Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
54 minuty temu, Pikczer napisał:

Wybaczcie, że się mało abtitnie włączam, ale czy teoretycznie może jakiś cudowny specyfik działać u mnie, jeśli chodzi o spadek no3? Czy też po prostu przez podmiany wody uzyskuje ten efekt ? Nigdy nie miałem takiej obsady, takiego dużego akwarium i takiej sytuacji? Nie mam punktu odniesienia. W skrócie no3 po 7 dniach nie wyższe mam niż 10ppm. Podmiana co 7 dni.

Trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ja tylko podmieniam wodę i w ten sposób obniżam No3. Jeżeli podmieniał bym wodę raz w tygodniu i miał bym no3 na poziomie 10, użył bym jakiegoś specyfiku to spodziewał bym się niższego wyniku. Sam musisz to sprawdzić, wiąże to się z wyjęciem cudownych wkładów. Są wkłady które powodują obniżenie no3, wymieniacze jonowe, zeolity. Producenci nie zdradzają co znajduje się w ich cudownych środkach, być może jest to zwykły zeolit który zakupisz 1kg za 5 zł. Wiadomo że cudowne środki pod inną nazwą mogą kosztować znacznie więcej. Może warto zapoznać się z działaniem i rodzajami zeolitu, jest on powszechnie stosowany w dużych hodowlach. Producenci podają że ich środki działają kilka miesięcy, podobnie działa zeolit tylko on jeszcze wyłapuje inne szkodliwe pierwiastki.
Napisałeś że masz duży zbiornik, im większy zbiornik tym lepiej utrzymać równowagę biologiczną.
pozdrawiam

  • Lubię to 3
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Pikczer napisał:

Wybaczcie, że się mało abtitnie włączam, ale czy teoretycznie może jakiś cudowny specyfik działać u mnie, jeśli chodzi o spadek no3? Czy też po prostu przez podmiany wody uzyskuje ten efekt ? Nigdy nie miałem takiej obsady, takiego dużego akwarium i takiej sytuacji? Nie mam punktu odniesienia. W skrócie no3 po 7 dniach nie wyższe mam niż 10ppm. Podmiana co 7 dni.

W każdym akwarium NO3 to indywidualna sprawa (ilość ryb, litrarz, roślinnośc, ilośc karmy, jakość wody w kranie) ale 10ppm to dobry wynik, który gwarantuje dobre samopoczucie ryb :)  Ile procent wody podmieniasz?

Edytowane przez darianus
  • Dziękuję 1
Opublikowano
3 godziny temu, darianus napisał:

W każdym akwarium NO3 to indywidualna sprawa (ilość ryb, litrarz, roślinnośc, ilośc karmy, jakość wody w kranie) ale 10ppm to dobry wynik, który gwarantuje dobre samopoczucie ryb :)  Ile procent wody podmieniasz?

 Właściwie to nie liczyłem. I już policzyłem. 25% mi wyszło, czyli tak około 135 litrów. Akwarium to 540litrow minus szkło, dekoracje piasek itp. Ryb mam 46 :) No i ciut roślin. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, piotriola napisał:

Trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ja tylko podmieniam wodę i w ten sposób obniżam No3. Jeżeli podmieniał bym wodę raz w tygodniu i miał bym no3 na poziomie 10, użył bym jakiegoś specyfiku to spodziewał bym się niższego wyniku. Sam musisz to sprawdzić, wiąże to się z wyjęciem cudownych wkładów. Są wkłady które powodują obniżenie no3, wymieniacze jonowe, zeolity. Producenci nie zdradzają co znajduje się w ich cudownych środkach, być może jest to zwykły zeolit który zakupisz 1kg za 5 zł. Wiadomo że cudowne środki pod inną nazwą mogą kosztować znacznie więcej. Może warto zapoznać się z działaniem i rodzajami zeolitu, jest on powszechnie stosowany w dużych hodowlach. Producenci podają że ich środki działają kilka miesięcy, podobnie działa zeolit tylko on jeszcze wyłapuje inne szkodliwe pierwiastki.
Napisałeś że masz duży zbiornik, im większy zbiornik tym lepiej utrzymać równowagę biologiczną.
pozdrawiam

Cudownych środków to ja mam kilka, ale chodziło mi  czysto teoretycznie, czy se podmiany mogą tak no3 u mnie zbijać. Wychodzi na to że chyba tak. Dzięki za komentarz :)

Opublikowano

Czyli w miesiącu podmieniasz sporo wody ;]. Pytanie co wychodzi taniej woda czy te zabawki.

U mnie eksperyment trwa. Jutro zrobię pomiar tylko nie wiem przed podmianą czy po podmianie 15%. Podmiana nie była robiona od 2 tygodni.

Opublikowano
W dniu 11.01.2022 o 16:39, Pikczer napisał:

ale chodziło mi  czysto teoretycznie, czy se podmiany mogą tak no3 u mnie zbijać.

Nie wiem jak wygląda to w teorii, zawsze myślałem że jeżeli coś rozpuszczono w wodzie to wymiana 50% wody również obniży rozpuszczoną substancje o 50 %. A że chemia nie jest moją mocną stroną, wymieniam połowę wody w akwarium i robię pomiar.
Pomijam tu wiarygodność testów jakie posiadam.
Po podmianie 50% wody No3 spadło mi o połowę. Nie poruszam podłoża , nie czyszczę filtra bo takie czynności mogą zaburzyć pomiar.
Podmiana wody niewątpliwie obniża NO3, usuwamy również inne niemierzone substancje szkodliwe.
Zdjęcia przed podmianą i po.

P1120425 no3.jpg

P1120426 no3.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano
16 minut temu, piotriola napisał:

zawsze myślałem że jeżeli coś rozpuszczono w wodzie to wymiana 50% wody również obniży rozpuszczoną substancje o 50 %.

Pewnie byłoby tak gdyby dolana woda nie zawierała wcale NO3, a jeżeli dolewasz wodę, która zawiera trochę NO3 to raczej tak nie jest.

  • Lubię to 3
Opublikowano
1 godzinę temu, piotriola napisał:

Nie wiem jak wygląda to w teorii, zawsze myślałem że jeżeli coś rozpuszczono w wodzie to wymiana 50% wody również obniży rozpuszczoną substancje o 50 %. A że chemia nie jest moją mocną stroną, wymieniam połowę wody w akwarium i robię pomiar.
Pomijam tu wiarygodność testów jakie posiadam.
Po podmianie 50% wody No3 spadło mi o połowę. Nie poruszam podłoża , nie czyszczę filtra bo takie czynności mogą zaburzyć pomiar.
Podmiana wody niewątpliwie obniża NO3, usuwamy również inne niemierzone substancje szkodliwe.
Zdjęcia przed podmianą i po.

P1120425 no3.jpg

P1120426 no3.jpg

Jak często podmieniasz wodę? I jak duże akwarium? Dużo ryb? 

 

11 godzin temu, Rafał80 napisał:

Czyli w miesiącu podmieniasz sporo wody ;]. Pytanie co wychodzi taniej woda czy te zabawki.

U mnie eksperyment trwa. Jutro zrobię pomiar tylko nie wiem przed podmianą czy po podmianie 15%. Podmiana nie była robiona od 2 tygodni.

Właśnie sam już nie wiem. Czasami może czas jest ważniejszy? Jeszcze tylko z purolite się nie bawiłem. U mnie problemem jest to że wymyśliłem sobie dużo ryb. Dlatego tak eksperymentuje i ciekawią mnie eksperymenty innych :)

większość ryb mam młodych i urosną, a na pewno wtedy no3 nie będzie takie łaskawe. Dorosłe mam tylko Synodontisy, które mają po około 12 lat. Aleam wrażenie, że zaczęły rosnąć w większym akwarium. 

Oczywiście dużo by pomogła automatyczna podmiana wody, ale do "kranu" daleko, no i Żona by mnie udusiła za kolejne "upiększenia" w domu :)

 

Opublikowano
Godzinę temu, Pikczer napisał:

Jak często podmieniasz wodę? I jak duże akwarium? Dużo ryb? 

Mam niewiele ryb około 10 szt, wodę podmieniam raz w miesiącu karmię raz dziennie zbiornik 200 cm. darianus wspomniał że No3 w dużej mierze zależy od ilości ryb,pokarmu , wielkości zbiornika, złoża. Każdy zbiornik jest inny. Nawet no3 w dolewanej wodzie ma znaczenie o czym wspomniał przedmówca.
Gdy obsada urośnie na pewno będzie wzrastać również no3.
Automatyczna dolewka to najlepszy sposób poprawy parametrów, u mnie również jest to niewykonalne.

Opublikowano
1 godzinę temu, piotriola napisał:

Mam niewiele ryb około 10 szt, wodę podmieniam raz w miesiącu karmię raz dziennie zbiornik 200 cm. darianus wspomniał że No3 w dużej mierze zależy od ilości ryb,pokarmu , wielkości zbiornika, złoża. Każdy zbiornik jest inny. Nawet no3 w dolewanej wodzie ma znaczenie o czym wspomniał przedmówca.
Gdy obsada urośnie na pewno będzie wzrastać również no3.
Automatyczna dolewka to najlepszy sposób poprawy parametrów, u mnie również jest to niewykonalne.

Ryb rzeczywiście nie tak dużo i to w 200cm. Ja mam 46 sztuk w 180cm :)

Tak podpytuje co kto ma i jak to działa bo mam wtedy jakiś punkt odniesienia. Oczywiście czynników jest mnóstwo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.