Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Rozmawiałem z Panią Monika z TM, która twierdzi, że nie ma postawy uznawania zlewających się pasów jako wadę- wśród ryb nawet z odłowu zdarza się to bardzo często.

Ktoś gdzieś kiedyś pisał, że krzywe pasy są nawet bardziej powszechne u ryb WF i F1, niż u pokoleń hodowlanych- może dlatego, że te są selekcjonowane? Ja chyba jednak u swoich taką selekcję wprowadzę, bo mimo wszystko wolałbym posiadać osobniki wzorcowe :)

Auratusy u Pawlaka również bardzo mi się podobały-.nie wiem co @Jargos od nich chce. Warunki w porównaniu do innych hodowców doktor ma nie takie złe- zbiorniki nieprzerybione, wręcz przeciwnie. A że akwaria stare i szyby aż kamieniem pokryte, to wręcz dodaje prestiżu :P

Edytowane przez bakus_44
  • Dziękuję 2
Opublikowano
Dnia ‎2017‎-‎05‎-‎15 o 10:49, bakus_44 napisał:

Rozmawiałem z Panią Monika z TM, która twierdzi, że nie ma postawy uznawania zlewających się pasów jako wadę- wśród ryb nawet z odłowu zdarza się to bardzo często.

Ktoś gdzieś kiedyś pisał, że krzywe pasy są nawet bardziej powszechne u ryb WF, niż u pokoleń hodowlanych- może dlatego, że te są selekcjonowane? Ja chyba jednak u swoich taką selekcję wprowadzę, bo mimo wszystko wolałbym posiadać osobniki wzorcowe :)

Auratusy u Pawlaka również bardzo mi się podobały-.nie wiem co @Jargos od nich chce. Warunki w porównaniu do innych hodowców doktor ma nie takie złe- zbiorniki nieprzerybione, wręcz przeciwnie. A że akwaria stare i szyby aż kamieniem pokryte, to wręcz dodaje prestiżu :P

Witaj
Masz rację ryby trzeba selekcjonować, jednak w tym przypadku ja bym sobie odpuścił. Napisz zapytanie na ten temat do Fish Magic ma spore doświadczenie i pewnikiem odpowie. Sam jestem ciekawy co jest powodem takiej deformacji kolorystycznej.

Opublikowano
2 godziny temu, piotriola napisał:

Sam jestem ciekawy co jest powodem takiej deformacji kolorystycznej.

Geny. To my, ludzie, uważamy to za deformację. Tak jak napisał kolega wyżej, to jest w naturze czymś normalnym. Na wielu filmikach z jeziora widziałem takie "deformacje" u Metriaclim, Cynotilapii i Tropheopsów. Nic dziwnego, że są u demasonów. 

Opublikowano
22 godziny temu, pozner napisał:

Geny. To my, ludzie, uważamy to za deformację. Tak jak napisał kolega wyżej, to jest w naturze czymś normalnym. Na wielu filmikach z jeziora widziałem takie "deformacje" u Metriaclim, Cynotilapii i Tropheopsów. Nic dziwnego, że są u demasonów. 

Dla tego napisałem że nie warto powielać tych ryb, gdyż mają słaby genotyp. Dobre ryby przekażą potomstwu te same cechy czyli powtarzalność, coś jak rodowód. Mamy słaby dostęp do ryb z tego jeziora i stąd takie anomalia :)

Opublikowano

Ja właśnie nie nazwałbym tego anomaliami. Moim zdaniem te "anomalie" są czymś normalnym. Dlatego napisałem o filmach z jeziora. Nie trudno jest znaleźć w nim osobniki z takimi "anomaliami". Różna ilość pasów (nawet po obu stronach ryby), krzywe pasy, stykające się pasy, to nie jest nic wyjątkowego. Z jednego miotu mogą być ryby z różną ilością i wyglądem pasów. Przykłady podawali już koledzy na Forum. Czy mamy eliminować ryby, które nie mieszczą się w naszym wzorcu, bo taki wzorzec sobie ustaliliśmy?

Opublikowano
Ja właśnie nie nazwałbym tego anomaliami. Moim zdaniem te "anomalie" są czymś normalnym. Dlatego napisałem o filmach z jeziora. Nie trudno jest znaleźć w nim osobniki z takimi "anomaliami". Różna ilość pasów (nawet po obu stronach ryby), krzywe pasy, stykające się pasy, to nie jest nic wyjątkowego. Z jednego miotu mogą być ryby z różną ilością i wyglądem pasów. Przykłady podawali już koledzy na Forum. Czy mamy eliminować ryby, które nie mieszczą się w naszym wzorcu, bo taki wzorzec sobie ustaliliśmy?



Oto jest pytanie. Jako miłosnicy natury i krytycy ludzkich tworów typu fire Fish, czy nawet selekcjonowanego iceberga, powinniśmy chyba zaakceptować niewzorcowość ryb wf czy f1, ale starać się hodować takie ze względu na naturalne zachowania i możliwość jak najwierniejszego odwzorowania biotopu , mimo, że pokolenia hodowlane są nieraz ładniejsze.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

  • Dziękuję 1
Opublikowano
9 godzin temu, pozner napisał:

 Z jednego miotu mogą być ryby z różną ilością i wyglądem pasów. Przykłady podawali już koledzy na Forum. Czy mamy eliminować ryby, które nie mieszczą się w naszym wzorcu, bo taki wzorzec sobie ustaliliśmy?

Muszę przyznać że nigdy nie miałem takich przypadków , dla tego zainteresował mnie temat. Już widzę jak kupujesz ryby które maja krzywe paski, wiesz pozner jakoś mnie nie przekonałeś.  :)

Opublikowano

Z tego co pamiętam ilość i wzór łat/ pasków jest determinowana przez kilka genów: jeden np określa , że dany osobnik ma mieć paski a inny ile i w jakim kolorze (upraszczam temat bo kilka czy kilkanaście genów może odpowiadać za daną cechę). http://www.klubcharta.zkwp.pl/o_chartach/92/dziedziczenie_umaszczenia_u_whippetow

Chyba jak do tej pory nikt nie szukał genu odpowiedzialnego za szerokość pasków/ilość , ich zlewanie się itp. Po prostu osobniki które nie odpowiadają człowiekowi eliminuje się z hodowli.

Może Dr. Pawlak ma jakieś opracowania na ten temat?

  • Dziękuję 1
Opublikowano
14 godzin temu, piotriola napisał:

Już widzę jak kupujesz ryby które maja krzywe paski, wiesz pozner jakoś mnie nie przekonałeś.  :)

Przekonuję się, żeby nie zwracać na to uwagi. To jest mocno zakorzenione, ale może trzeba zmienić spojrzenie na tą kwestię. Dziś w nocy odwożę Patrica na lotnisko, więc spróbuję podpytać Go o to. Nie jestem mocny w angielskim, ale może uda mi się czegoś dowiedzieć.  Możesz kupić wzorcowego samca, ale jego potomstwo już nie musi być wzorcowe. Pleziorro ma saulosi od Fish Magic i ma takie niewzorcowe potomstwo, chociaż jest z wzorcowego samca. Ważne też są geny samicy, a na niej pasów nie widać.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
    • To mnie mocno zdziwiłeś. Gdybym jednak zrezygnował z pomysłu odnośnie K1 to może jakaś dobra ceramiką? No nie wiem a może mieszanka Aquaela NANOMAX BIO,NATUREMAX BIO i PEARLMAX BIO? Więcej gąbek niż 3 kosze to bym już nie chciał.
    • Nie licz na to, że K1 w koszach będzie się w jakikolwiek sposób poruszać. Jako złoże stałe będzie dużo mniej skuteczne od ruchomego. Dlatego zamiast K1 wypełnij kosze pociętą w kostki gąbką 10ppi.
    • Witam wszystkich. Jeżeli temat w złym miejscu to bardzo proszę o przeniesienie do właściwego działu. Mam do was pytanie a właściwie kilka pytań odnośnie mojego zamysłu odnośnie mediów w Ultramax BT.  Docelowo będą pracować dwa filtry Ultramax Bt i oba z takimi samymi mediami. Mój zamysł jest taki licząc od góry: 1 - GĄBKA 30 PPI 2 - EVOLUTION AQUA K1 3 - EVOLUTION AQUA K1 4 - GĄBKA 30 PPI 5 - GĄBKA 20 PPI Czy według was taki układ mediów w filtrze może być? Trochę poczytałem tutaj na forum o K1 i bardzo mnie zaintrygował ten rodzaj wkładów filtracyjnych. Kosz w filtrze według producenta ma 1,9 l. Ile K1 powinno się znaleźć w jednym koszu? Do oporu?Czy zostawić trochę luzu? Czy K1 słychać w filtrze jak się poruszają czy jednak kosz w filtrze to trochę za mało i za duźo ruchów K1 nie będą miały? Macie u siebie w filtrach K1? Jak się sprawdza? Z góry bardzo wam dziękuję za każdą wypowiedź w tym temacie. Pozdrawiam  Robert   
    • Witam,   Mam szanse dostać stół z byłej linii produkcyjnej za darmo. Jest to prosty blat z drewna o grubości 4 cm, wymiary to 180x90cm. Blat jest łączony z 6 desek o wymiarach 180x15x4. Wszystko jest oparte na stelażu metalowym, spawanym, profil zamknięty, wymiary profilu to 5x3 cm. Stół jest w bardzo dobrej kondycji, bez wypaczeń, trzyma wymiary na całej długości i wysokości. Chciałbym na tym postawić na środku nowe akwarium 120x40x50 gr. szkła 8mm, wszystko razem pewnie będzie ważyło około 320-350 kg. I pytanie czy z waszych doświadczeń wynika, że taki stół wytrzyma takie obciążenie? Jeżeli komuś potrzebne zdjęcie do lepszej oceny sytuacji to mogę poprosić to mi prześlą.   Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam
    • No już mam tego Eheima i jest już podłączony i pracuje. Nie było żadnych problemów. Sama konstrukcja tych filtrów zarówno 250 jak i 600 jest dużo wyżej niż tego Jbla e1502. Nie wiem co mnie wtedy podkusiło aby brać tego jbla.
    • @duchJeżeli chodzi o nasz biotop  to pamiętaj , że bez względu jaki filtr uruchomisz to deszczownia jest zbędna. Dodatkowe , osobne napowietrzanie może się przydać w razie jakiejś choroby czy awarii ale też bez niego się obędziesz chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby było. Natomiast deszczownia zawsze zmniejsza przepływ filtra i to w sposób znaczący.  Jeżeli ustawisz wylot filtra czy filtrów w ten sposób , że  wylatująca woda będzie łamać lustro wody to będziesz miał wystarczające i bardzo dobre napowietrzanie.  Ja we wszystkich akwa z rybami z J.Malawi  zawsze tak robiłem. Czyli jest tu pewne pole manewru aby nie zmniejszać przepływu .
    • A ja się z tym nie zgodze bo mam w drugim baniaku 112 litrów Eheim Professional 4+ 250 (czyli mniejszy) i jest bajka, filtracja jest super, nie zapycha się szybko nawet po pół roku pracy. A przed nim miałem pare lat temu Aquael Unimax 250 i to dopiero był szajs. Bardzo szybko się zapychał. System automatycznego zalewania totalnie przekombinowany(już po 2 miesiącach nie chciał zalewać filtra). A ultramax albo hypermax? Niewiem, może są lepsze, nie będe się wypowiadał bo ich nie testowałem.
    • Miałem u siebie w 260 l dwa Eheim Professional 4+ 600 i powiem ci że to był mój największy błąd.Z filtracją był dramat.Robiłem różne kombinacje z wkładami(gąbki,waty itd) i wielkie g.... Może ta firma robiła kiedyś dobre filtry ale na przykładzie tych dwóch egzemplarzy mam zupełnie inne zdanie. Jak dla mnie teraz Ultramax BT lub Hypermax BT. 
    • OK Twój wybór. Każdy sprzęt ma swoje bolączki dlaczego tutaj my często budujemy narurowce/kaseciaki/sumpy dostosowując je do własnych potrzeb.  Ja np wymieniłem falownik na Ultramaxa 2000 i bardzo jestem z tej decyzji zadowolony. Kultura pracy na bardzo wysokim poziomie.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.