Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

W chwili obecnej mam w kubełku jbl e1501 następujące wkłady: od dołu kulki jbl (z zestawu) + kosz ceramiki (gratis przy kupnie) + zeolit (gratis do kubełka) + gąbka z zestawu. Dodatkowo zastosowany prefiltr narurowy 10" z owatą.

Jako że nie wiem jakiej jakości jest ten zeolit i nie do końca satysfakcjonuje mnie przejrzystość wody chciałem wymienić go na coś innego.

Wyjaśnienie o co chodzi z przejrzystością wody: Otóż patrząc pod światło w wodzie pływają drobinki kurzu widoczne tylko pod strumieniem światła (moduły samsung białe zimne x4 + niebieskiex2) niby to nie przeszkadza ale zwłaszcza wieczorem trochę denerwuje.

Powierzchnia wody czysta  - posiadam skimmer sunsun - chodzi cały czas.

Do sedna: chciałem ten zeolit wymienić na Azoo dual active carbon sponge + pod te gąbki dać purgien (tu pytanie ile na akwa 212l )

i czy w ogóle warto się w ten purigen pakować? Czy wystarczą te gąbki żeby wyłapać kurz.

Mieszkam w Poznaniu tak więc poza klarowaniem wody, usuwanie no3 pewnie będzie blokowane przez siarczany powyżej 90?

Na zabijanianiu no3 purigenem  aż tak bardzo mi nie zależy bo i tak podmieniam wodę co tydzień. 

Pozdrawiam,

   
Edytowane przez Mariusz.wega
Opublikowano

Ja bym zrobił tak że zostawił bym tylko w kubełku kosz ceramiki(który spokojnie ogarnie biologię w twoim litrażu) a resztę złoża bym usunął...Oczywiście prefiltr przed kubełkiem bez zmian...

1.Może nie masz odpowiedniej cyrkulacji w zbiorniku gdzie syfki zamiast trafiać do korpusu mechanicznego po prostu pływają w toni...

2.Może przekarmisz rybki i stąd pyłek w wodzie?

Jeśli nie zależy tobie na zbijaniu NO3 to zamiast Purigenu zakup Purolite A 520E  który nie mało że jest tańszy niż purigen to też bardzo dobrze klaruje wodę...

 

Opublikowano (edytowane)

Ok. To na początek może faktycznie spróbuję powyciągać wszystko z kubełka - zostawię tylko ceramikę.

Co do cyrkulacji to próbowałem już różne warianty ustawienia cyrkulatora i wylotu - na tą chwilę mam wylot z kubła w lewym rogu skierowany na taflę wody mniej więcej na połowę przedniej szyby, wlot do kubła w prawym rogu 3cm nad piachem. Cyrkulator nad wlotem. Wcześniej zostawało mi trochę odchodów pomiędzy kamieniami ale od ok 3 tygodni przy odmulaniu dna już praktycznie nie mam co robić. Po owacie w prefiltrze też widać różnicę. Chociaż zauważyłem że ryby bardzo lubią "przememłać" odchody w pysku zanim opadną na glebę lub trafią do zasysu więc być może o to chodzi.

co do karmienia to dwa razy dziennie po 1 szczypcie - jedzenie znika praktycznie w 30 sekund tak więc mam nadzieję że to nie to. Raz w tygodniu połowiczna głodówka z czosnkiem d-allio.

Ryby wieczorem szukają jedzenia przy powieżchni tak więc chyba nie są nasycone:) o ile mogą w ogóle się nasycić.

Na początku myślałem że to może piasek (dolomitowy 0,8 - 1,2mm) ale przy obserwacji ryb widzę jak biorą go do pyska to wszystko wraca na dno. Na kamieniach też nic się raczej nie osadza. 

Wstrzymam się chyba z tym zakupem, skoro ceramika i prefiltr na owacie powinny wystarczyć to nie będę niepotrzebnie dławił kubełka.

Edytowane przez Mariusz.wega
Opublikowano
40 minut temu, Mariusz.wega napisał:

Co do cyrkulacji to próbowałem już różne warianty ustawienia cyrkulatora i wylotu

Przy kombinowaniu z cyrkulacją też się to może zdarzyć (przynajmniej u mnie tak było). Po każdej zmianie ustawień woda mętniała na kilka godzin, aż ten najdrobniejszy pyłek osiadł lub wpadł do filtra. Gdy wypuszczały go ryby z pyska też opadał na dno jak w Twoim przypadku. Gradację piasku mam identyczną jak Ty.

Teraz po optymalnym ustawieniu (zajęło mi to kilka miesięcy), woda taka jak ma być, piaskiem nie furga po akwarium i jest ok

Opublikowano

Przed użyciem staram się ją porządnie wytrząsnąć i przepłukać, więc mam nadzieję że nie, ale głowy nie dam.

Sprzedawcę znalazłem gdzieś w postach na forum a propo narurowców.

http://allegro.pl/owata-tapicerska-ovata-watolina-200g-20mm-160cm-sz-i5430759537.html?snapshot=MjAxNy0wNC0xMlQxNDowOTo0My4yMTRaO2J1eWVyO2RkZjkyNTVlZjkwZmJjMTkxZTBlMTczMGIzZGI0Mzg3ZjM0ZjM4NWVlYjlhMzJiMWQ5MWQxODA1OTFmMWJhNzQ%3D

Opublikowano
5 godzin temu, egon44 napisał:

Jeśli nie zależy tobie na zbijaniu NO3 to zamiast Purigenu zakup Purolite A 520E  który nie mało że jest tańszy niż purigen to też bardzo dobrze klaruje wodę...

Ja jeśli miałbym doradzać, to zrezygnowałbym z jednego i drugiego, jeżeli Ci nie zależy na usuwaniu NO3. Purolite może i tańsze, ale to dodatkowa robota, bo regenerować trzeba. Może się mylę, ale myślę że to klarowanie wody przez purolite polega na zwykłym filtrowaniu mechanicznym a nie jakichś cudownych właściwosciach złoża. Ja bym zamiast tego zeolitu dał dodatkową gąbkę do kubła, która bedzie drobinki wyłapywła.

A czy przypadkiem ryby nie wzburzają podłoża tak, że masz pylenie? 

Opublikowano
2 godziny temu, wojtekr napisał:

Ja jeśli miałbym doradzać, to zrezygnowałbym z jednego i drugiego, jeżeli Ci nie zależy na usuwaniu NO3. Purolite może i tańsze, ale to dodatkowa robota, bo regenerować trzeba. Może się mylę, ale myślę że to klarowanie wody przez purolite polega na zwykłym filtrowaniu mechanicznym a nie jakichś cudownych właściwosciach złoża. Ja bym zamiast tego zeolitu dał dodatkową gąbkę do kubła, która bedzie drobinki wyłapywła.

Sprawdzałeś purolite że masz takie zdanie na jego temat?Jeśli nie próbowałeś to spróbuj może zmienisz zdanie ;) 

W jednym zbiorniku już od kilku miesięcy nie regeneruje purolite (robię co tygodniowe podmianki)a klarowność wody jest na tym samym poziomie dodam że bez purolite woda nie ma takiej przejrzystości i jest to naprawdę zauważalne...Purolite pochłania związki humusowe z wody odpowiadające za jej barwienie w mniejszym czy większym stopniu...

Opublikowano

Czyli jeden czynnik mogę odrzucić - owate.  Ten zeolit wyjąłem,  zostawiłem w kuble tylko ceramikę i jedna gąbkę jako zabezpieczenie wirnika. Zauważyłem ze dość mocno się kruszy. Płukałem go wielokrotnie przed włożenie do kubła,  ale teraz po czasie mam wrażenie jakby był bardziej kruchy. Może się tak kruszył w kubełku.  

Zobaczę przez kilka dni czy będzie różnica. Jeśli to piach to nie będę go wymieniał.  Tak bardzo mi ten pył nie przeszkadza.  Jeśli ta operacja z kubłem nie pomoże to wtedy pomyślę o purolite,  bo faktycznie cena ok a może pomoże. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.