Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początku wypada sie przywitać witam więc z Bydgoszczy.

Jest to moja pierwsza przygoda z Malawi i dzięki przeogromnej wiedzy i doświadczeń zawartych na tym portalu uniknę wielu błędów.

Ale do rzeczy zabieram się do załorzenia mojego pierwszego malawi, będzie to baniak 300l + (135X55X45) jeszcze nie sklejony więc może proporcje powiny być inne?

W moim składzie budowlanym jest łupek taki czarny czarny akurat do Malawi (kolor) ale jest problem sprzedawca nie wie co to za kamień dla niego to łupek i już.

Jak się pytam o inny łupek np. rudy to on mi odpowiada, żę to też łupek tylko ma inny kolor.

No i mam problem czy właściwości chemiczne tego łupka będą odpowiednie i czy zmieni mi on odczyn wody na Malawi?

Może ktoś już się zetknął z takim łupkiem wcześniej?

A jeśli ktoś jest z Bydgoszczy lub okolic to w/w skład z kamieniami znajduje się na ulicy Flisackiej a kamień kosztuje (duże bryły do samodzielnego łupania 0,60 pln kg, a połupany 1,20 pln kg.)

Pozdrawiam Krzysiek z Bydgoszczy

Opublikowano

Witam,

co do akwarium to jedna zasada się sprawdza, im większe akwa- tym lepsze, jeśli masz możliwość to stawiaj jak największe, bo z czasem takie Ci się szybko skurczy :D jeśli nie da rady to takie wymiary też są ok, ale osobiście zrobił bym wysokość na 50cm.

Chyba chodzi o łupek filytowy, tylko do czego go chcesz zastosować? jeśli na tło to może być, natomiast jako wystrój proponuję jakieś większe głazy typu wapień lub serpentynit i ewentualnie piaskowiec.

Kupując kamienie trzeba zwrócić uwagę na rude zabarwienie kamieni- może to świadczyć o zawartości żelaza, osobiście proponuję kupować tam gdzie sprzedający ma jakąś wiedzę na temat sprzedawanego towaru :wink:

Ktoś z Bydgoszczy pewnie Ci doradzi gdzie kupować.

Opublikowano

Najistotniejsze jest chyba, zeby na kamieniach nie było wtrąceń metalicznych - łatwo je zlokalizować ponieważ połyskują ... metalicznie. Osobiście takich kamieni w naturze nie spotkałem, a zaprzyjaźniony geolog stwierdził, że trzeba sie sporo natrudzić, zeby coś takiego znaleźć. Kolorystyka, kształty - rzecz gustu. Zgadzam sie z opiniami, że nie ma co robić gruzowiska i lepiej oprzeć sie na duzych głazach, ale pare mniejszych tez moze fajnie całość uzupełniać i tworzyc kryjówki.

Jak kiedys sam kupowałem łupki pan sprzedawca od razu zapytał, czy przypadkiem nie do malawi "bo te łupki biorą akwaryści". Niestety było to ze 400 km od Bydgoszczy ... więc nie pomogę.

Opublikowano
Kupując kamienie trzeba zwrócić uwagę na rude zabarwienie kamieni- może to świadczyć o zawartości żelaza, osobiście proponuję kupować tam gdzie sprzedający ma jakąś wiedzę na temat sprzedawanego towaru


Mam takie otoczaki, interesuje mnie to, mógłbyś rozwinąć temat ? Czy rude zabarwienie wpływa na jakiś ważny parametr wody ?

Opublikowano

Jeśli rude zabarwienie może świadczyć o zawartości żelaza, to takie kamienie mogą uwalniać do wody to żelazo.


A takie metalicznie połyskujące kamienie dość często udaje mi się znaleźć (mam pecha albo szczęście :) ), a może dlatego że niedaleko są kopalnie miedzi?

Opublikowano

Ja u siebie mam/miałem kawałki łupka filitowego z rdzawymi punktowo-plackowymi ;) przebarwieniami i nic się nie działo. Takie domieszki żelaza lub innych metali się zdażają i nie ma praktycznie idealnie czystej skały. Sądzę, że w takich ilościach (punkty) nie będą one modyfikowały parametrów wody. Oczywiście aby to stwierdzić na 100% potrzebna by była jakaś analiza geologiczna czy chromatografem, ale ja bym je włożył. Wrzuć jakieś zdjęcie to będzie można lepiej ocenić ile tego rudawego zabarwienia jest.

Z drugiej strony orientuje się ktoś jakie stężenie żelaza jest szkodliwe dla ryb? Przecież żelazo często jest składnikiem nawozów do roślin akwariowych.

Pozdrawiam

Opublikowano
A takie metalicznie połyskujące kamienie dość często udaje mi się znaleźć (mam pecha albo szczęście ), a może dlatego że niedaleko są kopalnie miedzi?


Popatrz dobrze na te kamienie! Pokłady miedzi zawierają prawie całą tablice Menedelejewa , wiec może to złoto się błyszczy? 8)


Co do żelaza to akurat bym się nie bardzo przejmował rudą barwą skał, bo zwiazki żelaza wprowadzamy do zbiornika przy każdej podmianie wody w wiekszych ilosciach niż to wypłucze się ze skał. Kranówa jest bogata w związki żelaza - chcemy czy nie.

Opublikowano

Dzięki za odzew. Tak to pewnie ten łupek filytowy wygląda identycznie jak na zdjęciach w sieci. Ale tu się rodzą kolejne pytania:

1 czy zmienia on twardość wody?

2 Czy powoduje zasadowość wody?

Chc wykonać z niego tło i tak się zastanawiam ile więcej piaskowców czy korali będę musiał użyć?

Pozdrawiam!

Opublikowano

1 czy zmienia on twardość wody?

2 Czy powoduje zasadowość wody?


łupek praktycznie nie zmieni Ci parametrów wody

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
(...)Jak kiedys sam kupowałem łupki pan sprzedawca od razu zapytał, czy przypadkiem nie do malawi "bo te łupki biorą akwaryści". Niestety było to ze 400 km od Bydgoszczy ... więc nie pomogę.


Czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, gdzie zdobyłeś te łupki? Pochodzimy z tej samej okolicy więc będzie duża szansa, że będe miał blisko, a właśnie przymierzam się do założenia akwarium. Z góry dzięki :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.