Skocz do zawartości

Niefajne NO3, za duża obsada?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam forumowiczów.

 Sprawdziłem 9.07.2017 testem kropelkowym kilka rzeczy. 

No3 około 100

Ph - 8,0 

No2 - 0

Po4 - niebieski kolor na kartce z kolorami

Sprzęt: 

1 mechanik 1000 happet z gąbką i węglem aktywnym

2 świeżo zakupiony parę dni temu aquael 2000 turbo z ceramika i gąbką

Świecę 2x t5 39w jedna niebieska sylvanas, druga biała sylvanas

Akwarium 375l 

Dodam, że nie umiem pozbyć się sinicy i zielenic, poczytałem żeby zacząć od częstych dużych podmian i użyć purolite jak to nie pomoże, żeby zbić poziom no3 do bezpiecznego dla ryb poziomu.

Dobra kolejność? 

Czy ilość pyszczakow może być za duża? Obecnie pływa 10 dorosłych ryb, 3 średnie i 6 małych.

Mam możliwość używania fzn-3 aquael Jbc. Jeżeli to może pomóc to proszę o radę co użyć za wkłady.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano
3 godziny temu, Turin napisał:

Czy ilość pyszczakow może być za duża? Obecnie pływa 10 dorosłych ryb, 3 średnie i 6 małych.

Nie jest to ilość ryb,która spowoduje aż tak duże NO3.  Chyba ,że nie robisz podmian . Ale to raczej odpada sądząc po  tym:

 

3 godziny temu, Turin napisał:

poczytałem żeby zacząć od częstych dużych podmian i użyć purolite jak to nie pomoże, żeby zbić poziom no3 do bezpiecznego dla ryb poziomu.

Powiedz jakimi testami  sprawdzasz NO3  i czy na pewno zgodnie z instrukcją. Pytam o instrukcję bo często niektórzy przy kropelkach JBL  do fiolki wlewają 5ml zamiast 10 ml czyli jedną strzykawkę a nie dwie.

Opublikowano (edytowane)

A ja poproszę dokładnie przy każdym pomiarze - markę testu.

No i zasadnicze dwa pytania.

Nie masz wcale filtra biologicznego tylko 2 mechaniki happet i AqC ?

Co to za biotop i wklej fotkę akwarium bo coś podejrzewam albo test NO3 Zooleka czy innej Tetry ,  albo wielką kupę kamieni a w niej jeszcze większą kupę  gowna.

A widzisz i tak można obejść by słowa klucze ;)nam te forum nie wygwiazdkowało  jak np. gó**o

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano (edytowane)

Co do podmian: robię około co półtorej tygodnia czasami co dwa tygodnie około 20%. Woda z kranu (od razu, bez odstania). Testy mojej kranowki zrobię dzisiaj.

Co do pokarmu i testów: IMAG0870.thumb.jpg.365da33f89f99e5bb20ec8abcc3cef12.jpg

Malawi flakes 6 razy w tygodniu, prawie codziennie minimum raz czasem dwa razy, staram się żeby ryby zjadły większość tego co im dam od razu. 

Chichlid Gold raz na 3 dni parę godzin po zwykłych płatkach lub zamiast m f to łączę tego dnia ten pokarm z spirulina.

Spirulina czasem raz,dwa razy na tydzień trochę tylko.

Raz w tygodniu lub rzadziej mrożony pokarm żywy, 1 kostkę artemi.

Ryby: 4 dorosłe red redy (2+2) 10,8+8,8

1 2cm red red

3 srednie saulosi (1+2) około 3x6cm

5 małych 3cm saulosi

5 yellow dość duże 8,7,7,7,6 cm

I tymczasowo akara pomaranczowopletwa około 8cm.IMAG0834.thumb.jpg.02565c294605e578fe9741a553a8728e.jpg

Edytowane przez Turin
Opublikowano

skoro NO2 jest dobre, robione są podmiany a NO3 jest tak wysokie podejrzewam dwie rzeczy:

- wysoki poziom NO3 w wodzie kranowej

- błędne wyniki testów

Opublikowano

To czekamy na pomiar NO3 w kranówie.

Testy masz najlepsze na świecie z tych do Malawi.:D sam ich używam i wierzę w ich wyniki pod warunkiem że są dobrze wykonane.

1ml wody z akwarium + 4 krople + 1 płaska łyżeczka proszku i nie wolno założyć zamknięcia na fiolkę tylko lekko pokiwać naczyniem, proszek rozpuszcza się błyskawicznie - odstawiasz na równo 3 minuty mierząc czas  i ani minuty dłużej i odczytujesz patrząc z góry o tak

20170710_091618.thumb.jpg.a65acab5de6f762d4d67865e18823c94.jpg

tu wynik po 3 minutach =10ppm dla baniaka 320l z ok 70 szt tropheusów. i bez podmianki od 3 tygodni.

Jak przetrzymasz pomiar o minutę to poleci wyżej o 1-2 kolory. ( taka uroda tego testu i trzeba dotrzymywać instrukcji)

Zrób to samo dla kranówy i jeszcze raz dla baniaka.

1 godzinę temu, Turin napisał:

 staram się żeby ryby zjadły większość tego co im dam od razu. 

Raz w tygodniu lub rzadziej mrożony pokarm żywy, 1 kostkę artemi.

Pierwsze zdanie wskazuje na znaczne przekarmianie  i świadczy że pokarm pozostaje nie cały zjedzony

drugie zdanie wymaga twojego wyjaśnienia.

Czy podajesz i jak pokarm żywy artemii pływający w takich zamkniętych torebkach czy też takie zamrożone nie żywej kostki artemii  czy też jedno i drugie.

Opisz dokładnie ze szczegółami  jak te karmy/ę podajesz .

Wynik PO4 wskazuje że masz ponad 3ppm fosforanów bo na tym kończy się skala Saliferta.

Jeśli potwierdzi się te 100ppm w baniaku to trzeba zmienić tytuł z Niefajny na Bezpośrednio zagrażający życiu ryb .:D

czekamy na wyniki i opis karmienia

 

 

 

Opublikowano

Kranowa: po 3 minutach IMAG0871.thumb.jpg.da2e319d7ce14eed6a382bbc74c82bd1.jpg

Woda z akwarium: po 3 minutachIMAG0873.thumb.jpg.9da66dbdd5c837a524fc5234ef3e2621.jpg

Już wiem ocb. Ja nie patrzyłem z góry tylko z boku na pojemnik.

Artemią karmię mrożoną.

Opublikowano

Bo trzeba przeczytać instrukcję wykonywania testu a nie siać popeliny :D Nie wstyd ci ?

Na twoje usprawiedliwienie jest tylko to że nie wszystkie testy Saliferta mają jedną skalę z góry a drugą z boku poniżej 10ppm z podziałką 1/10

Test NH4 wykonujemy patrząc tylko z boku. Ale to wszystko jest opisane w instrukcji każdego testu Saliferta.

Reasumując wiemy na pewno

NO3 kranówy =0

NO3 w baniaku = 10-25ppm

 To zupełnie przyzwoite wyniki jak na podmiany co 2 tygodnie po 20% wody.

Proponuję takie podmiany robić solidnie co tydzień i NO3 będzie stale w okolicy 10 ppm

Teraz wykonaj dokładnie wg instrukcji ten pomiar PO4

10ml wody z baniaka + 4 krople i bujać 10 sekund potem dodać 1 płaską łyżeczkę proszku i bujać 30 sekund a potem od razu postawić na skali i spojrzeć z góry bez czekania.

Opisz jak podajesz tą mrożoną artemię bo chyba z tego masz sinice.

Zacznij tak - wyjmuję klaster mrożonek z zamrażalnika. .........:D

....?

....?

... i siup do baniaka:D

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.