Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Mariusz.wega napisał:

Częste czyszczenie skimmera nie da tagiego samego efektu jak gazeta/ręcznik?

...skimer powinien Ci w kilka minut wyczyścić lustro wody....ręcznik papierowy to tylko środek doraźny w razie braku skimera. Być może  zeolit jest tego przyczyną ( trochę w to wątpię) bo jest jego kilka rodzajów i tak naprawdę nie wiesz co trafisz  ale jak powiedziałem w to wątpię aby on Ci "pylił". Daj sobie czas ...często świeże akwa ma tę przypadłość ,że musi trochę czasu minąć zanim zniknie "mętność". Czym bardzie dojrzałe tym woda bardziej robi się klarowna. Oczywiście jeżeli chcesz się bawić to możesz kombinować z wkładaniem różnych wkładów do filtra...

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano
22 minuty temu, Mariusz.wega napisał:

Czy dla świętogo spokoju dołożyć coś do tego kubła? Purolite czy np drobną gąbkę/mate węglową.

Zostaw jak jest teraz i nic już nie grzeb łapkami w zbiorniku a tym bardziej w kubełku...

Opublikowano

Dzięki za fotki bo dużo wyjaśniają.

Wyczytałem w innym miejscu że rybki pływają od 12 kwietnia więc powinna już biologia się ustabilizować ale widać że są problemy.

Brakuje mi zdjęcia po długości akwarium bo od frontu masz widoczne pyłki tylko dlatego że skupiłeś całe światło w jeden reflektor - to może się wam podobać ale oświetla każdą najmniejszą drobinkę by już tuż obok nie było ich widać.  Jak coś rózżne jest blisko siebie to nasz wzrok to drażni bo doskonale postrzegamy różnicę jak są blisko siebie - to samo dotyczy odcieni tego samego koloru. Przyłożysz do siebie - widać  - odsuniesz o pól metra - ten sam kolor.

Ale i tak moim zdaniem nie jest to woda clear.

1/ Jak widać ten korpus na JBLu 1501e mocno tłumi przepływ bo taki kubeł normalnie obciążony złożami daje 1000l/h a u ciebie jest tylko 600l/h  - to duży spadek ale to wina tego "e" przy oznaczeniu - specjalnie chwalą się małą mocą więc pompa od razu kuca jak ma ciut obciążenia na ssaniu.

Tu niewiele da się już zrobić choć ten przepływ absolutnie jest wystarczający dla biologii.

2/  Te wyjaśnienie ostatnie że jak wyłączysz filtrację to wszystko wypływa na powierzchnię jest więc pochodzenia biologicznego - gdyby było mineralnego to by opadało w wodzie na dno.  Pod warunkiem że masz pokrywę i nie jest to kurz z powietrza bo tego nie widać na fotkach.

Co dalej robić?

a/ Oczywiście możecie się z żoną zgodzić z tym stanem i uznać oraz pisać że wodę macie kryształ.:P

b/ posłuchać dobrych rad kolegów Andrzejów :D i dać baniakowi czas ale jak się samo tak ustawiło a trwa to już długo to raczej samo się nie zmieni - ale mogę jak to w przypadku biologii być zaskoczonym przez nią .

c/ Ja bym zaczął od tego że jednak bym starał się lekko ingerować i absolutnie nie w filtrację grzebiąc w prefiltrze czy kuble.

Może najpierw odpowiedzmy sobie czy system podmian wody masz dobrze ustawiony - potrzebne są pomiary JBLem  NO2 oraz NO3 tuż przed podmianą wody oraz zaraz po podmianie tylko NO3 oraz ile % wody podmieniasz , czy z uzdatniaczem kranówy czy przez ustrojstwo.

Czasami tak bywa że brak klarowności występuje przy zbyt dużych i za częstych jak na potrzeby podmianach wody. Duże róznice składu wody  w kranie i w akwarium mogą wpływać na stabilność biologii oraz wytrącanie się minerałów.

Te absolutnie czyste kamienie , piasek i szyby coś mi mówią tak po 2 miesiącach od założenia baniaka ?  że to nie jest normalne w Malawi - powinny być już dawno jakieś glony albo choć sinice:(

Na początek spróbuj wzmocnić biologię dając kompletny biologiczny ekosystem - Seachem Stability  dawkowany co 7-10dni . To nie tylko ubogaca biologię ale także doskonale klaruje wodę drogą biologiczną.

Jeśli nadal pozostanie jakaś "niekryształowa" woda - możesz wspomóc te działanie biologiczne także chemicznie dając Microbe Lift Clarifier Plus Fresh Water.  Jeśli wlanie tego koagulantu  spowoduje natychmiastową silną mleczność wody to znaczy że za kilka godzin będzie na prawdę kryształowa woda.

 

 

 

Opublikowano
20 minut temu, deccorativo napisał:

Brakuje mi zdjęcia po długości akwarium bo od frontu masz widoczne pyłki tylko dlatego że skupiłeś całe światło w jeden reflektor

Z tym będzię ciężko bo nie dam rady wsadzić tam aparatu, a z telefonem kiepsko widać.

23 minuty temu, deccorativo napisał:

Pod warunkiem że masz pokrywę i nie jest to kurz z powietrza bo tego nie widać na fotkach.

Pokrywa jest - tak więc kurz raczej odpada, ale przypomniała mi się dzięki temu jeszcze jedna rzecz - jak spadnie skroplona woda z pokrywy z powrotem do akwarium to na powierzchni wody w miejscy gdzie spadła kropla robi się ten pył.

To może być też uzasadnieniem tego co pisałeś, że ma to pochodzenie biologiczne - skoro jest takie lekkie że paruje razem z wodą. Dodam jeszcze, bo widzę że to ważne, od startu nie było żadnych glonów ani sinic - myślałem że to wpływ tego że akwarium stoi we wnęce i praktycznie nie ma tam dostępu słońca.

Podmieniam ok 20% wody, przez ustrojstwo wersja 1 z jednym korpusem regularnie co piątek lub sobota.

Parametry podam jutro jak zdążę przy świetle dziennym zrobić przed i po podmianie (JBL kropelkowe),

Opublikowano

HIPS się nie utlenia ale amelinium już tak jeśli nie było anodowane uprzednio. Nie wiem czy kapie ci biologiczny szit który powstaje na wszystkim od spodu czy tylko tlenek glinu z korodującej belki - podnieś powoli i zobacz sam które krople są mleczne i gdzie. Pisałeś że jak kapnie w tym miejscu wprowadza tą mleczność.

Odwróć pokrywę i jak wyschnie to sam zobaczysz gdzie biało i jaki zakres prac wystarczy wykonać.

Opublikowano

No właśnie ta belka aluminiowa od zestawu glossy jest pomalowana tylko od zewnątrz, od środka chyba nawet nie jest anodowana bo się zrobiła po 3 miesiącach szarozielona. Może wykleić ją jakaś folią od spodu albo przykleić pasek pleksy?

Opublikowano
15 godzin temu, Mariusz.wega napisał:

Poniżej zdjęcia. Po wyjęciu tego zeolitu widzę delikatną poprawę ale to jeszcze nie to - chociaż Żona twierdzi że przesadzam z tą klarownością.

Czasem warto posłuchać żony ;) moim zdaniem też masz bardzo ładną wodę...

15 godzin temu, Vitek napisał:

 a następnie połóż na chwile gazetę i podnieś do góry.

Tak jak piszą koledzy wyżej, lepiej ręcznik papierowy. Farba drukarska nie należy do najzdrowszych ;)

A jeszcze lepiej przeciąć taflę wody wylewką z filtra jeśli jest taka możliwość, raz podpatrzone u @stan na początku mojej przygody z Malawi i już trzeci baniak w ten sposób mam zrobiony - lustro wody klarowne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.