Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, egon44 napisał:

Widzę na fotkach że ma gąbki pod pompą i w otworze na węże w szafce ale mogą one nie spełniać zadania w postaci wygłuszenia drgań...

Strzał w dziesiątkę! 
Otóż, przez rzez jeden otwór w szafce wychodzą dwa węże, z czego jeden z nich - ten od Unipumpa przenosi spore drgania. Gdy je odsunę od siebie i przytrzymam w pozycji uniemożlowiającej im stykanie się, jest błoga cisza :) ! Sugestia kolegi Andrzeja @egon44 okazała się być 100% w punkt. - trzeba odseparować od siebie te dwa przewody na wyjściu z szafki, dodatkowo tak je prowadząc, aby nie dotykały one także płyty szafki. Sztuka trudna, bo otwór niezbyt duży a węże w przekroju relatywnie duże, więc albo zrobię nowy otwór otwornicą, albo będe kombinował z jakimiś plasitkowymi kolankami i rurkami. 
Tak czy inaczej, zdiagnozowano źródło problemu i teraz trzeba jedynie go wyeliminować :)
 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Na to wygląda :)

Coraz bardziej podoba mi się to rozwiązanie filtracji. Ciekaw jestem czy też będzie tak samo skutecznie dawało radę, jak ryby podrosną.. :) 
Na ten moment nie zauważam wad, a i temperatura wody przestała rosnąć (stanęła na 28,1 st.C). Zdaje się, że Unipump nie oddaje już większej ilości energii cieplnej. 

Opublikowano

@luck83 - Pozostały do wykonania obiecane pomiary siku:D chyba już butelka po mineralnej pusta?

A mnie to rozwiązanie coraz mniej się  podoba - dostałem do testowania ten HW603A .

Rozebrałem na drobny mak i potwierdza się to co napisałem na początku.

Zaprojektowano to cudo pod 400l/h a w realu pod 300l/h i nie da się tego dostosować do 1400l/h . Pracuje bo musi ale straty na przepływie są ogromne.

Przy okazji wyszły wady konstrukcyjne  - kubła, zaworów, .

Agnieszka @suricade już wcześniej podejrzewała że jak dasz ten kubełek jako prefiltr - mechanik  przed silną pompę to musi brać powietrze.

 

Opublikowano
Godzinę temu, michal_j napisał:

trzeba było dać prefiltr z korpusu z gwintem 3/4'', mam u siebie - rewelacja ..

@michal_j mógłbyś wyrzucić fotkę jak to u Ciebie wygląda? W korpusie masz wkład sznurkowy czy owatę?

Opublikowano (edytowane)
Dnia 23.06.2017 o 15:46, deccorativo napisał:

 

@luck83 - Pozostały do wykonania obiecane pomiary siku:D chyba już butelka po mineralnej pusta?

A mnie to rozwiązanie coraz mniej się  podoba - dostałem do testowania ten HW603A .

Rozebrałem na drobny mak i potwierdza się to co napisałem na początku.

Zaprojektowano to cudo pod 400l/h a w realu pod 300l/h i nie da się tego dostosować do 1400l/h . Pracuje bo musi ale straty na przepływie są ogromne.

 

Potwierdzam. 
Realny pomiar wykazał wydatek rzędu zaledwie 420 litrów na godzinę, przy prefiltrze wypełnionym gąbkami różnej gradacji oraz dwiema watolinami o grubości po 10mm każda. 
Reasumując, w/w układ sprzętowy nie nadaje się jako "kompletny mechanik" do mojego akwarium.
Czeka mnie przebudowa filtracji mechanicznej. 

Edytowane przez luck83

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.