Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie :) 

Wracam do akwarystyki po 7 latach, po trudnych negocjacjach jedyne miejsce jakie udało mi się wynegocjować z żoną by stanęło akwarium słusznych rozmiarów 160/60/60 w ścianie niestety tył akwarium będzie w garażu. 

A w garażu jak to w garażu mimo że jest ogrzewanie to będą wahnięcia temperatur i może być chłodniej.

Plan jest taki że akwarium od strony garażu będzie obłożone styropianem a całość będzie zamknięta w szafie. 

Filtrację planuję też inną by woda w rurkach się nie wychładzała, czyli filtr przelewowy prawdopodobnie wklejony w środku zbiornika plus oczywiście filtr wewnętrzny turbina z gąbką.

Przednia szyba będzie wykonana z szkła optiwhite

Jak myślicie zda to egzamin? Ktoś może ma doświadczenie z takim ustawieniem zbiornika?

Wszelkie rady mile widziane,  

 

Opublikowano

Nie wiem, ale witam MitsuManiaka :)

Właściwie to dlaczego miałoby nie zdać egzaminu? jak zimno to najwyżej więcej na prąd z racji grzałki wydasz- rybom nie straszne przeciągi- warunki są bardziej stabilne- szybciej pewnie wodę grzałka ogrzeje niż zdąży się ochłodzić....

Opublikowano

Zależy jaką temperaturę masz w garażu przy mrozach 25-30 stopni. Bo jak spada do zera, to już nawet nie chodzi o baniak, ale będzie Ci tamtędy spierniczało ciepło z domu, za które będziesz płacił. Ja osobiście chyba nie zdecydował bym się na dziurę do garażu, przecież nie uszczelnisz przestrzeni nad akwarium na tyle aby nie przedostawały się hałasy z garażu, zapach spalin.

Ogólnie widzę, że jesteś starym userem forum i na pewno czytałeś o kaseciakach, czyli prosta i niedroga a zarazem bardzo skuteczna filtracja wewnętrzna. Jeśli nie czytałeś to polecam lekturę. Jednak ta filtracja wymaga troszkę więcej miejsca nad akwarium.
Musiał byś coś więcej napisać o samym pomyśle i rozmiarze okna w ścianie. Bo tak to troszkę zgadywanie.
Mam nadzieję że wytknięcie ewentualnych minusów, nie zniechęca Cię do dalszej pracy, a jedynie motywuje do szukania jak najlepszych rozwiązań.

Czekam na rozwój projektu!

ps. Galantne masz auto w opisie, wciąż na chodzie czy opis nieaktualny ? 

Opublikowano

Rezygnować nie będę, dlatego pytam by wszystko dopracować. 

 Szafa będzie miała zadanie, zredukuje przenikanie chłodu, zapachu czy hałasów.

Ściana ma tylko 15 cm dostęp będzie prawie dobry, prawie dla tego garaż jest trochę niżej i by akwarium w domu było na dobrej wysokości w garażu będzie trochę wyżej także do prac przy zbiorniku zrobię jakiś podest.

To był stary opis, już jest aktualny, ale co ciekawe tego gala sprzedałem by mieć nowszy i niby oszczędniejszy samochód jednak po krótkiej przygodzie z nowszą motoryzacją wróciłem do gala :) 

Mimo 16 lat Galant ma się bardzo dobrze, 

2b2348a1002d87ecgen.jpg

9a648f2f1c1df7bfgen.jpg

Opublikowano
Dnia 16.05.2017 o 18:06, suricade napisał:

Może zamiast szafy sensowniejszy byłby "pokoik" np. z siporexsu ?

Niestety tyle miejsca nie wygospodaruję, 

Ale może nie głupie było by zrobienie ścian w koło zbiornika i tylko od góry mieś jakąś pokrywę.

Opublikowano

Śliczne to auto :) już takich nie robią...

Ale do tematu, bo to nie forum motoryzacyjne. Zaczynam widzieć Twoją wizję moimi oczami (mam nadzieję).

Chcesz zlicować akwarium ze ścianą w domu, a mówiąc nieładnie pupa będzie wystawać do garażu. Ściana ma grubość 15cm więc pozostaje Ci do dyspozycji 44cm na wsadzanie łapek i wyciąganie gąbki. Ten projekt aż prosi się o sklejenie kaseciaka, bo dostęp do gąbki będzie super wygodny, wygodniejszy niż tradycyjnie przy baniaku postawiony pod ścianę ;).

Przy zastosowaniu tego filtra, woda nie opuszcza baniaka i nie potrzebujesz nic mieć ani pod ani obok baniaka, bo całość jest przy tylnej ścianie, umiejętnie zamaskowanie go kamieniami i nie będzie widoczny od strony pokoju. 

Mam od razu mały update do Twojego projektu, nie wiem ile masz miejsca w garażu i nie wiem jak planujesz osłonić ów zbiorniczek ale od razu projektuj 70cm głębokości zamiast 60. Efekt głębi jest na prawdę świetny i przy takim układzie aż się prosi o te skromne 10cm które da notabene ponad 100l wody !. Za powiększeniem zbiornika przemawia jeszcze jedna rzecz, o której być może byśmy zapomnieli projektując na szybko i z rumieńcami na policzkach, mianowicie jak włożysz kamienie, 44cm szerokości masz pomiędzy ścianą i wew, rantem szyby (zakładając ze baniak jest ze szkła 10mm), dodatkowo dolicz ~7cm na wzmocnienie wzdłużne, robi się 37cm prześwit, kamień to kamień mały ruch i w najlepszym wypadku rysa na szkle na plecach, ale może też coś się wyszczerbić, więc był byś ograniczony do wkładania mniejszych kamyków, takich aby bez trudu przeszły przez otwór.

Dodatkowo widzę świętne miejsce na zamontowanie oświetlenia, na ścianie od spodu montujesz dwie belki (ceowniki aluminiowe uzbrojone w moduły LED).

Chłopie ja to zaczynam na prawdę czuć !!! to się musi udać !!!

Teraz tylko rozkminić dobrze odizolowanie garażu od domu i akwarium od niskich temperatur....

Będę kibicował temu projektowi...

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Dnia 18.05.2017 o 13:39, Pleziorro napisał:

Chcesz zlicować akwarium ze ścianą w domu, a mówiąc nieładnie pupa będzie wystawać do garażu. Ściana ma grubość 15cm więc pozostaje Ci do dyspozycji 44cm na wsadzanie łapek i wyciąganie gąbki. Ten projekt aż prosi się o sklejenie kaseciaka, bo dostęp do gąbki będzie super wygodny, wygodniejszy niż tradycyjnie przy baniaku postawiony pod ścianę ;).

Przy zastosowaniu tego filtra, woda nie opuszcza baniaka i nie potrzebujesz nic mieć ani pod ani obok baniaka, bo całość jest przy tylnej ścianie, umiejętnie zamaskowanie go kamieniami i nie będzie widoczny od strony pokoju. 

Dokładnie o to mi chodzi :) Zastanawiam się czy zrobić kaseciaka czy tak jak miałem w poprzednim akwarium podobne do kaseciaka rozwiązanie tylko na stałe wklejone ze szkła. 

Jaka głowicę polecacie do napędu takiego filtra?

Dnia 18.05.2017 o 13:39, Pleziorro napisał:

Mam od razu mały update do Twojego projektu, nie wiem ile masz miejsca w garażu i nie wiem jak planujesz osłonić ów zbiorniczek ale od razu projektuj 70cm głębokości zamiast 60. Efekt głębi jest na prawdę świetny i przy takim układzie aż się prosi o te skromne 10cm które da notabene ponad 100l wody !. Za powiększeniem zbiornika przemawia jeszcze jedna rzecz, o której być może byśmy zapomnieli projektując na szybko i z rumieńcami na policzkach, mianowicie jak włożysz kamienie, 44cm szerokości masz pomiędzy ścianą i wew, rantem szyby (zakładając ze baniak jest ze szkła 10mm), dodatkowo dolicz ~7cm na wzmocnienie wzdłużne, robi się 37cm prześwit, kamień to kamień mały ruch i w najlepszym wypadku rysa na szkle na plecach, ale może też coś się wyszczerbić, więc był byś ograniczony do wkładania mniejszych kamyków, takich aby bez trudu przeszły przez otwór.

Słuszna uwaga, muszę przemierzyć i przemyśleć. 

 

Dnia 18.05.2017 o 13:39, Pleziorro napisał:

Dodatkowo widzę świętne miejsce na zamontowanie oświetlenia, na ścianie od spodu montujesz dwie belki (ceowniki aluminiowe uzbrojone w moduły LED).

 

Też o tym miejscu myślałem, ale muszę poczytać o ledach bo to nowość dla mnie w akwarystyce.

Jakie ledy polecacie by ryby miały ładne kolory?

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

No i lipa :( 

Niestety takie akwarium odpada, żeby dom był w pełni chroniony przez ubezpieczenie nie może być dziury w ścianie między garażem a częściom mieszkalną.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.