Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mimo rachunków za wodę i tak jestem (jak czester) na "nie" dla piasku ze sklepu, a już w ogóle dla kwarcowego. Ja również mam z budowy. Podszedłem do Pana Betoniarkowego, zapytalem, czy mogę sobie troszkę piasku wziąć do akwa. Pan mi nawet sam nasypał, podziękowałem i udałem się do domu. Wypłukałem wszystko dokładnie. Nie sądzę, żebym zużył wody np za te 30zł. A piach był tak wypłukany, że po wodzie praktycznie nie było widać, że jest świeżutki :wink:


Zgadzam się z kolegą na całej linii :D Piasek budowlany RULES :wink:

A co najważniejsze to to,że jest za FREE :D:wink::wink::wink::wink:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

wetne sie w temat, ale dlaczego NIE dla piasku kwarcowego ( białego ze sklepu), czy poza finansami sa jakies inne przeslanki. Startuje dopiero ze wszystkim, chcialem kupic piasek wlasnie biały, ale czy cos przemawia za tym ze by go nie kupowac. W Poznaniu jest fajny sklad z kamlotami, maja tam piaskowce i wapienie, wiec skalki pewnie tam kupie bo wychodzi smiech kasa ,a niczym nie roznia sie od tych ze sklepu, ale co do piasku, to dlaczego nie bialy, jak sie komus podoba to niech wyda 30zl, no chyba, ze sa jakies przeslanki inne na NIE......

Opublikowano

Głównym powodem jest fakt, że będzie on stresował ryby. Będzie odbijał światło. Jeśli zastanawiasz się jeszcze nad wapieniami, które również są jasne, to już w ogóle będzie stresująco w akwa. Pomijam względy czystości, bo jak ktoś chce i potrafi, to utrzyma takie jasne dno w odpowiednim wyglądzie.

Opublikowano

to co polecasz....wiesz nie zakladam akwa, zeby bylo przy nim jak najmniej roboty, no ale jak kazdy zeby cieszylo oko (poza tym ze jest to jakas tam pasja).Hmmm jesli jasne dno stresuje ryby, to faktycznie moze zastanowic sie nad jego zmina, ale z wapieni nie zrezygnuje, moze wymieszac drobny piasek bialy z innym drobym ale bardziej zółtym piaseczkiem, tak w stosunku 50-50, tylko musi miec podobna strukture chyba bo inaczej ten drobniejszy zapewne spadnie na dno, co myslicie o takim rozwiazaniu. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale obsada to souluski...

Opublikowano
to co polecasz....wiesz nie zakladam akwa, zeby bylo przy nim jak najmniej roboty, no ale jak kazdy zeby cieszylo oko (poza tym ze jest to jakas tam pasja).Hmmm jesli jasne dno stresuje ryby, to faktycznie moze zastanowic sie nad jego zmina, ale z wapieni nie zrezygnuje, moze wymieszac drobny piasek bialy z innym drobym ale bardziej zółtym piaseczkiem, tak w stosunku 50-50, tylko musi miec podobna strukture chyba bo inaczej ten drobniejszy zapewne spadnie na dno, co myslicie o takim rozwiazaniu. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale obsada to souluski...


jak nie masz jasnego światła i jakiś kontrast do czegoś ciemnego jest zachowany (czarna naklejka/tło DIY lub "kupne") to pewnie da radę i jasny bo przecież wiele osób ma i jest ok,

ale jak tylko zobaczysz że "nie widzisz ryb" to pewnie dlatego jest za jasno i będziesz musiał wymieniać... IMHO mieszanie dwóch granulacji jest bez sensu... jedna opadnie

Opublikowano

Ja mam budowlany, przygotowałem go sam do akwa, tzn płukałem i zalewałem wrzątkiem. można jeszcze do piekarnika dać. Są różne odcienie takiego piasku. Widziałem bardziej żółte, może być bardziej wpadający w szary, a nawet brąz. Jeśli chcesz wapienie, to odradzam żółty. Brałbym taki żółto - szary. I chyba nie miaszał bym z kwarcowym :wink:

Opublikowano

no tak wszystkiego nie napisalem, tlo bedzie wyklejane, kolor jasno błękitny, wyglad to rzecz gustu, ja sobie taki umyslilem oczywiscie, czyli tlo niebieskie-jasno niebieskie, bialy kwarc, rosliny sporadycznie, bardzo sporadycznie rozmieszczone, biale wapienie, obsada soulusim, wystroj i wyglad akwa to oczywiscie rzecz gustu tylko nie chce miec psychiatryka w akwarium, szczególnie jak dodam jedna niebieska swietlowke od przodu. Dlatego pytam o ten piach. Nie podobaja mi sie, badz srednio podobaja akwa z zóltym piaskiem i piaskcami. Co do mieszania to chyba faktycznie bez sensu bo zóltego piachu tak drobnego jak bialy kwarc napewno nie znajde wiesz bialy i tak opadnie na dno akwa. Czekam w takim razie na rady.

Opublikowano

Jak piszesz, że chcesz jasne tło, wapienie, to zdecydowanie odpada kwarc. To naprawdę będzie za jasno. Nawet, jak świetlówka będzie słabsza, to w akwa i tak wszystko będzie jasne, albo jaśniejsze :? daj budowlany, nie żółty, a właśnie taki szary, nie mieszaj go z niczym.

Opublikowano

kurcze, mam fajne fotki z targow w Poznaniu. Bylo tam akwa malawi, fakt ze duze, ale wystroj idealnie wycelowany w moje gusta, byl tam bialy kwarc, biale wapienie, troszke roslin, ale tlo bylo brazowe co tlumilo nieco ta biel i dawalo fajny kontrast. Jesli ktos widzial to akwa to wie o czym mowie, a bylo ono poprostu sliczne, jak dla mnie oczywiscie.zaraz....a jak sie dodaje tutaj zdjecia bo zrobilem pelno fotek. Byc moze to akwa mi sie podoba,a zrobione bylo tylko na wystawe, a na dluzsza mete tak by nie uciagnelo, jak tu sie wrzuca zdjecia ???

Opublikowano

Jeśli chcesz nam pokazać jako przykład do wątku, to zmniejsz je w imageshack i wklej tutaj.


Co do wystroju akwa wystawowego, owszem, może byc tak, jak piszesz. Tzn ten zbiornik postawiony "na krótką metę". Poza tym wbrew pozorom ciemne tło dużo zmienia.


Jest jeszcze kwestia porośnięcia glonami kamieni, mam na myśli Twoje akwa. Tylko Ty chcesz mieć wszystko jasne. Możesz zrobić jeszcze tak: ciemne tło, wapienie, kwarc, słabsze oświetlenie. Wapienie porosną glonem, trochę tą "biel" zniwelują. Ale przy mocnej świetlówie kwarc i tak będzie dawał po oczach. Dlatego słaba świetlówka/i + ciemne tło = szanse na Twój wystrój :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.