Skocz do zawartości

Pytanie do posiadaczy filtórw Sunsun z serii HW


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może kilka słów jak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy. Odesłałem do sprzedawcy całą głowicę - na swój koszt. :confused: Z maili jakie otrzymałem wynikało, że kurierem otrzymam nową głowicę. Wszystko poszło bardzo sprawnie i w ostatni poniedziałek kurier był u mnie. Patrzę na karton a to ten sam, w którym wysłałem poprzednią część. Myślę sobie olać to bo przecież najważniejsze jest co mamy w środku. Otwieram pudełko a tam niechlujnie wrzucona głowica, nie owinięta nawet w żaden worek. Na szczęście nie uległa uszkodzeniu dzięki piankom jakie sam umieściłem podczas wysyłki. Zacząłem dokładnie oglądać głowicę i jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że to ta sama, którą im wysłałem. No szok i wk...nie to mało powiedziane. :angry: Stara miała w jednym miejscu rysę a ta również ma taką samą. Raczej nieprawdopodobne aby każda tak miała. Po wyjęciu wirnika okazało się, że na bank to moja stara bo nawet jest otarcie po wewnętrznej stronie - widocznie od źle pracującego wirnika. Myślałem, że może jednak sam wirnik został wymieniony a ja otrzymam filtr taki jaki być powinien. Ale skąd. Po podłączeniu i odpowietrzeniu filtr pracuje tak samo. Głośno i na dodatek coś w nim stuka podczas pracy.

Ostatecznie powędruje do sprzedawcy oficjalne pismo. Powołam się na punkt, że towar niezgodny z opisem i żądam zwrotu kasy. No ludzie. Jak można być tak bezczelnym?! Mam już gdzieś ten chiński wynalazek i gdy tylko uda mi się odzyskać pieniądze dopłacę do czegoś "normalnego".

Opublikowano

No to rzeczywiście zrobili cię w balona :( 

A to gady jedne :angry:

2 godziny temu, Jerry_jerry napisał:

Ostatecznie powędruje do sprzedawcy oficjalne pismo. Powołam się na punkt, że towar niezgodny z opisem i żądam zwrotu kasy. No ludzie. Jak można być tak bezczelnym?! 

Pozostaje tylko zrobić to co piszesz...

Opublikowano
2 godziny temu, Jerry_jerry napisał:

Mam już gdzieś ten chiński wynalazek i gdy tylko uda mi się odzyskać pieniądze dopłacę do czegoś "normalnego".

Buduj narurowca :)

Opublikowano

To jeszcze jedno pytanie. I od razu zaznaczam, że pytam całkiem serio. Rozważam jeszcze opcję pozostawienia tego filtra. Wyciągnięcie z głowicy wirnika, dosypanie do jednego kosza ceramiki a do drugiego drobną gąbkę plus watę. Na wylocie z samego kubła (któremu przecież nic nie dolega) zamontować pompę ibo 25/40. Kubeł traktować jako dużą obudowę narurową. Na wlocie i wylocie pompy dać redukcję z 6/4 na 1/2 a później króćce pod wąż fi 18mm. Zda to egzamin? Gdzieś już na forum czytałem, że ktoś zastosował podobne rozwiązanie do swojego Eheima i miał ciszę.

Opublikowano
4 godziny temu, Jerry_jerry napisał:

Ostatecznie powędruje do sprzedawcy oficjalne pismo.

...napisz co to za sklep. Będziemy go unikać. Mógł Ci chociaż wirnik dać nowy i podejrzewam ,że byłoby ok. A może jest  gdzieś w tych gąbkach?

Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejWalb napisał:

...napisz co to za sklep. Będziemy go unikać.

 

Link do wspomnianego sklepu:

https://h-a.com.pl/2_hanza-aquaristic

Godzinę temu, AndrzejWalb napisał:

Mógł Ci chociaż wirnik dać nowy i podejrzewam ,że byłoby ok. A może jest  gdzieś w tych gąbkach?

Cała paczka przekopana doszczętnie i ani grama wirnika, informacji zwrotnej, przeprosin. Nic, kompletnie. Wirnik wygląda tak jak poprzednio ale czy to ten sam to już nie wiem. Głowica na bank stara chociaż w mailu miałem info, że wysyłają nową. Filtra działa tak samo a miał być cichy. Za dużo nerwów to coś kosztowało i już nie zamierzam z nimi dyskutować.

Opublikowano
32 minuty temu, AndrzejWalb napisał:

..wirnik pewnie ten sam co łatwo się przekonasz  bo łopatki będą robić kawałek obrotu na ośce. A sklep "godny " polecenia.

Ten również tak robi.

12 minut temu, AndrzejWalb napisał:

..na ich stronie jest nr telefonu. Może warto zadzwonić i spytać się o przyczynę takiego potraktowania?

Po rozmowie z Panem, do którego jest kontakt na stronie usłyszałem, że sam osobiście pakował nową głowicę. :confused: Obecnie czekam na kontakt od nich ponieważ mają się zastanowić co z tym fantem zrobić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.