Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
16 minut temu, Pleziorro napisał:

A jeszcze lepiej przeciąć taflę wody wylewką z filtra jeśli jest taka możliwość

Niestety to odpada bo akwarium jest bardzo blisko sypialni i słychać "chlupanie":) ale mam wylot nisko pod taflą wody i skierowany na tafle - na granicy chlupania tak wiec robi się fala i woda nigdzie nie stoi.

Opublikowano

Jeśli wylot wody wprowadzisz w ten sposób, że mniej więcej w 3/4 będzie pod lustrem wody i pod delikatnym kątem, to nic nie słychać. Dodatkowym plusem jest bardzo mocne napowietrzenie wody przy takim powrocie z filtra.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 1.06.2017 o 08:01, deccorativo napisał:

Może najpierw odpowiedzmy sobie czy system podmian wody masz dobrze ustawiony - potrzebne są pomiary JBLem  NO2 oraz NO3 tuż przed podmianą wody oraz zaraz po podmianie tylko NO3 oraz ile % wody podmieniasz , czy z uzdatniaczem kranówy czy przez ustrojstwo.

Zmierzyłem wodę w akwa przed podmianą:

NO2 - 0,05;    NO3 - pomiędzy 20 a 40 (bliżej 20), dzisiaj już raczej nie zdążę zrobić pomiaru po podmianie bo zmrok zapada. Tylko teraz się zastanawiam czy faktycznie nie robiłem zbyt często tych podmian bo patrzę teraz na notatki i  generalnie NO3 nigdy nie doszło do tych 40, zazwyczaj pomiedzy 20 a 40 a i tak jako nowicjusz robiłem podmiany. Teraz proszę o radę czy dobrze robiłem? Po podmianie NO3 zawsze ok 10.

Dodatkowo zgodnie z zaleceniami przetarłem klapę i belkę wodą utlenioną.

_________

Wczoraj po południu podmieniłem 20% wody, dzisiejszy poranny pomiar NO3 - pomiędzy 10 a 20 - bliżej 10.

Edytowane przez Mariusz.wega
Opublikowano
3 godziny temu, deccorativo napisał:

A co z mętnością?

Za dużo się nie zmieniło, pył nadal jest widoczny pod światłem. Coś jeszcze mogę zrobić? kupić ten Seachem Stability lub Microbe Lift Clarifier Plus Fresh Water ?

Opublikowano

Ewidentnie masz za grube gąbki kóre i za 100 razem puszczają ten pył.

Ja bym dał oba bo jedne to bakterie i biologicznie klarują wodę a drugi to koagulant który skleja drobiny w większe lepkie kuleczki wię możliwe że te za grube gąbki witedy sobie poradzą.

Opublikowano
Dnia 3.06.2017 o 14:44, deccorativo napisał:

 

Ewidentnie masz za grube gąbki kóre i za 100 razem puszczają ten pył.

Ja bym dał oba bo jedne to bakterie i biologicznie klarują wodę a drugi to koagulant który skleja drobiny w większe lepkie kuleczki wię możliwe że te za grube gąbki witedy sobie poradzą.

 

Dałem obydwa i muszę przyznać że jest teraz o wiele lepiej. Tak więc dziękuję za pomoc. Woda utleniania tez pomogła bo teraz jak coś skapuje z pokrywy to nie widzę już osadu na tafli wody. Mam nadzieje ze uda mi się utrzymać ten stan. 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć,

minęło 3 tygodnie od moich ostatnich zabiegów i szczerze mówiąc pył powoli wraca do toni wody. Tutaj pytanie czy może jednak włożyć jakąś cieńszą gąbkę do kubełka (JBL e1501) lub zamienić w prefiltrze narurowym owate na gąbkę?

W kuble mam teraz tylko ceramikę, kulki JBL i jedną gąbkę przy wirniku- oryginalną tą z zestawu. Ona jest bardzo gruba dlatego może warto byłoby ją wymienić na coś gęstszego, tylko tu pytanie ile PPI żeby może wyłapało ten syfek a nie przymuliło przepływu?

Opublikowano

Szczerze mówiąc to nie zdiagnozowałeś co było a okazuje się że jest nadal powodem tego mleczenia.

Może znowu na pokrywie coś powstało i kapie do wody mułem.

Czasami mętność powstaje dzień po podmianie z nowej wody.

Stosowanie co 3 tygodnie Stability + Clarifier Plus też nie jest zabronione.:D

Jeśli w prefiltrze narurowym masz owatę to ona ma za zadanie wyłapywać te najdrobniejsze męty i zmiany gąbek w kuble na drobniejsze raczej nie pomogą. Wyjmij tą owatę i wypłucz w czystej kranówie to zobaczysz czy działała czy nie i ile usunęła i czego.

Chyba że sama owata muli co kilku już kolegów doświadczyło. Na to nie ma jednej reguły. U jednego nigdy nie było i nie mam mętności a drugi ciągle z tym walczy.  Trzeba być konsekwentnym i nie robić trzech ruchów na raz bo nie wiesz który pomaga tylko po jednym i dwa tygodnie obserwacji.

Cierpliwość i konsekwentne działanie  to cnoty akwarysty;)

 

 

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Dnia 27.06.2017 o 11:55, deccorativo napisał:

Szczerze mówiąc to nie zdiagnozowałeś co było a okazuje się że jest nadal powodem tego mleczenia.

Fakt, ale postanowiłem jednak wykonać jeszcze ten dodatkowy ruch i wymieniłem oryginalne gąbki jbl w kuble na gąbkę ppi 45 2 warstwy po 3cm od znanego na forum sprzedawcy z allegro.

Aby nie dławić jeszcze bardziej przepływu kubła w narurowcu dałem mniej owaty - wcześniej pas 25cm teraz jakieś 10cm (ok 3 nawoi) i o dziwo pomogło od 2 tygodni woda czysta.Osiągnąłem w końcu zadowalająca klarowność.

Oczywiście w dalszym ciągu stosuję się do Twoich pozostałych rad - przecieranie pokrywy od spodu wodą utlenioną - bo to  praktycznie wyeliminowało u mnie problem z kożuchem pyłu na powierzchni - skimmer włączam teraz sporadycznie 2x w tygodniu na kilka minut. Co do Stability i Clarifiera- Stability dodaję przy podmianach, Clarifier zastosowałem przy wymianie tych gąbek - żeby na pewno wszystko wyciągnęły.

Dziękuję bardzo za pomoc. Jeszcze tylko w OT (za co przepraszam) Czy to możliwe że w dalszym ciągu nie dorobiłem się żadnych glonów? Biologia niby stabilna - testy praktycznie cały czas bez zmian na właściwych poziomach.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.