwartym gatunki czyli o Metriaclima estherae OB

17 godzin temu, haribo napisał:

 

Jeśli chodzi o obsadę to mam następujące pytania :
- ile sztuk zakupić młodych osobników ,a ile powinno pozostać docelowo w baniaku i w jakim układzie  ?
- jeśli uważacie , że 4 gatunki są ok to zastanawiałbym się nad  Saulosi lub Labeotropheus trewavasae thumbi west, ewentualnie może jakaś propozycja ?

 

 

Zakupiłbym po minimum 10szt z każdego gatunku...

Jeśli już to Chindongo saulosi dałbym w miejsce Labidochromis caeruleus 

17 godzin temu, haribo napisał:

Filtracja :
-  kubełek Eheim 600 + prefiltr eheim z gąbką + deszczownica ( wkłady 2 x grys, 1 x mech pro od eheim , 1 x substrat pro od eheim )
-   Aquael Circulator 2000 + gąbka 
mam jeszcze Aquael Circulator 1500 ale bardziej jako zapas, do tej pory 2 circulatorów nie stosowałem, może tym razem jest sens ?

Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam 

To już temat do innego działu ;) 

Opublikowano

Witam,

dzięki za propozycję jednak :

6 godzin temu, egon44 napisał:

Może pomyśl o czwartym gatunki czyli o Metriaclima estherae OB

nie do końca podoba mi się opcja OB , jeśli już to wolałbym red redy ale nie wiem czy kolorystycznie już nie przesadzone będzie. 

23 godziny temu, pozner napisał:

Jestem zwolennikiem mniejszej liczby gatunków, ale wielosamcowo. Jednak nie planujesz do obsady typowych terytorialistów, więc może jako czwartym gatunkiem będzie maluch Labidochromis chisumulae chizumulu. Nowy kolor do Twojej obsady i charakterna, ale pasująca do reszty rybka.

wydaje mi się, że również wielosamcowo jest ciekawiej . Niestety Labidochromis chisumulae chizumulu też nie w moim typie ;) 

 

6 godzin temu, egon44 napisał:

Jeśli już to Chindongo saulosi dałbym w miejsce Labidochromis caeruleus 

no właśnie też się wahałem czy yellowy czy saulosi dlatego pomyślałem że może jedną z opcji będzie to i to ;)  ale rozumiem, że to zbyt wiele? dlaczego sugerujesz saolosi zamiast caeruleus ?

 

Generalnie najbardziej skłaniam się do takiej wersji :
1. Pseudotropheus acei 
2. Labidochromis caeruleus 
3. Melanochromis cyaneorhabdos maingano 
* ewentualnie jako 4 :  Labeotropheus trewavasae thumbi west  lub Cynotilapia sp.hara Gallireya Reef 

co myślicie ?

 

 

 

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, haribo napisał:

no właśnie też się wahałem czy yellowy czy saulosi dlatego pomyślałem że może jedną z opcji będzie to i to ;)  ale rozumiem, że to zbyt wiele? dlaczego sugerujesz saolosi zamiast caeruleus ?

Wiesz proponując Chindongo saulosi w miejsce  Labidochromis caeruleus wziąłem pod uwagę kolorystykę samic czyli żółć,oraz dietę względem pozostałych propozycji(Pseudotropheus acei , Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano)...

Labidochromis caeruleus to mięsożerca a reszta z powyższej listy to wszystkożercy z przewagą na pokarm roślinny więc poniekąd karmiąc mięskiem Caerulesa szkodzisz innym albo na odwrót i to też musisz brać pod uwagę...

2 godziny temu, haribo napisał:

Generalnie najbardziej skłaniam się do takiej wersji :
1. Pseudotropheus acei 
2. Labidochromis caeruleus 
3. Melanochromis cyaneorhabdos maingano 
* ewentualnie jako 4 :  Labeotropheus trewavasae thumbi west  lub Cynotilapia sp.hara Gallireya Reef 

co myślicie ?

Przykładowo rezygnując z Pseudotropheus acei mógłbyś iść w tym kierunku-

 

1.Labidochromis caeruleus 

2.Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano

3.Cynotilapia sp.hara Gallireya Reef 

4. Wspomniana przez ciebie wcześniej Metriaclima Estherae 

 

Opublikowano
8 godzin temu, egon44 napisał:

Wiesz proponując Chindongo saulosi w miejsce  Labidochromis caeruleus wziąłem pod uwagę kolorystykę samic czyli żółć,oraz dietę względem pozostałych propozycji(Pseudotropheus acei , Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano)...

Labidochromis caeruleus to mięsożerca a reszta z powyższej listy to wszystkożercy z przewagą na pokarm roślinny więc poniekąd karmiąc mięskiem Caerulesa szkodzisz innym albo na odwrót i to też musisz brać pod uwagę...

Generalnie to widziałem takie połączenia więc byłem przekonany, że da się tak zbilansować dietę, żeby było ok .
Mam nadzieję, że to się uda bo generalnie już się nastawiłem , że 3 pierwsze pozycje to pewniaki i ewentualnie tak jak pisałem zastanawiam się nad dodaniem 4.
A czy Labeotropheus trewavasae thumbi west jako czwarty gatunek nie przejdzie ?

 

Opublikowano
40 minut temu, Bezprym napisał:

Nie myślałeś zamiast cearuleusa dać Metriaclimę Msobo Magungę też żółta a dietą lepiej pasuje.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
 

Nie myślałem bo nie wiedziałem że istnieje ;) teraz sprawdziłem i faktycznie też piękna ale pewnie bardziej agresywna. Qrde ja się trochę uparłem na Cearuleusa bo miałem  dawno, dawno temu i sentyment mam ;) wiec trudno mnie będzie przekonać .

A czy na 4 gatunek może być  Labeotropheus trewavasae thumbi west ? 

Opublikowano

Qrde no widzę że ciężko będzie z tym yellowem . Jeśli faktycznie nie przejdzie to może zrezygnuje z niego... ale z ciężkim sercem ;)

To może tak : 

Wariant 2 : 

1. Pseudotropheus acei 
2. Metriaclimę Msobo Magunga/ lub Saulosi ( z tym ze wyczytałem ze ciężko o samice przy Magunga a z kolei o ładne Saulosi ponoć tez - nie wiem ile w tym prawdy? )
3. Melanochromis cyaneorhabdos maingano 
4. Labeotropheus trewavasae thumbi west 

*synodontisy pewnie jeszcze dołożę bo mi się mega podobają sumy . 

Ewentualnie zostanie wariant pierwotny ale bez kulfona:

1. Pseudotropheus acei 
2. Labidochromis caeruleus 
3. Melanochromis cyaneorhabdos maingano

4 . Synodotisy 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.