Skocz do zawartości

Skalniak 150x50x60


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, pozner napisał:

 Gdybyś był klubowiczem, to może jakaś zniżka też by była. Są naszym partnerem.

Zniżka obowiązuje tylko na ryby, ale myślę, że jeśli byś dobrze pogadał to te 10% utargujesz, niemniej nie powołuj się na zniżkę klubową w negocjacjach baniaka, bo może to tylko zaszkodzić :)

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Heh :D pomysł jest przedni ale trzeba by było przebudować wszystko.  Wymiar naprawdę fajny już się robi.

W sumie jest jeszcze czas nikt mnie nie goni więc ....

Czekam na odpowiedź z wyceną szkła w tych nietypowych wymiarach, zobaczymy co tam wymyślą.

Tak przy okazji, jeśli ktoś miał by na zbyciu szkło o podobnych wymiarach to poproszę o info.

Więc szkiełko już jest :D trafiło mi się prawie idealne 150x50x60. Całość  można powiedzieć zestaw gotowy do uruchomienia. Filtr, oświetlenie, i cała potrzebna reszta. Jednak filtr jest o wiele za mały jest to unimax 250 i w zasadzie już zamówiłem chińczyka. Sunsun 340b. Jeśli coś źle kombinuję to proszę mnie poprawić lub nakierować na właściwy tor. Myślę też o falowniku Jebao RW8 jest sens ? Jest też jakieś "niestety" jako komplet muszę też zabrać ryby, 3szt Frontosa + jeszcze nie zidentyfikowana pielęgnica + jakieś sumy. Frontosy duże około 15cm. Co począć ? miałem całkiem inne plany :( może ktoś chętny na wymianę ?

Edytowane przez mariuszduch
Update
Opublikowano (edytowane)

Dzień dobry.

Tak jak napisałem powyżej mam już dwa filtry. Unimax 250 i sunsun 304b. Który proponowalibyście ? Jeden jako mechanik drugi jako biolog ?

A może tylko ten większy ?

Myślę że w piątek rozpocznie się akcja zalewania, w ciągu tygodnia transport całości. Postaram się wszystko w miarę możliwości relacjonować.

Zastanawiam się jeszcze nad ustawianiem skał. Mam pewien pomysł ale nie wiem za bardzo jak go zrealizować.

Edytowane przez mariuszduch
Opublikowano

Czasami nie grzeb w tym unimaxie250 bo tam masz to co cenne dla akwarysty - gotową biologię więc od razu wiesz na co przeznaczyć ten hw304B - jak Beee - znaczy u nas nie potrzebne ale koszt był - jak się da wywal tą lampę  UV bo nie wiem czy wody nie hamuje i uruchamiaj.

 

1 godzinę temu, mariuszduch napisał:

Zastanawiam się jeszcze nad ustawianiem skał. Mam pewien pomysł ale nie wiem za bardzo jak go zrealizować.

Zacznij od położenia podkładów na czystym dnie by kamienienie nie stały na szkle i realizuj ten nierealizowalny pomysł nawet jak chcesz by kamienie unosiły się w wodzie.

Opublikowano

Prawie czytasz mi w myślach.

Tak sobie wykombinowałem żeby z jednej strony ułożyć taki "stok" ku środkowi a dalej fajnie by było jakby od powierzchni schodziła pionowa skała prawie do dna.

Miałem już prawie pomysł ale jak pomyślałem co by się stało jak by się zerwała to aż gorąco mi się zrobiło :(

Co do filtrów to ten unimax trochę krótki na ten litraż.. chyba.

Opublikowano

Takie nie możliwe pomysł rozwiązujemy od ręki:lol:  proste sprawy biologii w akwarium  niestety miesiącami.:(

Zostaw ten Uni250 w spokoju i go włącz niech chodzi nawet w misce z wodą z akwarium - będzie biologiem a szukaj mechanika.

Co do wiszących kamieni  masz gotowca i absolutnie bezpiecznego w temacie Adama @troad poszukaj frazy zeppelin

tu

chyba Adaś mi przysłał tego zeppelina ale jeszcze nie rozpakowałem.

Opublikowano
8 godzin temu, mariuszduch napisał:

Tak jak napisałem powyżej mam już dwa filtry. Unimax 250 i sunsun 304b. Który proponowalibyście ? Jeden jako mechanik drugi jako biolog ?

A może tylko ten większy ?

Ja w 300l (120x50x50) sunsun 304(HW) mam jako biolog, bo szczerze to jako mechanik nie da rady. U mnie łamie taflę wody(taka jego rola).

Wcześniej z tym chinolkiem(którego nadal mam i nie narzekam) miałem mechanika wew. ( też chiny) 1000l/h i oba nie dawały rady.

Dopiero jak tego mechanika zmieniłem na  AQUAEL TURBO 2000 z prefiltrem eiheim i watą w środku to jest miodzio.

Opublikowano
17 godzin temu, deccorativo napisał:

Takie nie możliwe pomysł rozwiązujemy od ręki:lol:

Już jestem spokojniejszy :P To co mi podesłałeś to gruby projekt mój nawet się nie umywa.

Wczoraj klient w sklepie podsunął mi pomysł co do zwisających skał. Opowiadał jak to robił z korzeniami. Na wzdłużne wzmocnienia kładł w poprzek kawałek jakiejś płyty i do niej mocował wkrętami czy innym badziewiem korzeń.

Można było by wykorzystać ten pomysł jednak w przypadku skały może to być ryzykowny ruch.

Odnośnie filtracji,

17 godzin temu, deccorativo napisał:

Zostaw ten Uni250 w spokoju i go włącz niech chodzi nawet w misce z wodą z akwarium - będzie biologiem a szukaj mechanika.

Ten unimax ma przecież tylko 1000l przepływu i jest rekomendowany do 150-250l max akwariów.

Czytałem wiele pozytywnych opinii nt tego chińczyka. Nawet tu na forum ktoś testował i odczucia były pozytywne.

Jego max przepływ to 2000l/h zakładając że realnie jest tego połowa i zakładając że wydajność ponownie spadnie pod obciążeniem to chyba i tak jest lepiej niż unimax.

Tak sobie tylko tentegesuję w głowie..spróbuję i podzielę się doświadczeniami.

Dziś już stanie szkło, wczoraj nieszczęsne ryby trafiły do sklepu więc problem z głowy. Skałę też oddałem na przechowanie do zbiornika sklepowego. Mam tylko nadzieję że nie przywlokę żadnego syfu ze sklepu. W sobotę zalewanie i tu następna prośba o poradę. Brać dojżałą wodę ze sklepu ? tak myślałem żeby dolać ze 200l już gotowej wody. Jeśli źle kombinuję to mnie poprawcie.

Tak na marginesie może jest ktoś na forum z Legionowa lub najbliższych okolic ?

 

Opublikowano

Tak na marginesie to nie wiemy jakie wymiary ostatecznie będzie miał ten baniak - warto powstawiać i uzupełnić  dane w twoim profilu bo nie będę szukał w tylu twoich postach tego co mi potrzebne by radzić. - trzeba mi litrów i long baniak.

Ale już ci radzę.

Żadnej starej wody ze sklepowych i twoich innych baniaków. Stara woda nie ma nitryfikacji a tylko NO3,PO4 i patgeny które u zoologa nie są grożne bo są tam stale a u ciebie mogą zabić ryby. Pamiętaj jak przenosisz ryby to nawet tej wody z worka nie wlewamy do swojego akwariu a co tam aż 200l targać czegoś co jest bezwartościowe a nawet grożne.

Masz dojrzałą biologię w tym Uni250 on już jest biologiem  i przestań biadolić - do 1000l baniaka na biologa wystarcza kubełek co ma 2l złoża np lawy wulkanicznej albo takich 1600 i sika 300l/h  i nie trzeba więcej by sikał.  Ten HW304 już jest mechanikiem i przestań biadolić:D

Natomiast ten hw304B włącz odpowietrz zobacz czy nie cieknie i czy nie jest głośny bo tylko tego typu zastrzeżenia koledzy zgłaszają - żre 55W i sika pod 2000l/h i chwacit. Pisałem lampę UV wywal - zapewne ten zoolog ci ten model doradził;)

Wieszanie kamieni na sznurkach na poprzeczce  to słaby pomysł - robi się problem punktowego nacisku na szkło, albo jak płyta to zasłania lampy led i komplikuje pokrywę - co innego taki lekki moduł kamienia przyklejony do szyby bocznej czy tylnej.

Mariusz jeszcze jedna rada.

zakończ współpracę z tym zoologiem bo nie wyjdziesz na tym dobrze - wspomnisz kiedyś tą radę. Na prawdę jest mało zoologów gdzie właściciel jest obcykanym pasjonatem Malawi i nie wciska kitu za chorą kasę, ale znam taki jeden zoolog tylko daleko od Legionowa . Na forum Tanganiki też jest taka piękna kobieta pasjonatka co ma sklep zoologiczny.:D

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, deccorativo napisał:

żre 55W i sika pod 2000l/h

Oki o takie rady mi właśnie chodzi :) sam jakoś ostatnio nie mogę podjąć męskiej decyzji.

Ale teraz już jestem pewien co do setupu.

Zoolog niby zaufany ale fakt zbiorniki w sklepach to całkiem inny świat.

Dodając trochę "starej" wody myślałem o przyspieszeniu dojrzewania bo kiedyś czytałem na innym forum artykuł jakiegoś mądrego pana żeby absolutnie nie dolewać bakterii dostępnych w sklepie. Tylko w trakcie wpuścić jakieś dwie odporne ryby. Hmm sam się gubię.

Od mojej ostatniej przygody z Malawi minęło jakieś 15 lat, wyczuwam że wiele się zmieniło. Potem przygoda z morszczyzną ale to też inna bajka...

Wiszące kamienie ?? chyba powoli mi przechodzi ale gotowe moduły to faktycznie dobre rozwiązanie jednak mój zbiornik będzie dwustronny więc dziwnie by wyglądał taki moduł przyklejony do bocznej lub tylnej szyby. Wszystko będzie widoczne z 3 stron.

Jest jeszcze trochę czasu więc będę zasięgał rad w trakcie.

Na składzie mam kilka dolomitów, wapieni i lawy. Totalny miszmasz może coś z tego będzie a może nie ;)

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Pisałem lampę UV wywal

Może być mały problem ale spróbuję jakoś ją usunąć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.