Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, farewell__ napisał:

Karmię pokarmem roślinnym tropical Malawi . karmione są 3, 4 razy dziennie małymi ilościami. Zjadają wszystko w ciągu 20 sekund. W załączniku dane z SUW

No dobra ukrywasz się przed CBŚ to twoja sprawa ale jak coś prosimy o rybach to podawaj bez strachu.;)

Jak będziesz odpowiadał półgębkiem to nie ma szans na pomoc - to nie jest prosta sprawa typu choroba bloat = śmierć rybki co 2 tygodnie i wiadomo jakie leczenie.

Tropical Malawi są dwa rodzaje płatki i chipsy - które masz ??

Jedyne zdjęcie ryb z daleka i z refleksami nie pozwala ani określić gatunku ani kondycji ryb.

Sądzę że nie są to maluszki po proporcji ryb i wielkości baniaka - jeśli to chipsy czyli granulki to przekarmiasz ryby a nie wiem czy nie puchną bardzo w jelitach ryb ( nie karmiłem nigdy ryb ta słabą karmą) , ale jak nie chcesz pisać to i ja nie będę się bawił w zgadywankę.

Opiszesz wszystko jak należy to się włączę.

Pozakrywałeś dane tego SUW ale i tak wiem że siedzisz w schronisku na Śnieżce:D i w baniaku masz wodę RO a to łącznie z tą słabą karmą i chyba przekarmianiem  może być jedynym powodem padania ryb.

Po aż 10 postach wiemy że  masz za małe pH , brak w wodzie jakichkolwiek minerałów i alkalii - czysta górska deszczówka

GH masz 0,21 dH  a przewodność 93 uS/cm  dla porównania to u mnie z instalacji RO leci GH 1 dH  oraz przewodność 160 uS/cm. ale nie wiem czy tylko to i czy trzymanie naszych ryb w wodzie RO może powodować takie zgony .

 

 

 

Opublikowano

Napisz jeszcze czy ryby przed zgonem zachowywały się normalnie, czy było to nagłe zejście? Czy były poobijane przed zgonem? Czy trupy były jakoś poobijane? Czy obserwujesz jakąś agresję w akwarium?

Opublikowano

Co do obsady do zgadza się że wpisałem :  Pseudotropheus Saulosi i Pseudotropheus Socolofi , ale Pseudotropheus Saulosi
mają mniejsze prążki niż te Pseudotropheus Socolofi. Więc wydaje mi się że są to różne odmiany. Więc wpisałem je osobno. W sumie jest 23 rybki więc się zgadza. Nie znam się za bardzo na odmianach więc wolałem wpisać je osobno niż łączyć razem. 

Co do pokarmu mam Tropical Malawi płatki. 
Ryby są młode, maluszki. Co do zachowania to niektóre są grubsze ale one dobrze żyją. Wyłowiłem te 3 sztuki i były one chude. Nie jadły, nie miały apetytu. Ostatnia ciężko oddychała i słabo pływała. Opiszę wszystko co jest istotne to nie problem:) tylko nie dokońca wiem co opisywać aby zdiagnozować problem ;) Dobrze zgadłeś że mamy wodę górską jest to możliwe. Ostatnią rybkę którą wyłowiłem nie była obita ani obgryziona nie wyglądało jako akt agresji. Wcześniejsza była taka trochę karłowata taka jakby krzywa , taką kupiłem wyszedłem z założenia że za słaba może była. Ta co teraz padła nie była gruba. Ryby ogólnie się gonią zaczynają kopać w piasku pomału. Ale czy to normalne czy nie ciężko powiedzieć. Zjedzą wszystko nieważne ile im nasypie jedzenia. Rzucają się do jedzenia jakby nie jadły tydzień. 

Co do testów to wiem że zoolek nie cieszy się popularnością. Ale dojrzewanie akwarium 2 razy przechodziłem na tych testach i pokazywało dobrze spadki i wzrosty N02 i NH3 i N03. Mam JBL test na 02 i wydaje mi się że jest kiepski nieprzemyślany i ciężko go dobrze wykonać. Więc testy mogę kupić ale mam przeczucie że będzie to samo co do parametrów odczytu. Testy się zużyje więc to nie problem. Tak na prawdę liczę że ktoś zwróci uwagę na coś innego niż standardowe N02 i NO3 gdyż to przechodziłem już raz dojrzewanie z rybami i mam wrażenie że teraz jest inaczej. Choć może się myle. 

Dodałem zdjęcie może będzie wygodniej. (trudno zrobić ostre). 1.thumb.png.7a501fb6c41046a8e846352eaac3a10c.png

Zastanawia mnie jeszcze czy jak podmieniam wodę z kranu około 17% do 20% (50l) prosto z kranu czy nie jest to kwestia chloru czy nie za duża zawartość w podmienianej wody. Kiedyś próbowałem dodawać chemię do uzdatniania wody ale na forach odradzili. Na razie stwierdziłem że przetestuje podmiany mniejsze a częściej może będzie lepiej. Co sądzicie? Niestety nie mam warunków aby odstawić wodę do odstania. Nie mam gdzie dać tych 50 l do odstania a tak to mam podłączony wlot wody do obiegu łącznie z ujściem do kanalizacji więc wymiana wody jest łatwa i mogę często podmieniać. 

Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, farewell__ napisał:

Niestety nie mam warunków aby odstawić wodę do odstania. Nie mam gdzie dać tych 50 l do odstania a tak to mam podłączony wlot wody do obiegu łącznie z ujściem do kanalizacji więc wymiana wody jest łatwa i mogę często podmieniać. 

..możesz użyć coś takiego :

..lub :

Być może problem tkwi właśnie wodzie. Bez względu na to warto się zaopatrzyć w coś takiego.

....wszystkie ryby masz roślinożerne..ale stosowanie tylko jednego pokarmu nie jest wskazane. Nawet pokarm świetnie zbilansowany warto urozmaicić. Nie znam tego pokarmu to nie będę się na jego temat wypowiadać. Chodzi po prostu o samą zasadę.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano
27 minut temu, farewell__ napisał:

Kiedyś próbowałem dodawać chemię do uzdatniania wody ale na forach odradzili

..jeżeli jej nie odstawałeś to było czy też jest bardzo duże  ryzyko.

4 godziny temu, deccorativo napisał:

Pozakrywałeś dane tego SUW ale i tak wiem że siedzisz w schronisku na Śnieżce:D i w baniaku masz wodę RO a to łącznie z tą słabą karmą i chyba przekarmianiem  może być jedynym powodem padania ryb.

..i tu z Henrykiem się zgadzam.

Opublikowano

Z tego co widzę to to bazuje na wkładzie z węgla aktywnego i mamy przyłącze wodociągowe i tam mam korpus 1 cal i tam mam podobny filtr 100 mikronów z węglem aktywnym, który podobno usuwa chlor i metale ciężkie- gdyż pijemy wodę z kranu. A więc cała woda w domu leci przez taki filtr więc do akwarium również. Ostatnio ten główny filtr wymieniałem początkiem miesiąca więc jest świeży. Ale oczywiście to że ktoś piszę że wkład usuwa 98 % chloru to jedno a czy w praktyce tak jest tego to już nie wiem, więc wolę nie wlewać za dużo za jednym razem. 

Co to znaczy że woda jest RO? To źle ? można to zmienić? Czyli co mniej jedzenia sypać? Ogólnie to mam taki karmik co się włącza o określonych godzinach ale z niego raz kapnie mniej raz więcej - no niby 4 razy dziennie ale małe porcje. Wcześniej było 3 razy dziennie. Ten karmik ciężko ustawić czasami w ogóle się bardzo mało sypnie. Zazwyczaj się mniej sypnie niż więcej. 

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, farewell__ napisał:

Obsada po identyfikacji:

3x Pseudotropheus Saulosi
4x Pseudotropheus Socolofi 
5x Maylandia estherae "Red Minos Reef"
6x Labidochromis Caeruleus Yellow KAKUSA
5x Pseudotropheus socolofi

Lepiej wstaw zdjęcia ryb do działu identyfikacja ponieważ nie wiem kto je identyfikował ale patrząc na zdjęcie nie widzę tam żadnych saulosi a tym bardziej red redów... 

Na moje oko to pływają tam:

Labidochromis caeruleus,

Iodotropheus sprengerae,

Pseudotropheus socolofi, 

Pseudotropheus socolofi albino,

Metriaclima Callainos Cobalt.

Oczywiście mogę się mylić gdyż zdjęcie nie jest zbyt wyraźne.. 

P.S. Rybki nie wyglądają na typowe maluszki...

Edytowane przez Robson79
Opublikowano

No rybki ja identyfikowałem na podstawie zdjęć z galerii klubu malawi no i tego co widziałem w akwarium. Ale wydaje mi się że Twoja interpretacja gatunków trafniejsza jest. :) Dzięki . 

Opublikowano
8 minut temu, farewell__ napisał:

tam mam podobny filtr 100 mikronów z węglem aktywnym, który podobno usuwa chlor i metale ciężkie- gdyż pijemy wodę z kranu.

...czyli tutaj masz sprawę załatwioną.

 

13 minut temu, farewell__ napisał:

Co to znaczy że woda jest RO? To źle ?

..mówiąc najkrócej jest to woda beż minerałów .

 

29 minut temu, farewell__ napisał:

Ogólnie to mam taki karmik co się włącza o określonych godzinach ale z niego raz kapnie mniej raz więcej - no niby 4 razy dziennie ale małe porcje

..możesz w ten sposób po prostu przekarmiać ryby . Bardzo ufasz testom Zoolek..ale niestety one przekłamują wyniki NO2  i  NO3. Wcale mnie nie zdziwi ,że masz zdecydowanie wyższe wyniki. Musisz to ustalić bo to też będzie ( może być )jeden z czynników powodujących zgony.

Opublikowano

Masz młode ryby, więc pojedyncze zgony, tych najsłabszych ryb, mogą mieć miejsce. Reszta jest aktywna, ma apetyt, więc nic nie wskazuje na inne powody. Sam napisałeś o zniekształconej rybie, więc możliwe, że były jakieś słabe sztuki. Do największej liczby zgonów dochodzi na początku. Jeśli dalej będziesz miał problemy, to będziemy szukać problemu. Poczekaj i obserwój.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.