Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ale żeś wymyślił .

To co pokazałeś na tym YT to robisz z palcem w d...  bez tej AP102 na sterowniku Romka dajesz nie 20 diod tylko 4 x4 czyli albo 16 albo 16 szt x 2 i zasilacz 12V 200W i każdą czwórkę diod zasilasz z innego kanału Romka a w programie graficznym robisz góry i doły w efekcie łagodnie ci wybrana czwórka przygasa tu i tam gdzie zechcesz , szybciej czy wolniej z rana czy z wieczora jak tam ci się spodoba .

Kanały programujesz nie na płasko tylko jak gęste ostre zęby piły i chmury jak cholerka tylko wtedy brak wolnych kanałów do RGB i Blue - może TC420 ten ma 5 kanałów ale programowanie tego do chrzanu  bo nie ma zegara czasu rzeczywistego ale ty sobie z tym na pewno poradzisz a może kilku kolegów co ten sterownik ma od ciebie skorzysta bo zostali chłopcy samotnie.

 

już wiem jeden zasilacz 12V z 300W i dwa sterowniki Romka - ale by wyszła ostra jazda

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano (edytowane)

No to wreszcie po 20 postach i połowie dnia jest jakieś gotowe rozwiązanie. Ale nie będzie tanie, bo jeśli rozwalimy FSy na 4 kanały na jednym sterowniku, a RGB na drugim, to ograniczy mi ilość ledów na dwa akwaria z uwagi na maksymalne obciążenia kanałów i sterownika. A 4 Romkowe sterowniki to już dużo kasy. No ale to jest jakiaś myśl i jest "jeszcze bardziej gotowa" z punktu widzenia programowania czy elektroniki. Chyba że dostanę rabat za hurtowe zakupy. :P

Edytowane przez makok
Opublikowano (edytowane)

sterownik Romka ma obciążenie 15A  albo 5A x 3 - tak dziwnie - dla pewności dopytaj go .

Daj zasilacz 24V i łącz diody nie po 4 w szereg ale po 8 szt w podkówkę a nie w linii  by się zmieściło  no na 8 kanałach można jeszcze chłodzenie sterować na lato i  włączać muzykę tym roślinom w rynnach .

 

Pogadaj z Romkiem kiedyś pisal że zwiększy obciążenie kanałów i dorobi 5ty bo go morszczaki cisną.

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Tak siedzę rozważam te ledy... i te dwa akwaria, odwróciłem się w prawo i jak widzę z jaką mocą naparza mi słońce w to okno oraz biorąc pod uwagę że górne będzie trochę na okno nachodzić, to zastanawiam się czy w ogóle będzie tam jakieś ledy widać. :lol::mrgreen::lol: 

IMAG0382.thumb.jpg.9a857b8c8e07007420306e4832be9cd1.jpg

A to jesienne słońce z prawdziwymi mokrymi chmurami, a czasem nawet i burzą. :lol:

 

Opublikowano

Tylko pytanie, a właściwie 2 pytania. Czy wszystkie diody będą w tym układzie w jednej temperaturze barwowej? Czy różnica chmury - słońce będzie polegała tylko na ściemnianiu lub rozjaśnianiu? Tak jest na tym pierwszym podlinkowanym filmie makoka, a chyba nie o to chodzi. Powinno być tak jak na tym drugi filmie, czyli zmiana temperatury barwowej (ciepłe i zimne/neutralne światło) tylko z małą częstotliwością. Ewentualnie dodatkowo ciepłe światło mocniejsze. Czy tak będzie? Warto to doprecyzować, gdyż odnoszę wrażenie, że makokowi chodzi o inny efekt, niż proponuje deccorativo. Nie wiem, czy na urządzeniu Romka taki efekt jest możliwy.

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, pozner napisał:

Tylko pytanie, a właściwie 2 pytania. Czy wszystkie diody będą w tym układzie w jednej temperaturze barwowej? Czy różnica chmury - słońce będzie polegała tylko na ściemnianiu lub rozjaśnianiu? Tak jest na tym pierwszym podlinkowanym filmie makoka, a chyba nie o to chodzi. Powinno być tak jak na tym drugi filmie, czyli zmiana temperatury barwowej (ciepłe i zimne/neutralne światło) tylko z małą częstotliwością. Ewentualnie dodatkowo ciepłe światło mocniejsze. Czy tak będzie? Warto to doprecyzować, gdyż odnoszę wrażenie, że makokowi chodzi o inny efekt, niż proponuje deccorativo. Nie wiem, czy na urządzeniu Romka taki efekt jest możliwy.

Jeśli wszystko mi się w główce poukładało tak jak myślę to ten problem można by ograć tak:

1. Pierwszy sterownik Romka (z opisu wynika że ma 4 kanały):

Każdy z kanałów odpowiada za 1 z 4 sekcji FS (które świecą raczej ciepłym białym, zapewne w granicach 6500K - czyli słońce)

2. Drugi sterownik

Każdy z kanałów odpowiada za 1 z 4 sekcji białych zimnych, najzimniejszych ale nie niebieskich... ułożonych analogicznie jak poprzednie (okolice sekcji obok siebie).

3. Trzeci sterownik - Uzupełnienie R + G + B + czwarty kanał na oddzielne royal blue do uzupełnienia.

 

Wtedy jak mają przechodzić chmury to w kolejnych sekcjach na 1 lekko przygasa FS a w tym czasie na 2 sterowniku analogiczna sekcja zimnych jaśnieje i potem efekt przchodzi na kolejne sekcje. Połączenie tego nie będzie trudne, a możliwości programowania tych sterowników są duże i łatwe do ogarnięcia. Czy gdzieś mam błąd w założeniach?

Oczywiście w miarę możliwości trzeba by rozbić każdą sekcję na dwie lampy. Bo 6szt nie kupię. :D

Tym sposobem zmienia się barwa i mamy chmury.

Edytowane przez makok
Opublikowano
5 minut temu, makok napisał:

Czy gdzieś mam błąd w założeniach?

nie widzę innych poza tym że - chyba nie na jednym profilu 16cm bo się zagotuje. trzeba policzyć moc tego ustrojstwa. i ile pradu w poszczególnych kanałach tych sterowników.

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, deccorativo napisał:

nie widzę innych poza tym że - chyba nie na jednym profilu 16cm bo się zagotuje. trzeba policzyć moc tego ustrojstwa. i ile pradu w poszczególnych kanałach tych sterowników.

Jak nie pójdzie na takim profilu to trzeba będzie udać się do piekarza - po takiego grzmota z metra ciętego i go proszkowo pomalować. Muszę usiąść i to sobie rozrysować porządnie. Grzmota z ledami osadza się potem w akrylowy base-plate i mamy lampę jak ta lala - to już robiłem. :P

Edytowane przez makok
Opublikowano

To jednak taniej zbudować na arduino. Ponieważ sama płytka ma tylko kilka wyjść pwm to do tego expander pwm i już mamy dodatkowe 16 kanałów.
https://www.adafruit.com/product/815
Na każde 4 kanały jedna taka płytka. Tranzystory wytrzymają koło 1A, jeśli dać im chłodzenie to i kilka amper.
http://yourduino.com/sunshop//index.php?l=product_detail&p=60

Oczywiście to przykładowe płytki, u chińczyków dużo tańsze :)

No i na koniec największe wyzwanie czyli wszystko połączyć i oprogramować :D

Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.