Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam 

Posiadam zbiornik  150x33x51. (240 l) . Głębokośćto 33 cm. 

Labidochromis caeruleus 5 sztuk

Iodotropheus sprengerae 5 sztuk

Pseudotropheus socolofi, 3 sztuki

Pseudotropheus socolofi albino 5 sztuk

Metriaclima Callainos Cobalt 2 sztuki 

Czy to dobry dobór rybek na takie akwarium? 

Opublikowano

Bardzo kiepskie akwarium jak na Malawi. Gatunków przy tej szerokości jest moim zdaniem za dużo, w ogóle jest ich za duzo na taki litraż. Tu się liczy powierzchnia dna. Do 240 litrów 3 gatunki to maks, a ryby trzymamy w haremach, nie po 2 sztuki. Proponuję poczytać FAQ i działy o obsadach ;) 

Opublikowano (edytowane)

Masz długie i wysokie akwarium (jak na ten litraż), więc możesz trzymać Pseudotropheus acei. Zostaw sobie yellowa i socolofi, dokup Pseudotropheus acei itungi, a reszty się pozbądź. Tylko musi to być itungi, ew. ngara. Tradycyjna odmiana, Msuli, czy Luwala, będzie się zlewać z socolofi. Acei i yellow nie są specjalnie terytorialne, więc wszystko powinno się dobrze ułożyć. Acei dodatkowo wypełnią Ci toń.  Masz ciut ponad 250l. 

Edytowane przez pozner
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu Monday, October 02, 2017 o 10:24, MatiK napisał:

No jak na razie wszystkie rybki dalej żyją. Co mnie niezmiernie cieszy. Co do wielkości akwarium to tak macie napisane w f a q.  Dokładnie jest napisane ze dłuższe akwarium jest praktyczniejsze gdyż ryby zajmują rewiry w poziomie . Więc lepsze akwarium jest długie i niewysokie. Więc takie zrobiłem. Również jest napisane ze liczy się długość akwarium i w zależności od tego dociera się ilość gatunków. Niestety nie mam co zrobić z obecna obsada i na dzień dzisiejszy musi zostać. Przy następnym zakładaniu wezmę to pod uwagę. Dzięki.

EjEj D F

Opublikowano (edytowane)

Ojej ojej, a cóż to się dziwnego wydarzyło z tym cytatem ze słów, których nie popełniłem...?

Edytowane przez MatiK
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

No i naszedł czas że wymieniłem obsadę . Zgodnie z sugestia mam teraz 

10 itungow 

5 socolofi chyba 5 samic

10 souloci 2 wybarwione samce gonią wszystkie inne. 

Czy zostawić wybarwione samce czy oddać do sklepu. Są agresywne gonią wszystkie inne ryby . 

Dodałem kryjówki i kamienie

Proszę o sugestie abym nie stracił obsady. 

1533919314664102340091.thumb.jpg.81007a483e7c839bcfee28f4c169e188.jpg

Opublikowano
Godzinę temu, farewell__ napisał:

No i naszedł czas że wymieniłem obsadę . Zgodnie z sugestia mam teraz 

10 itungow 

5 socolofi chyba 5 samic

10 souloci 2 wybarwione samce gonią wszystkie inne. 

Kolego bez urazy,ale napisz chociaż poprawne nazwy gatunkowe,bo nie ukrywam że kłuje to strasznie w oczy...

Godzinę temu, farewell__ napisał:

Czy zostawić wybarwione samce czy oddać do sklepu. Są agresywne gonią wszystkie inne ryby . 

Dodałem kryjówki i kamienie

Proszę o sugestie abym nie stracił obsady. 

Wiesz w sumie się nie dziwię,że ryby pływają jak szalone ganiając inne ryby,bo (sorki) ale tego nie można nazwać kryjówkami...

Zrób rybom normalne gruzowisko skalne,a zobaczysz całkiem inne zachowanie ryb,a nie tylko gonitwy...Możesz iść w podobny aranż jaki ma kolega w tym filmiku...Przy tym kamieniu co posiadasz tak bym to widział...

https://www.youtube.com/watch?v=aDUb5ake9xU

  • Lubię to 1
Opublikowano

No widzę że co post to inne zdanie. Uff . .. coś takiego jak na tych filmikach to miałem dawno. I na tym forum powiedzieli że źle bo kamienie za duże i nie ma kryjówek. Więc porąbałem kamienie . Aranżacja jak na tych filmach się nie sprawdziła !!! Chyba że bazują one na zasadzie przerybienia , gdyż ryby nie mają rewirów czyli prawie jak w sklepie. 

Czy ktoś inny ma cenne rozsądne sprawdzone sugestie. ?

 

Co do kamieni to są one Zakopane w piasku. Nie leżą na piasku . Wykopanie piasku koło kamienia nie powinno go zawalić dodatkowo każdy kamień oparty jest o inny. Niektóre cb mają 3 lub 4 styki podparcia. Poza tym kamienie osuwają się wolno więc jak jakiś się osunie to oprze się o inny. 

Z efektu wizualnego jestem zadowolony . Na pewno ładniej niż poprzednio jak były same duże kamienie . 

Pytanie miałem odnośnie ryb czy zostawiać agresywne samce czy je odłowić ?

Moja obserwacja. Miałem 1 miesięczne albinos 15 sztuk urodziły mi się młode. Nowe 18 sztuk dalelen je razem do jednego akwarium 1 miesięczne albinos zaczęły zagryzać małe. W związku z tym 1 miesięczne 15 sztuk przeniosłem do dużego akwarium że zmianą obsady tam pożyły może 3 dni. Wygląda na to że z genami nie wygramy. A na wakacjach płyniemy sobie łódka że szklanym dnem płynie rybka a tu nagle podpływa inna wieksza i ja zjada. W całości jednym gryzem. I tak se pomyślałem że z naturą nie wygramy. Może powinniśmy się pogodzić z faktem że w naturze ryby się zagryzaja rodzą się małe i część z nich jest zjadana. Może próba zachowania statusu qwo w akwarium jest sprzeczna z naturą ryb. I niemożliwa do osiągnięcia. 

 

Opublikowano
2 godziny temu, farewell__ napisał:

No widzę że co post to inne zdanie. Uff . .. coś takiego jak na tych filmikach to miałem dawno. I na tym forum powiedzieli że źle bo kamienie za duże i nie ma kryjówek. Więc porąbałem kamienie . Aranżacja jak na tych filmach się nie sprawdziła !!! Chyba że bazują one na zasadzie przerybienia , gdyż ryby nie mają rewirów czyli prawie jak w sklepie. 

Czy ktoś inny ma cenne rozsądne sprawdzone sugestie. ?

Co do kamieni to są one Zakopane w piasku. Nie leżą na piasku . Wykopanie piasku koło kamienia nie powinno go zawalić dodatkowo każdy kamień oparty jest o inny. Niektóre cb mają 3 lub 4 styki podparcia. Poza tym kamienie osuwają się wolno więc jak jakiś się osunie to oprze się o inny. 

Z efektu wizualnego jestem zadowolony . Na pewno ładniej niż poprzednio jak były same duże kamienie . 

Chyba dalej nie kumasz o co mi chodzi :) 

Odezwij się na priv to porozmawiamy o tym telefonicznie,gdzie postarał się Tobie wszystko wytłumaczyć łopatologicznie o co mi biega...Słowo pisane ma to do siebie,że osoba po drugiej stronie komputera może różnie odebrać wpisy innych osób ;) 

2 godziny temu, farewell__ napisał:

Pytanie miałem odnośnie ryb czy zostawiać agresywne samce czy je odłowić ?

Pytanie...Ile masz dokładnie samców z poszczególnych gatunków?

Wrzuć tutaj najlepiej jakiś filmik,aby mieć jakiś wgląd w to co opisujesz...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.