Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Teraz, Bezprym napisał:

Andrzej działa, w każdym bądź razie mnie na telefonie przerzuca.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
 

No ja patrzę z laptopa i może dlatego u mnie nie działa...

Opublikowano (edytowane)

Może te zdjęcia coś rozjaśnią. Zrobione były przez Ada Keningsa i przez niego opisane. Jest to stare nazewnictwo.  Najpierw Metriaclima estherae:

1) Metriaclima estherae Chilucha Reef - male

59ad40eb5d38d_M.etheraeChiluchaReef-male.jpg.eb19cd0f34337c8123d018053384f304.jpg

Metriaclima etherae Chilucha Reef - female

59ad41542489e_M.etheraeChiluchaReef-female.jpg.a22141f01aa59376080d5a80d0ff8f0e.jpg

Metriaclima estherae Chilucha Reef - female O-morph

59ad4189605c3_M.etheraeChiluchaReef-femaleO-morph.jpg.fe0987b0a29c3a52217faa0ec88b7327.jpg

 

 

2) Metriaclima estherae Meponda - male

59ad430cd6474_M.etheraeMeponda-male.jpg.6d6e3cee99a666a8848c91b9534414d7.jpg

Metriaclima estherae Meponda - female

59ad4344c9f26_M.etheraeMeponda-female.jpg.6b4b94858db87bb791ebc772ac90376f.jpg

Metriaclima estherae Meponda - male OB-morph

59ad437c46e6d_M.etheraeMeponda-maleOB-morph.jpg.ab3e7cd0db6183d3c797502918495efd.jpg

Metriaclima estherae Meponda - female O-morph

59ad43bd0ec70_M.etheraeMeponda-femaleO-morph.jpg.5bb17867fca36b120f61911a688254e0.jpg

 

 

3) Metriaclima estherae Metangula - male

59ad44a0079b7_M.etheraeMetangula-male.jpg.99dd1fc77eab35021837003716a3d60b.jpg

Metriaclima estherae Metangula - female

59ad44d2b1e2c_M.etheraeMetangula-female.jpg.0bfc84adb85256be9ac4e34564a3403a.jpg

Metriaclima estherae Metangula - female O-morph

59ad450a0fc1d_M.etheraeMetangula-femaleO-morph.jpg.e15b70e5f42c6c9ee21aedd21d2f250e.jpg

 

 

4) Metriaclima estherae Minos Reef - group

59ad45703612e_M.etheraeMinosReef-group.jpg.372823988998b6bf8c17b7b91ae1ce89.jpg

Metriaclima estherae Minos Reef - male

59ad45afeb9df_M.etheraeMinosReef-male.jpg.71786ab712ca16d946629e08a3f34722.jpg

Metriaclima estherae Minos Reef - male O-morph

59ad46a6b61ec_M.etheraeMinosReef-maleO-morph.jpg.b3dfce353dc0ee32003518bac1db7859.jpg

Metriaclima estherae Minos Reef - female O-morph

59ad45f874556_M.etheraeMinosReef-femaleO-morph.jpg.6c106fca1aa898c2fb691d7151ba8971.jpg

Metriaclima estherae Minos Reef - male OB-morph

59ad4632dfb41_M.etheraeMinosReef-maleOB-morph.jpg.30d26bbd99d673fbf869845d608895ea.jpg

Metriaclima estherae Minos Reef - female OB-morph

59ad467107129_M.etheraeMinosReef-femaleOB-morph.jpg.4b57683c62a1babc13efb23bf7bea467.jpg

 

 

5) Metriaclima estherae N`kolongua - male

59ad4767f39d1_M.etheraeNkolongua-male.jpg.ea09009642b705615f1d525d82cd3869.jpg

Metriaclima estherae N`kolongua - female OB-morph

59ad47a5275d9_M.etheraeNkolongua-femaleOB-morph.jpg.f34a6af51549aa1776b7f18cc05bb4fc.jpg

 

 

6) Metriaclima estherae Nkhungu Point - male

59ad480930db1_M.etheraeNkhunguPoint-male.jpg.3fa466343a746df2f37553ff96b8cd36.jpg

Metriaklima estherae Nkhungu - female O-morph

59ad4841ed28f_M.etheraeNkhunguPoint-femaleO-morph.jpg.53d9cbf297d9b877cd6b9a823d098121.jpg

Zamieściłem zdjęcia normalnych samców samców, żeby pokazać, że wszystkie są niebieskie. Jedynym jasno różowym samcem jest Minos Reef O-morph. To samo tyczy się samic. Normalne samice są szare, albo niebieskie. Żółte i pomarańczowe są te O-morph. Rozróżnienie O-morph i OB-morph polega na tym, że te pierwsze mają pojedyncze plamy.

Dla porównania dodam jeszcze trochę zdjęć Metriaclim zebra z różnych lokacji.

1) Metriaclima zebra Chiloelo - male

59ad4a7f55243_M.zebraChiloelo-male.jpg.2815900cc6a456bfb0c376416e98246c.jpg

Metriaclima zebra Chiloelo - female

59ad4ab01059e_M.zebraChiloelo-female.jpg.6eea7d94d8c7aff042a3b0ee88d2c4c1.jpg

Metriaclima zebra Chiloelo - female OB-morph

59ad4ae80bb44_M.zebraChiloelo-femaleOB-morph.jpg.653f9e673a6fcb5593b24a86a01b8f8e.jpg

 

 

2) Metriaklima zebra Cobwe - male

59ad4b78e138b_M.zebraCobwe-male.jpg.1a21cbf976524adf5041837dd50e5aec.jpg

Metriaclima zebra Cobwe - female

59ad4b9cf3fd2_M.zebraCobwe-female.jpg.34080981739815810bc1c66f5b88695f.jpg

Metriaclima zebra Cobwe - male OB-morph

59ad4bd0f0f54_M.zebraCobwe-maleOB-morph.jpg.5b2dc7966c171a932273e905cbc58336.jpg

Metriaclima zebra Cobwe - female OB-morph

59ad4bf8b4d39_M.zebraCobwe-femaleOB-morph.jpg.8d15d93a31a7ad71ec78435a4c51f9b9.jpg

 

 

3) Metriaclima zebra Gome - male

59ad4c3a8b799_M.zebraGome-male.jpg.457eb567d9b8ba48ff7725caa8e4f43a.jpg

Metriaclima zebra Gome - male OB-morph

59ad4c69c0d6d_M.zebraGome-maleOB-morph.jpg.c5d956d937ea9d9f2ffd73fb2c661234.jpg

Metriaclima zebra Gome - female OB-morph

59ad4c8f1e433_M.zebraGome-femaleOB-morph.jpg.d2484a00ee51375a82886a321cd91990.jpg

 

 

4) Metriaclima zebra Metangula - male

59ad4d3a9c92f_M.zebraMetangula-male.jpg.922f984105c818b26add3a86a78e67f0.jpg

Metriaclima zebra Metangula - female OB-morph

59ad4d80a88cb_M.zebraMetangula-femaleOB-morph.jpg.0401c99b2bfaaebbc615c3b7d13b37f5.jpg

 

 

5) Metriaclima zebra Nakantenga Island - male

59ad4ddc1dd1e_M.zebraNakantengaIsland-male.jpg.88b9414c04c9ca593ef2bffcbdd9f878.jpg

Metriaclima zebra Nakantenga Island - male O-morph

59ad4e19bb997_M.zebraNakantengaIsland-maleO-morph.jpg.88185a1e45eef733ca405b2670cb6863.jpg

Metriaclima zebra Nakantenga Island - female O-morph

59ad4e42460f7_M.zebraNakantengaIsland-femaleO-morph.jpg.f23b79bb46d598ce7c83a0984238f10b.jpg

 

 

6) Metriaclima zebra Nkhata Bay - male

59ad4e9b78d5b_M.zebraNkhataBay-male.jpg.3c6391ae209d78dc7fbab420b73bf32a.jpg

Metriaclima zebra Nkhata Bay - male OB-morph

59ad4ebeb4f0e_M.zebraNkhataBay-maleOB-morph.jpg.98657b71f5d9274b4a6ceb8b1e90f1b9.jpg

Metriaclima zebra Nkhata Bay - female OB-morph

59ad4edb25e19_M.zebraNkhataBay-femaleOB-morph.jpg.9765907489d1c3e0a2b93426c331a967.jpg

 

 

7) Metriaclima zebra Likoma - male

59ad4f23aa13e_M.zebraLikoma-male.jpg.062a49c7aa3d120b6a6438e53f54ba25.jpg

Metriaclima zebra Likoma - male OB-morph

59ad4f4291370_M.zebraLikoma-maleOB-morph.jpg.eab1c707f038fb66a286813db9936ee1.jpg

Metriaclima zebra Likoma - male O-morph

59ad4f6fec479_M.zebraLikoma-maleO-morph.jpg.7c9687febd352818ebd2c4299f6facf1.jpg

Dołączam jeszcze filmik z lokacji Likoma. Zwróćcie uwagę na dalszy plan. Widać tam samce, ciemne samice (normalne) i samice OB. Samce zachęcają do tarła tak samo samice normalne jak i OB. 

Czy oglądając te zdjęcia można być pewnym, że ma się Metriaclimę estherae OB, czy O ? To, że Kenings może to rozróżnić, to można zrozumieć, ale czy Ci którzy te ryby hodują i sprzedają, mają taką wiedzę. Czy mają pewność, że to jest M. estherae OB, a nie Forma barwna M. zebra? Przykład podał kol. @Stepn

DSC00604.thumb.JPG.1044dc8c5d987e92e4e945a388e7c6b6.JPG.e34297c8e9e438e37118e577119904b8.JPG

Prawdopodobnie kolega ma odmianę OB M. zebry po Samcu normalnym i samicy OB. A u tego osobnika odezwały się geny przodka.

Bajzel z rybami OB jest taki, że nikt nie podjął się jeszcze opracowania tej grupy ryb. Te podziały na OB, O, BB, B i co tam jeszcze, są moim zdaniem kiepską próbą uporządkowania tego, ale natura i tak swoje robi, więc taka próba skazana jest na porażkę. Dochodzi do tego jeszcze bajzel na rynku. 

Kolego @Przezda, twoja samica ze zdjęcia

P3190097_zps4a460b28.thumb.jpg.49ac33a84d7115e437c2df9c220d74e7.jpg.5cb43e142fa4160dcaaa08fa20f87ccc.jpg

przypomiana tą samicę ze zdjęcia Keningsa i wygląda na samicę Metriaclima zebra Chadagha O-morph

59ad56185f43d_M.zebraChadagha-femaleO-morph.jpg.5e4e4d96a584d5dae946efcf5d710216.jpg

Kolego @Stepn, Ryba na zdjęciach kol. @sj1950 to na pewno nie jest Tropheops. Jak już napisał kol. @Robson79, nie ta głowa, ani pysk. Może to być jakaś Metriaclima. Nie wszystkie Metriaclimy mają taki kształt głowy. Część Pseudotropheusów od niedawna to Metriaclimy (min. P. sp. "elongatus chewere"). Może to być też jakiś mieszaniec. Musi podrosnąć.

To tyle, może coś pomogłem. Sorry za strasznie długi post, ale chciałem umieścić jak najwięcej materiału.

Dodam jeszcze, że na pewno nie trzymałbym razem różnych odmian Metriaclimy zebra. Metriaclima estherae też była kiedyś zebrą red, a jeszcze wcześniej, w latach 70-tych ubiegłego stulecia była Pseudotropheusem i pod taką nazwą była u nas sprzedawana.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 4
Opublikowano

Dzięki Kolego Pozner. Super kompendium. Jeśli ryby ze zdjęć @sj1950 to nie Tropheopsy, to tym bardziej i nie M. estherae. Inne metriaclimy, w jakimś niewielkim stopniu możliwe, ale szansa na to, że  to metriaclima estherae jest totalnie zerowa. Mam rację?

Natomiast Twoje przykłady, zdjęcia i opisy - szacun.

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Kolega Pozner podał w swoim komentarzu zdjęcie mojej Metriaclimy jako przykład zamieszania z tym OB itd...

To jako uzupełnienie chciałbym jeszcze napisać, że obydwoje rodzice byli w plamy, a w miocie plamistych było raptem 3 czy 4 sztuki, a ponad dwadzieścia takich jak te z powyższego zdjęcia.

Obecnie samiec z tamtego zdjęcia wybarwił się w ten spsoób:

DSC00620.thumb.JPG.5257544491be48b374fad33a488970a5.JPG

a po lewej widoczna jest również inkubująca samiczka, jego siostra z tego samego miotu.

Opublikowano

Czyli Ci rodzice OB to nie są M. estherae Minos Reef, a jakiś zebry.

Godzinę temu, Stepn napisał:

Inne metriaclimy, w jakimś niewielkim stopniu możliwe, ale szansa na to, że  to metriaclima estherae jest totalnie zerowa. Mam rację?

Pewnie to nie jest estherae, ale też nie ogarniam tego tematu z OB.

Opublikowano

Dobra robota @pozner! Trochę zeszło tutaj Twojego czasu.

Te ryby, które miał Przezda i które ja obecnie mam, to te same ryby. Przezda podarował mi je na rzecz swojego saulosarium. Samice tego gatunku są identyczne jak samice OB z rafy Minos. Dodatkowo zgadza mi się wszystko z rybami z linku poniżej. 

Lekkie różnice między nimi są, ale są to cechy indywidualne każdego samca MC. Występuje u niego również lekkie pręgowanie. 

http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Metriaclima estherae Minos Reef OB eng.html

Samce niebieskie z Minos są pręgowane (na zdjęciu, które zamieściłeś akurat są niewidoczne, ale to już kwestia nastroju ryby).

Jedyne co mnie zastanawiało to właśnie potomstwo O morph. Nie wyglądają one tak idealnie jak samiczka redzika. Fakt, że trochę już ich widziałem w zbiorniku Przezdy jak i moim i zauważyłem, że to drobne nakrapianie to też cecha indywidualna. Niektóre z tych maluchów miały tych kropek więcej, a niektóre mniej. Na zdjęciach w internecie widać czasem takie samice z Minos (lekko przybrudzone), widać też na jednym ze zdjęć powyżej z grupą estherae z Monos Reef. Poniżej na zdjęciu Koningsa tak samo (patrz kropka u nasady płetwy ogonowej, końcówka płetwy grzbietowej i przybrudzone płetwy piersiowe). 

Pytanie brzmi:

Czy te samice redzików powinny wyglądać właśnie tak, czy były też selekcjonowane lub wyławiane na sprzedaż te najczystsze? 

Inne Metriaclimy do tych ryb nie pasują. Zawsze jest jakiś detal, który się nie zgadza i dla tego stawiam, że to estherae. Jedynie może to być inna odmiana geograficzna, ale nie wiem, czy są jeszcze jakieś estherae z takimi samicami OB. 

 

15045379247042112253030.jpg

Te maluchy O Morph są oczywiście pomarańczowe. Na zdjęciu Przezdy może tak nie wyglądać. Kwestia oświetlenia i aparatu. 

Opublikowano

Mam w swoim zbiorniku 2 maluchy O morph (ok 1cm), sfotografowanie ich graniczy z cudem robiąc to telefonem. Dla porównania wstawiam jednak zdjęcia dwóch różnych samic, z czego jedna inkubuje. 

 

IMG_20170904_195531.jpg

IMG_20170904_195735.jpg

IMG_20170904_195815.jpg

IMG_20170904_195605_01.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Mnie zastanawia to, że normalne samice estherae nie są pomarańczowe. Pomarańczowe, mniej lub bardziej, są tylko formy O-morph. Wygląda to tak, jakby wszystkie pomarańczowe maluchy, które są w sprzedaży, to jest forma O-morph. Czyli właściwie wszystkie estherae. Dlatego samce, jakie z nich wyrastają, mają kolor jasnego różu, czyli też O-morph. Ilość i rozłożenie plam jest przypadkowa. Na pewno muszą być znikome, pojedyncze. Czy tylko Minos Reef ma intensywnie pomarańczowe samice? Tego nie wiem. Trudno to oceniać po zdjęciach.

Tu sytuacja jest jasna, a przynajmniej tak ja to widzę. Ciemne, lub niebieskie młode (zależy od lokacji) - forma podstawowa. Pomarańczowe młode - forma O-morph. Łaciate młode - forma O-morph.

Gorzej jest z formami OB, czy O Metriaclimy zebry, gdyż mogą być sprzedawane jako estherae OB i O. Ktoś kupując taką rybę jako estherae, nie wie co kupuje i co z tego wyrośnie. No i co z tego się wykluje po rozmnożeniu. Jako co to później sprzedać czy oddać. Pozostają tylko renomowane hodowle, chociaż myślę że i one nie dają pewności.

Edytowane przez pozner
Opublikowano
34 minuty temu, pozner napisał:

 

Gorzej jest z formami OB, czy O Metriaclimy zebry, gdyż mogą być sprzedawane jako estherae OB i O. Ktoś kupując taką rybę jako estherae, nie wie co kupuje i co z tego wyrośnie. No i co z tego się wykluje po rozmnożeniu. Jako co to później sprzedać czy oddać. Pozostają tylko renomowane hodowle, chociaż myślę że i one nie dają pewności.

Zgadza się. Nawet na listach ryb renomowanych widnieją pozycje typu np. Pseudotropheus zebra Hongi Is. I bądź tu mądry człowieku. Czy to Metriaclima zebra Hongi, czy fainzilberi Hongi. Tych prxykładów można by wymieniać i pewnie znalazły by się jeszcze bardziej zagmatwane. Z Metriaclimami jest to właśnie bardzo kłopotliwe, ponieważ występują praktycznie w każdej części jeziora i do tego w tych wszystkich morfach. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.