Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Test NO3 też jedzie, generalnie to kwestia NO3 od pół roku to jakaś loteria - pomylone zakrętki w teście NO3. W kranie mniej niż 5, a wg wodociągów w zależności od miesiąca to od 8 do 27mg/l. W baniaku test pokazuje nie więcej niż 30, a jest nie wiadomo ile, bo test kłamie. Więc jutro powinienem mieć komplet wyników. Ryby mają 3-5cm i czeka je daleko idąca selekcja ;) 
Co do purolite/innych pochłaniaczy NO3 - nie mam nic, bo myślałem, że wszystko jest OK :D
Zamówiłem w ciemno żywicę do ustrojstwa - na pewno nie zaszkodzi, a po wynikach w baniaku będę myśleć dalej czy to wystarczy czy jeszcze dołożyć żywicę do kubla.

Opublikowano (edytowane)

Testy zrobione! :D
NO2  - <0,01
NO3  ~30 (kolor pomiędzy 20 a 30)
NO3 w kranie ~30 (zgodnie z tym co podają wodociągi)
PO4 - 0
pH - 7.6-7.8 (w kranie podobne)
TWW - 6
TWO 16

Ostatnia podmianka w zeszły czwartek jakieś 25-30% po ponad dwóch tygodniach wakacji.
Dodam tylko, że po mimo upływu czasu sytuacja z kawangą bez zmian.

PS. wiem, że NO3 wygląda dziwnie, zwłaszcza, że mam tyle ryb, a nie mam żadnych wynalazków żywicowych. No, ale widocznie tak musi być, testy świeżutkie i wykonane poprawnie.

Edytowane przez Deadi
Opublikowano
4 godziny temu, Deadi napisał:

PS. wiem, że NO3 wygląda dziwnie, zwłaszcza, że mam tyle ryb, a nie mam żadnych wynalazków żywicowych. No, ale widocznie tak musi być, testy świeżutkie i wykonane poprawnie.

 

4 godziny temu, Deadi napisał:

NO3 w kranie ~30 (zgodnie z tym co podają wodociągi)

Jeśli masz tak wysoki poziom NO3 w kranie to jednak warto zastanowić się nad zastosowaniem ustrojstwa w wersji 2 

 

Opublikowano
29 minut temu, egon44 napisał:

 

Jeśli masz tak wysoki poziom NO3 w kranie to jednak warto zastanowić się nad zastosowaniem ustrojstwa w wersji 2 

 

Już jedzie do mnie upgrejd do ustrojstwa :D Kupiłem w ciemno :D
Zdecydowałem się na wersję obudowy liniowej i żywicy PA202.
Dzisiaj dowiedziałem się od pana z wodociągów, że mam siarczany na poziomie 90mg/l, więc sporo. Mam nadzieję, że PA202 się odpali, ewentualnie zapodam to do kubełka.
Co do poziomu NO3 w baniaku to w sumie by się zgadzało, bo poza znikomą ilością okrzemków i delikatnych krasnorostów lub brunatnic ani śladku po glonach.

Opublikowano
10 godzin temu, Deadi napisał:

Co do poziomu NO3 w baniaku to w sumie by się zgadzało,

No właśnie się nie zgadza - magiczny i jednakowy poziom NO3 i w kranie i w baniaku z duża ilością ryb z podmianą 30 % po 2 tygodniach bez żywic  to fantasmagorie.

Jak będziesz robił nowe testy NO3 przed następną podmianką to wklej fotkę z góry na skali w tym plastikowym komparatorze a drugą fotę na fiolkę ale z boku.

a to mnie rozbawiło i jak tak samo robisz testy jak nie masz ani śladu glonów - to gratuluję

10 godzin temu, Deadi napisał:

bo poza znikomą ilością okrzemków i delikatnych krasnorostów lub brunatnic ani śladku po glonach

Reasmując po 12 postach dowiedzieliśmy się jaką masz wodę  i to na pewno nie jest powodem  problemu.

Powodów  nitkowatych odchodów szukaj w pokarmach jakie stosujesz, ilości i częstości karmień oraz  chorobach przewodu pokarmowego ryb - raczej nie woda jest powodem.

Czy tylko kawanga czy wszystkie gatunki twoich ryb mają te nitkowate odchody?.

Może po 14 postach jakaś fotka by się tu znalazła.  Czy te odchody są białe ?

Opublikowano

Mam tylko taką fote - zrobiłem w 10 minucie - woda z baniaka.

Kolor w rzeczywistości był bardzo mocno słomkowy i nie był to pomarańcz jak widać na zdjęciu. Poziom 40 jest pomarańczowy i wpada w lekki czerwień, z kolei poziom dwadzieścia jest zbyt jasny i też w odcieniu pomarańczowym. Więc wydedukowałem, że będzie to coś pomiędzy 20 a 40.

Co do glonów to nie wiem co masz na myśli, ale ja naprawdę mam znikomą ilość glonów - zielonych rzecz jasna, czyli takich świadczących o wysokim NO3.

Inne ryby zachowują się normalnie, mają wielki apetyt i chęć do życia. Kawanga zdecydowanie mniej, chowa się w grocie, czasem kogoś pogoni i nie ma ochoty na jedzenie. Jedyne co jest pozytywne to fakt, że nie traci barw i ogólnie wygląda dobrze.

A czy jest możliwość by przynieść coś z nowymi rybami? Bo 15 sierpnia wpuściłem 6 Har i mniej więcej kilka dni później zaczęły się te objawy.

IMG_20170928_085701.jpg

Opublikowano (edytowane)
59 minut temu, Deadi napisał:

Więc wydedukowałem, że będzie to coś pomiędzy 20 a 40.

Wydedukowałeś dobrze a opis słowny kolorów jest nie potrzebny - faktycznie masz NO3 ok 30ppm pod warunkiem że w fiolce było nalane 2x po 5ml wody z akwarium .

59 minut temu, Deadi napisał:

A czy jest możliwość by przynieść coś z nowymi rybami?

oczywiście że możliwe a nawet na 100% pewne - zawsze coś przenosimy z nowymi rybami, roślinami, mrożonką, czy żywą dafnia.

Ważne by tego "coś " było stosunkowo mało ale jeszcze ważniejsze by nasze ryby było na tyle uodpornione na patogeny by nie zachorowały.

Po to więc jest kwarantanna, Kordon Preventic, Kordon Fish Protector, różne preparaty uodparniające ryby a czego zazwyczaj i z reguły nie stosujemy:( klnąc potem na zoologa a nie na własną beztroskę - a u niego ryby były zdrowe i stale żyły z tym patogenem. Czytam potem przygodę @Damian780425  gdzie stracił całą swoją obsadę po tym jak dokupił rybki z zoologa i mi smutno.

Skup się na ratowaniu tego kawangi -  do baniaka wlej ML Artemiss i Herbtanę a jego odłów do kotnika i daj Protokaps M - może go jeszcze uratujesz. Dużo dni bezpowrotnie straciłeś na zwykłe pomiary wody .

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Hara była kupiona u hodowcy Malawi Śląsk. W ogóle to pan mi wyłowił jedną Hare w ciąży, a dzisiaj z tej ciąży pływają trzy kurduple ?

No nic, trzeba będzie dzisiaj coś podziałać.

Opublikowano

Heniu a najlepsze w tym wszystkim jest to , że gdy wlewałem wodę z worka  z rybkami do zbiornika wiedziałem że źle robię , i jeszcze czułem , że to się źle skończy.  Jednak nie obwiniam sklepu ( jednak te ryby przeżyły ). Wina ewidentnie po mojej stronie a karą było wyławianie co kilka godzin po kilka pięknych ryb.

Opublikowano
4 minuty temu, Damian780425 napisał:

Heniu a najlepsze w tym wszystkim jest to , że gdy wlewałem wodę z worka  z rybkami do zbiornika wiedziałem że źle robię , i jeszcze czułem , że to się źle skończy.  Jednak nie obwiniam sklepu ( jednak te ryby przeżyły ). Wina ewidentnie po mojej stronie a karą było wyławianie co kilka godzin po kilka pięknych ryb.

Miałeś piękne ryby i dlatego zapamiętałem jak to gdzieś wcześniej wspomniałeś.

To potwierdza dwa fakty

- nie ma doświadczonych ale i przewidujących akwarystów a nawet jak przewidują to im się nie chce.:(

- nie jest to zalecana metoda wymiany obsady bo w środku człowieka jednak coś boli.:cry:

A dla Dedi jeszcze takie uzupełnienie profilaktyki  - wprowadż raz na tydzień jedno karmienie ryb Tropical d-alio  to też tylko profilaktyka czosnkowa - ja stosuję tak zawsze i kupuję rozważane w akwarystyczny24.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.