Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, eljot napisał:

To tylko część prawdy u siebie mam dwa kolanka, trójnik plus złączki i pompa (starego typu) sika tak, że na 3 biegu robi sporą rozpierduchę w 150 cm.

Co do rozpierduchy to każdy ma swoją tak jak dupsko - jeden wielką a drugi śląską czyli wąską:) podaj tą swoją rozpierduchę w l/h - a to już będzie u każdego tyle samo.

Darku masz jak pamiętam z fotek prostego pexowca :D i jak sam tu piszesz  brak mi tylko fi tych rurek pex . Słusznie piszesz że kolega mocno to rozbudował ale te tam nitki pod grzałkę i Purolite to nie istotne przepływy rzędu 50-100l/h więc nawet w granicy błędu pomiarowego .

Nam tu zaginęlo tak z 800-1000l/h

Wszystkie wspomniane przewody do transportu wody czy to sztywna rura pcv, czy pex czy też ta rura ssąco-tłoczna mają wewnątrz gładkie równe powierzchnie więc może tam i są niezauważalne róznice w przepływach ale moim zdaniem o oporach przepływu decyduje ich długość i średnica wewnętrzna.

Opublikowano
49 minut temu, deccorativo napisał:

Co do rozpierduchy to każdy ma swoją tak jak dupsko - jeden wielką a drugi śląską czyli wąską:) podaj tą swoją rozpierduchę w l/h - a to już będzie u każdego tyle samo.

Sorrki ale nie będę się bawił butelką i stoperem ;) mogę jedynie napisać, że grubość rurek nie miała takiego znaczenia (wymieniałem z 1/2 na 3/4 ) jak ustawienie dwóch korpusów równolegle i do tego 2 wejścia. Aktualnie na czystych wkładach pompa nie może u mnie pracować na 3 biegu bo cyrkulacja jest zbyt silna i drobiny fruwają po akwa.

Ja mam prostego mechanika ale ktoś tu ma zrobionego bio-mech na Pex (nie pamiętam kto) i na przepływ nie narzeka. Kolanka głównie ograniczają przepływ (poza wkładami :)) niezależnie od fi i im ich więcej tym gorzej, gdybym chciał w swojej szafce zrobić to samo w systemie klejonym  miałbym ze 20 kolanek + trójnik i opory na nich zapewne większe ;) .  

Dodatkową blokadą są same korpusy, aktualnie kupiłem z pełnym przelotem czyli bez zwężki w środku (wpada i wypada pełne 3/4 cala) warto sprawdzić przed zakupem.

Kolega jak pisałem podszedł do tematu Pex jak do klejonego, wszystko ładnie pod kątem ;), już na samej jednej sekcji mógł "zaoszczędzić" dwa kolanka i dwie złączki. Kwestia dobrego rozplanowania ale wiem z autopsji, że to ciężko zrobić za pierwszym razem. 

Twój pomysł z wężem jest bardzo dobry ale też kilka zwężek będziesz musiał mieć w końcu te węże trzeba na coś naciągnąć aby przykręcić do zaworów, korpusów czy pompy ;) .

 

 

49 minut temu, deccorativo napisał:

Wszystkie wspomniane przewody do transportu wody czy to sztywna rura pcv, czy pex czy też ta rura ssąco-tłoczna mają wewnątrz gładkie równe powierzchnie więc może tam i są niezauważalne róznice w przepływach ale moim zdaniem o oporach przepływu decyduje ich długość i średnica wewnętrzna.

Przy rurach jak najbardziej główne znaczenie ma długość i średnica ale przy długości ma też znaczenie powierzchnia rury w środku, im gładsza tym mniejszy opór i trudniej "zarasta" syfkiem,  choć przy naszych długościach to raczej pomijalny "problem" ;) 

Opublikowano

Abstrahując od dyskusji nt mniejszej czy większej wydajności mojego pexowca, załączam na dowód potwierdzenia zdjęcie z dzisiaj - woda wg nomenklatury kol.@deccorativo - lewitacja :)

Ps. Nie daje żadnych klarifikatorow chemicznych, naturalnych, jak również nie uruchomiłem jeszcze korpusów z purolite.
37b51d02c9cc9938a5478e555e136b3e.jpg

Opublikowano
6 minut temu, luck83 napisał:

Abstrahując od dyskusji nt mniejszej czy większej wydajności mojego pexowca, załączam na dowód potwierdzenia zdjęcie z dzisiaj - woda wg nomenklatury kol.@deccorativo - lewitacja :)

No nie jest to jeszcze lewitacja.

Lewitacja jest wtedy gdy przedmioty za akwarium, a po jego długości są absolutnie bez żadnej mgiełki o tak np po 150cm wody

20170628_094710.thumb.jpg.c041db16c9b88d366976af48e4e619e5.jpg

 

Więc troszkę ci brakuje, ale zielenice masz powalające.:) - te cegły na ścianie i ich odbicie lustrzane na przedniej szybie muszą być bez mgiełki - wtedy będzie lewitacja.

Osobiście nie uważam tego stanu lewitacji za jakąś specjalną zasługę twojego pexowca.  Można to osiągnąć  przy każdej filtracji mechanicznej odpowiednio silnej i na drobnej gąbce, sznurkach, wacie.

Ja także to osiągam bez chemii tylko pracuje u mnie klarujący Purolite i brudzący wodę TMBT, a efekt mechanicznej czystości wody  upatruję w  pracy 2x Hydorek Pico 1200 =14W + gąbka ppi45. oraz rzadkiej podmianie wody.

Jak widzisz zielenice mam tylko na szybie w rogu i specjalnie tak zostawiam tropheusom bo to ich przysmak.

 

 

Opublikowano (edytowane)

Mgiełki nie mam, tylko ta moja xperia robi lipne zdjęcia i akwarium dodatkowo mam 2m od wielkiej witryny okiennej więc światło z okna też wpływa.

Obecnie mam dwa wkłady sznurkowe po 100 mikronow każdy.

Tu zdjęcie z drugiej strony, ale telefonem tego nie oddam.

e89c2adf9979331b4d186c6519e1cedd.jpg

Zieleniec bardzo mi odpowiadają, zwłaszcza obserwowanie skubiacych je ryb :)

Edytowane przez luck83
Opublikowano

Łukaszu czekając spokojnie na twoją lewitację która powinna wyglądać tak bez względu na aparat byle obiektyw nie był zasmarowany masłem :e_biggrin:

20170819_152428-crop.thumb.jpg.10ecd098f478752a86fe2fb5869973c9.jpg

By uzyskiwać na stałe takie efekty  nie trzeba budować narurowca  - to jest w stanie zrobić każdy rodzaj filtracji.

Z mojego doświadczenia  można to uzyskać przy każdej filtracji byle była silna i oparta na gęstej gąbce ppi45 + rzadkie podmiany wody.

Czekam na te wyniki pomiaru siku na I i II biegu :)

 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.