Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
19 godzin temu, MDRAGON87 napisał:

Niestety ale póki co to z cryptokoryny karbowanej nic sensownego nie ma na allegro :( Trzeba Będzie poczekać, a widzą mi się z 3 dorodne sztuki w zbiorniku.

Nie kupuj roślin z Allegro...

Jak masz FB to popytaj na różnych grupach akwarystycznych gdzie na pewno ktoś tobie wyśle za drobną opłatą rośliny ;) 

Opublikowano

Ta Vallisneria gigantea, którą @MatiKzasugerował może być również dobrą opcją. Nie widać zbiorników z tą rośliną tutaj, ale to jest na prawdę twardziel. Miałem ją w innym biotopie z Ziemiojadami co prawda, ale myślę, że z Mbuną sobie spokojnie poradzi. Liście dorastały mi do 1,5 m. Uzyskasz cień, są bardzo mocne i do tego bardzo dobrze się ukorzenia. Rośnie jak chwast, więc będzie Ci zbijać NO3 w jakimś stopniu. 

Opublikowano

Kryptokoryna jest najlepsza i ładnie potrafi się zagęścić u mnie nawet bezpośrednio w piachu uzyskała takie zagęszczenie korzeni i liści różnych rozmiarów ,że pyśki jej nie ruszają :). Co do Valilisnerii  ,to sobie  z nią u mnie poradziły zanim się zdążyła dobrze zadomowić a wszelkie młode odrosty były szybko przycinane przez ogrodnika :) 

Opublikowano
9 godzin temu, egon44 napisał:

Nie kupuj roślin z Allegro...

To prawda. Kupiłem i miałem wysyp ślimaków rozdętek, ale 1 rybka w kilka dni poradziła sobie z nimi wszystkimi. Został po nich tylko ślad pustych muszelek.

1 godzinę temu, przemo-h napisał:

Nie widać zbiorników z tą rośliną tutaj

To może ja zaprezentuje. IMG_20170727_215123_HDR.thumb.jpg.1448f2e693da7c3e4ad19fc830817e66.jpg

U siebie mam Valilisnerie i rośnie jak opętana. Cały czas wypuszcza nowe pędy. Raz na jakiś czas muszę wyłowić ścięty listek, ale moi ogrodnicy nie radzą sobie z przyrostem.

To prawda że roślina zbija NO3 bo u mnie nie przekroczyło 10. Obsada to 30 rybek, rosną w oczach. Podmiany robię mniej więcej co tydzień jak mam wyczyścić szyby z okrzemek i przy okazji czyszczę filtry (ok 10% podmianka wody).

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 godzin temu, Zygi napisał:

To prawda. Kupiłem i miałem wysyp ślimaków rozdętek, ale 1 rybka w kilka dni poradziła sobie z nimi wszystkimi. Został po nich tylko ślad pustych muszelek.

To może ja zaprezentuje. IMG_20170727_215123_HDR.thumb.jpg.1448f2e693da7c3e4ad19fc830817e66.jpg

U siebie mam Valilisnerie i rośnie jak opętana. Cały czas wypuszcza nowe pędy. Raz na jakiś czas muszę wyłowić ścięty listek, ale moi ogrodnicy nie radzą sobie z przyrostem.

To prawda że roślina zbija NO3 bo u mnie nie przekroczyło 10. Obsada to 30 rybek, rosną w oczach. Podmiany robię mniej więcej co tydzień jak mam wyczyścić szyby z okrzemek i przy okazji czyszczę filtry (ok 10% podmianka wody).

 

Ty masz Vallisnerię spiralis, a ja pisałem o dużo większej odmianie- gigantea. 

Opublikowano

Udało mi się zakupić w super cenie 18 szt dużego nurzańca. Gościu miał też sporo wgłębki za grosze - zobaczymy co z tego będzie, najwyżej pyski sobie wszamią :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

No niestety ale z roślin nic nie zostało.....  fakt że nie były pierwszej jakości ale pyski je strasznie szarpały i zdecydowałem się je wywalić.

3 dni temu byłem w znajomym zoologu i akurat trafiłem jak zbierali rzęsę wodną, dostałem gratis blisko litrowy pojemnik. Pyski co prawda sobie ją szamią ale jest jej tyle że chyba "sobie poradzi". Zbiornik fajnie przyciemniła i pewnie fajnie oczyści wodę. Jak coś to za tydzień mogę przyjść po kolejną porcję :D

Opublikowano

Spróbuj może z anubiasem ja mam je jakieś 3 miesiące i cały czas nowe liście puszczają a pyski tylko glony z nich skubia. 20170809_221338.thumb.jpg.110b021633d7af10961e0f15d9bf16c7.jpg

Opublikowano

Anubiasy miałem z dobry rok i dawały radę, chodź czasem coś tam je poszarpały. Może coś zakupię jeszcze. Póki co to chciałbym coś szybko rosnącego co będzie oczyszczało wodę i zaciemni zbiornik.

Jedyny problem to jest z karmieniem bo jak się pyski rzucą to rzęsa pływa w toni i wiadomo że coś też jej zjedzą, no i też zawsze coś w niej zostanie pokarmu...

Od wczoraj daje płatki do kubeczka zalewam wodą, mieszam jak zatoną to wlewam do akwarium - problem z głowy. Sporo obserwowałem i praktycznie teraz rzęsą się nie interesują, wydaje mi się że szybciej będzie się mnożyć niż będzie zjadana. Obecnie mam zakryte 50% akwarium :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.