Skocz do zawartości

Poszły konie po betonie czyli 300l by Zygi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, pozner napisał:

Tu powinien wypowiedzieć się decco, bo On zaleca stosowanie tych bakterii, ale jedna ampułka jest do akwariów od 120 do 1000l. i podaje się co dwa tygodnie. Może dlatego masz relacje o 2 lub 3 ampułkach. Z opisu wynika, że bakterie namnażają się nierównomiernie, co może doprowadzić do zachwiania procesu nitrifikacji i startu akwarium. Dlatego zaleca się dodawanie jednej ampułki co dwa tygod

Więc czekam na opinie deccorativo :) 

Opublikowano

Może w tym nierównomiernym namnażaniu się bakterii należy szukać przyczyn dziwnych wyników u kolegów. Szybko znikające NH3, a utrzymujące się NO2. Zdziwiła mnie ta charakterystyka produktu.

Opublikowano
9 godzin temu, Zygi napisał:

Więc czekam na opinie deccorativo :) 

Najdziwniejsze jest to że najwięcej mają do powiedzenia o starcie kolegi @Zygi na WA osoby które nigdy takiego startu na WA nowego baniaka nie przeprowadziły ale o moich przywarach piszą zawsze i chętnie.:D

Bakterie czyste bez pożywki dajemy tylko po to by zainicjować ich namnażanie , jak dostaną one jeszcze pożywkę tu w postaci czystego amoniaku to osiadają na wszystkim i się obżerają mnożąc się na potęgę . Tak więc czy dasz tylko jedną ampułkę czy kilka to nie ma znaczenia bo nie liczą się te wlane bakterie a te osiadłe namnożone z tych pierwotnych z ampułki czy butelki. Nawet jakbyś wlał na start surowego baniaka całą butlę 4 litry Stability do tej 300l to nie miałbyś dojrzałego baniaka  a jedynie możliwe że taki co pozwoli przeżyć rybom do wytworzenia się swojej biologii a nie tej wlanej.

Ja tam piszę dla młodzianków:D a nie dla poznerów i wiem że dla wielu z nich start biologii to właśnie czarna magia i lądowanie na księżycu i po to mają szablon by uniknąć stresu startowego.  To jak pierwszy w życiu lot samolotem  - niby proste ale każdy więcej lub mniej się stresuje, po wylądowaniu każdy jest chojrak i pisze takie tam banaluki.

Zygi jesteś dopiero na początki startu więc  wykaż się zdrowym rozsądkiem o który proszą koledzy.

Akwarystyka to szkoła cierpliwości więc poczekaj aż dojrzeje baniak bo czy zbawi cię wsadzenie roślin o tydzień wcześniej albo takie czy inne przemeblowanie jak baniak zakryty kocem - no sam pomyśl.

Jest czas ustawiania baniaka , jest czas startowania biologii a potem jest czas poprawek i wpuszczania ryb - działaj rozsądnie i nie śpiesz się.

Pozostałe ampułki zachowaj na wypadek gdyby ci biologia stanęła albo jak już do dojrzałego baniaka wpuścisz ryby to wzrośnie ci chwilowo NO2 - wtedy jak przyjdzie potrzeba to wlejesz - te bakterie zawsze warto mieć w zanadrzu.

 

 

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, deccorativo napisał:

Ja tam piszę dla młodzianków:D a nie dla poznerów i wiem że dla wielu z nich start biologii to właśnie czarna magia i lądowanie na księżycu i po to mają szablon by uniknąć stresu startowego. 

Szablon byłby dobry, gdyby się sprawdzał. Tymczasem co chwila ktoś ma problemy z jego przeprowadzeniem. Ostatnio kol. Kubeq ma problem, którego sam autor szablonu nie potrafi wyjaśnić;). Zrobiłeś że startu akwarium właśnie lot na Księżyc i do tego z ciągłymi awariami. Albo się uda, albo nie. Tak się sprawdza szablon w akwarystyce.

 

6 godzin temu, deccorativo napisał:

Najdziwniejsze jest to że najwięcej mają do powiedzenia o starcie kolegi @Zygi na WA osoby które nigdy takiego startu na WA nowego baniaka nie przeprowadziły ale o moich przywarach piszą zawsze i chętnie.:D

To że nie startowałem w ten sposób akwarium i nigdy nie wystartuję nie oznacza, że nie mam prawa wypowiedzieć się na ten temat. I nie wypowiedziałem się na temat samego startu na WA, tylko na temat dodatkowych zaleceń. Wysoka temperatura, przykrywanie kocem akwarium, nie dotykanie go przez 2 czy 3 tygodnie, dla mnie to są niepotrzebne dziwactwa. Nie widzę powodu żeby ich nie wytknąć.

6 godzin temu, deccorativo napisał:

Bakterie czyste bez pożywki dajemy tylko po to by zainicjować ich namnażanie , jak dostaną one jeszcze pożywkę tu w postaci czystego amoniaku to osiadają na wszystkim i się obżerają mnożąc się na potęgę . Tak więc czy dasz tylko jedną ampułkę czy kilka to nie ma znaczenia bo nie liczą się te wlane bakterie a te osiadłe namnożone z tych pierwotnych z ampułki czy butelki.

 

6 godzin temu, deccorativo napisał:

Pozostałe ampułki zachowaj na wypadek gdyby ci biologia stanęła

I bardzo często biologia staje (przykład kol. Kubeq). Producent preparatu, firma Prodibio zaleca stosowanie jednej ampułki w akwariach do 1000l. Według producenta zastosowanie jednorazowo większej ilości ampułek nie ma sensu. Natomiast zalecane jest zastosowanie kolejnej ampułki po 2 tygodniach. Powód może wyjaśniać ten fragment opisu działania:

"Z powodu tego, że szczepy bakterii rozmnażają się w różnym tempie, może dojść do niebezpieczeństwa zachwiania równowagi między nimi. Aby tego uniknąć należy stosować środek raz na dwa tygodnie (1 ampułka)"

Może dojść do zachwiania, ale nie musi. Dlatego raz start wychodzi, a innym razem nie. Kolega Kubeq wlał 2 ampułki na początku i po 3 tygodniach cykl stoi. Okazuje się, że wlanie tylko na początku preparatu, to może być za mało. Producent to wyjaśnia. @Zygi, proponuję, żebyś wlał drugą ampułkę po 2 tygodniach nie czekając, czy Ci biologia stanie. Nie wiem, czy nie powinieneś tego zrobić po tygodniu, gdyż producent sugeruje takie rozwiązanie przy dużym zanieczyszczeniu akwarium, a wlanie sporej ilości WA takim zanieczyszczeniem może być. 

Edytowane przez pozner
Opublikowano
11 godzin temu, deccorativo napisał:

Akwarystyka to szkoła cierpliwości więc poczekaj aż dojrzeje baniak bo czy zbawi cię wsadzenie roślin o tydzień wcześniej albo takie czy inne przemeblowanie jak baniak zakryty kocem - no sam pomyśl

Jak na początku wątku pisałem o cierpliwości. Czekałem i się doczekałem więc te kilka tygodni wytrzymam, choć jeśli coś zbliża się do finału to kusi coraz bardziej.

5 godzin temu, pozner napisał:

@Zygi, proponuję, żebyś wlał drugą ampułkę po 2 tygodniach nie czekając, czy Ci biologia stanie. Nie wiem, czy nie powinieneś tego zrobić po tygodniu, gdyż producent sugeruje takie rozwiązanie przy dużym zanieczyszczeniu akwarium, a wlanie sporej ilości WA takim zanieczyszczeniem może być. 

Skorzystam i z tej rady, jeżeli producent zaleca to się dostosuję. 

Opublikowano

Też przygotowuję się do startu akwarium i czytając o problemach kolegów zastanawiam się czy np. nie wykorzystać innych bakterii startowych, o których wspominał @deccorativo.
Prodibo są chyba najtańsze z proponowanych, ale może warto wydać trochę więcej, żeby uniknąć niespodzianek?
Czy ktoś startował akwarium z innymi bakteriami?

Opublikowano
9 godzin temu, rafalniski napisał:

Czy ktoś startował akwarium z innymi bakteriami?

Moje spostrzeżenia opisałem w temacie startu @Kubeq.

Problem zatrzymywania się procesu dojrzewania występuje od kilku lat nie zależnie od użytych bakterii, metody startu i ceny użytych preparatów a nawet śmiem twierdzić że czym droższe  tym częściej. Raczej upatruję przyczyn w warunkach miejscowych wody kranowej.

Ludzie startowali na wszystkich dostępnych w handlu bakteriach a nawet na odmulaczach zamiast tych czystych nitryfikacyjnych i u jednych idzie migiem a u innych jak po grudzie nie zależnie od bakterii i czy w ogóle wlane i a także od przyjętej metody startu.

Są przypadki użycia jednocześnie 2-3 róznych bakterii startowych róznych producentów  i jak się ma zatrzymać to się zatrzyma.

Mamy prostą metodę odblokowania więc w czym problem? proszę nie demonizować bo to nie lot na księżyc.:D

Ważne by szybko zauważyć te zatrzymanie bo miałem przypadki kolegów którzy dopiero po 2-3 tygodniach od zatrzymania i to wcale nie w metodzie WA pisali do mnie że co się przedłuża ten start bo już 1,5 miesiąca a NO2 nadal jest podwyższone.

Nie dostaniemy pomocy ze strony naukowców bo nikt tam się nie zajmuje procesem nitryfikacji poza tymi od ścieków komunalnych a u nich woda stale przepływa nowa ze ściekami - u nas stale ta sama.

Opublikowano

Witam, mała aktualizacja. 

  22.05.2017 25.05.2017 30.05.2017
NH4 0,6-0.8 0,6 0,6
NO2 0,05 0,1 0,15
NO3 8 8 8
PH 7,4 7,4

7,5

 

Ph  i NO2 po trochę idzie w górę

Dzisiaj przy testach wody zauważyłem że z nienacka jakieś farfocle zaczęły latać po akwarium. Sprawdziłem rurki od filtra zew. i to z nich się odkleiło. Takie cieniutkie białe płatki. Pewnie to coś normalnego przy starcie ale powiedzcie mi co to jest. Kolonie bakterii czy coś innego?

Po 2 tygodniach od startu planuję dodać 1 ampułkę bakterii.

 

P5300025.JPG

P5300026.JPG

Opublikowano

NO2 idzie w górę, ale NH4 stoi. Wlewaj następną dawkę bakterii. Przypuszczam, że dowaliłeś za dużo WA i zdławiłeś nitryfikację. Druga sprawa to tak jak pisałem, firma Prodibio zaleca wlanie drugiej ampułki już po tygodniu, gdy zanieczyszczenie akwarium jest duże (nie napisali jakie to zanieczyszczenie).

Farfoclami się nie przejmuj, to pewnie jakieś mechaniczne odpady. Wyłap, albo zostaw to filtracji.

Opublikowano
22 minuty temu, pozner napisał:

NO2 idzie w górę, ale NH4 stoi. Wlewaj następną dawkę bakterii. Przypuszczam, że dowaliłeś za dużo WA i zdławiłeś nitryfikację. Druga sprawa to tak jak pisałem, firma Prodibio zaleca wlanie drugiej ampułki już po tygodniu, gdy zanieczyszczenie akwarium jest duże (nie napisali jakie to zanieczyszczenie).

Farfoclami się nie przejmuj, to pewnie jakieś mechaniczne odpady. Wyłap, albo zostaw to filtracji.

Filtracja załatwiła już sprawę z tymi farfoclami. Co do amoniaku dodałem tyle ile trzeba + następnego dnia dodatkowo 10 kropel bo do 1 mi brakowało sporo. Nie wlewałem więcej mimo iż test dalej drgnął tylko troszkę. A zatem wpuszczam już bakterie. 

Zadowolony jestem z PH, przy mojej kranówce tak fajnie poszło w górę że może nie będę musiał nic tuningować.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.