Skocz do zawartości

Start moich 325 litrów ( 130x50x50)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 godzin temu, Dziubek napisał:

nie wiem o czym do mnie rozmawiasz... nigdy nie widziałeś rośliny na skale rosnącej??? czepiasz się ...

żaden kamień w akwarium nie jest oparty o szybę... może masz na myśli spienione pcv... , 

możesz rozwinąć termin "tragedia mile widziana"??

masz racje to spienione PCV oparty kamień ,nie ma tragedii,z ta rośliną to leżała na kamieniu ,zdjęcie drugie jak się tobie podoba niech tak zostanie

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

masz racje to spienione PCV oparty kamień ,nie ma tragedii,z ta rośliną to leżała na kamieniu ,zdjęcie drugie jak się tobie podoba niech tak zostanie

Tomku...."połykasz" litery , czasami brak polskich znaków również występuje i ciężko to się czyta. Zwracaj na to uwagę:)

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano
13 minut temu, AndrzejWalb napisał:

Tomku...."połykasz" litery , czasami brak polskich znaków również występuje i ciężko to się czyta. Zwracaj na to uwagę:)

jak szybko się pisze tak to jest nie zważam na znaki mój błąd ,poprawie się Andrzeju 

  • Lubię to 1
Opublikowano
56 minut temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

z ta rośliną to leżała na kamieniu ,zdjęcie drugie jak się tobie podoba niech tak zostanie

mi się podoba i mam nadzieje, że się ładnie rozrośnie :) , dzięki za komentarz :) 

Opublikowano

Wrócę jeszcze do kwestii wpuszczania ryb do akwarium. Patent z dolewaniem wody itd. w wiadrze jak najbardziej spoko, tylko ja zmieniłem wiadro na prostokątny pojemnik, około 15l. Chodzi o to że ryby dużo łatwiej się odławia(zwłaszcza małe) jeśli ścianki są proste a nie okrągłe, dodatkowo nie ma ryzyka że ryba uszkodzi sobie oko(problem ten może się pojawić przy większych okazach).

Co do wystroju itd., rozumiem że kamień nie dotyka fizycznie szyby, jest pomiędzy nim a szybą PCV'ka, jednakże ja bałbym się takie coś zrobić w swoim wzmacnianym baniaku 240l, a co dopiero 325l...

Wyobraź sobie że wsadzasz teraz rękę do baniaka i punktowo naciskasz na szybę z powiedzmy siłą 2-3kg bo na oko kamol waży jakieś 5-6kg, ale trzeba pamiętać że spora część tej wagi spoczywa na dnie baniaka. Z drugiej strony trzeba zauważyć że o omawiany kamień oparty jest, jak domino, przynajmniej jeden inny kamień (na zdjęciu nie widać więcej). Nawet jakby nie brać tego pod uwagę (efektu domina) w dalszym ciągu uważam że taki nacisk na szybę, w dodatku nacisk punktowy, na dłuższą metę może się źle skończyć... Ale nie mój baniak, nie moje kredki. Raz w życiu walnęło mi akwarium 80l(wody zleciało jakieś 2/3 całości) i cała kuchnia 6mx3,5m była mokra, to aż boję się pomyśleć co by było przy 325l...

Co do anubiasa - ktoś czepiał się że ładnie to nie wygląda - ja się nie wypowiem bo to kwestia gustu.

Lecz znowu przyczepię się praktyczności tegoż rozwiązania - na zdjęciach widać kilka miejsc w które syf się dostanie, bo się dostanie nie ważne jaka filtracja, a przez korzenie anubiasa syf ten będzie trudniejszy do wyciągnięcia przez filtrację, tak samo przez odmulanie.

No i na koniec - czy na czwartym zdjęciu widać pęcherze powietrza w czarnym silikonie na dole?

Jeśli wygląda ten post jak czyste zło i nienawiść, przepraszam, nie o to mi chodziło(zresztą zapraszam do mojego wątku o aranżacji pod Saulosi), nie chcę żebyś się któregoś dnia obudził w zalanym pokoju, albo z akwarium w którym mimo wydajnej filtracji zalegać będzie syfek.
 

  • Lubię to 1
Opublikowano
28 minut temu, Artur67 napisał:

Wyobraź sobie że wsadzasz teraz rękę do baniaka i punktowo naciskasz na szybę z powiedzmy siłą 2-3kg bo na oko kamol waży jakieś 5-6kg, ale trzeba pamiętać że spora część tej wagi spoczywa na dnie baniaka.

na całej tylnej szybie jest "tło" ze spienionego pcv, więc chyba nie ma tam nacisku punktowego , siła się rozkłada, coś jak... nie wiem czy to dobre porównanie... rakiety śnieżne ...

czy nie?

46 minut temu, Artur67 napisał:

na zdjęciach widać kilka miejsc w które syf się dostanie, bo się dostanie nie ważne jaka filtracja,

jak będzie się zbierał to będę się zastanawiał, na ten moment jest czysto , ale to dopiero początki brudzenia... :)

51 minut temu, Artur67 napisał:

na czwartym zdjęciu widać pęcherze powietrza w czarnym silikonie na dole?

 wydaje mi się, że od zawsze to tam jest... aczkolwiek nie jestem pewien... 

54 minuty temu, Artur67 napisał:

Jeśli wygląda ten post jak czyste zło i nienawiść, przepraszam, nie o to mi chodziło(zresztą zapraszam do mojego wątku o aranżacji pod Saulosi), nie chcę żebyś się któregoś dnia obudził w zalanym pokoju, albo z akwarium w którym mimo wydajnej filtracji zalegać będzie syfek.

cieszy mnie, że zechciało Ci się napisać komentarz  :) 

wcześniej w tym akwarium "stały" nad muszlami muszlowce, jedyny ruch to cyprychromisy robiły... nie mogę się przyzwyczaić to do tych mocno ruchliwych ryb :D w pozytywnym sensie oczywiście :D 

Opublikowano (edytowane)

Rakiety śnieżne są sztywne. Spienione PCV jest miękkie, giętkie. Gdyby to było coś sztywnego, jak np. płyta meblowa (piszę tylko dla przykładu, oczywiste że nikt tego do baniaka nie wrzuci) wtedy tak, ciężar rozłoży się na takim obszarze jaki pokrywa płyta meblowa.

Pęcherzyk powietrza w silikonie, jeśli jest od zawsze to wada fabryczna. Znajomy miał kiedyś taki baniak, 375l, i stał tak ponad 10 lat, potem schował go na strych i do dziś się kurzy. Niemniej jednak miejsce to może okazać się pietą achillesową całego baniaka. Gdyby to był mój baniak wzmocnił bym to miejsce, zwłaszcza że jeśli dobrze widzę nie jest to usytuowane na szybie przedniej.

Edytowane przez Artur67
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Albo dałbym dodatkową warstwę silikonu w tym miejscu, od wewnątrz co niestety wiąże się ze spuszczeniem wody, wyłowieniem ryb, wybraniem piachu (przynajmniej w tym miejscu) i kilka godzin schnięcia (spoina schnie dosyć szybko, jakieś 6h w wilgotnym miejscu i będzie trzymać). Można też dać dodatkową warstwę silikonu od zewnątrz co jednak będzie gorzej wyglądać.

Nie widzę baniaka na żywo, nie wiem jak silikon wygląda od środka baniaka, jeśli byłoby go na moje oko zbyt mało biorąc pod uwagę że dodatkowo w środku ma pęcherzyk powietrza wpakowałbym przed niego kawałek szyby który szedłby przed nim, kończyłby się jakieś 2cm przed szybą przednią, ale luka byłaby szczelnie zamknięta po to, że jeśli pęcherzyk by walnął nie zleciałaby woda, bo woda ,,kończyłaby się" przed wzmocnieniem. Nie ukrywam, jeśli nie masz doświadczenia ze szkłem, klejeniem itd. może wyjść kaszana, a i wprawiony szklarz może temu nie podołać. A nawet jeśli, od boku byłoby wszystko widać.

Jeden gościu gdy miał pęcherzyk powietrza wstrzyknął (zbiornik był pusty) strzykawką w to miejsce nowy silikon. Nie wiem jak to zrobił bo silikon jest gęsty, ale nie było potem widać że coś było przy tym robione. Tyle że z racji iż dopływ powietrza do tego miejsca był znikomy dał temu posiedzieć jakieś 3 doby... Czy rzeczywiście wzmocniło to konstrukcję - nie wiem, wiem jedynie że wyglądało to jak fabrycznie, dobrze nałożona spoina.

Jest też inna opcja - jeśli baniak masz już dłuższy czas i pęcherzyk jest tam od zawsze to... można tak lecieć kolejne lata ;)

Ja piszę tylko co ja bym zrobił, choć czasem jestem w kwestiach szczelności baniaków zbyt przezorny...
 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

strasznie żywe te ryby,  troszkę się wyluzowały i nie pływają cały czas w  rogach góra - dół , teraz  więcej po calym akwarium :D 

IMG_20171018_215018735.thumb.jpg.94852afda9baa172f5d6c30e4c3817fb.jpg

ale dalej ciężko je uchwycić, ciągle w ruchu...

IMG_20171018_215154570.thumb.jpg.0643b96a408669e08dafedee6e0ed9ec.jpgIMG_20171018_142506686.thumb.jpg.67404c8414861819b56870502ec13fd3.jpgIMG_20171018_142606503.thumb.jpg.c35a0961a8c2c79b7bf487a5cd3e2c73.jpg

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.