Skocz do zawartości

Duzy zbiornik 250x60x90cm rozwiazania techniczne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najprościej poproś moderatora by połączył oba tematy chronologicznie bo tam miałeś fajne propozycje dwustronnego baniaka z zasłoniętym widokiem do półek z alkoholem.:D

Co ty tam będziesz orgie robił że tak się boisz dwustronnego widoku? ale to twój wybór.

Do rozwiązania ze stała podmianą wody jest potrzebne:

- doprowadzenie wody najlepiej ciepłej i zimnej wraz z miejscem na ustrojstwo z węglem

- doprowadzenie kanalizacji

- wiarygodne wyniki badań miejscowej wody by się na końcu nie okazało że ma pH 6 a NO3 -100

 

 

Opublikowano (edytowane)

Do automatycznej dolewki moim zdaniem nie trzeba cieplej wody. Robisz sobie odplyw do kanalizy na poziomie lustra wody, ustawiasz nim poziom wody w akwarium i ilosc doplywu wody. Zakladajac uzycie purolite i rady kolegow na forum wystarczy 10% co dwa tygodnie co daje 150l (dla baniaka 1500l). Wychodzi dziennie okolo 10l, 0.5l na godzine czyli 8ml na minute. Przy takiej dolewce nie zobaczysz zadnych strat w cieple wody - taka ikosc nie ma wplywu na teperature wody. Sam mam u siebie takie rozwiazanie i sprawdzalem na oba sposoby - dziala elegancko. 

Oczywisce biorac pod uwage parametry o ktorych pisal Deccorativo i uzycie wegla. 

Edytowane przez mlody.czub
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Oczywiście masz rację ;) ale jeszcze jest pierwsze napełnianie zbiornika  oraz czego nikomu nie życzę np. konieczność natychmiastowej wymiany 20-80% wody z racji choroby , wymiany po lekach i węglu  czy jak jeden z nas - z racji użycia pianki montażowej Soudal Gun.:(

Nie przewidzisz kolego wszystkiego - Lepiej na tym etapie budowy mieć dwie wody niż mieć tylko jedną zimną o czym przekonało się już paru kolegów..

Opublikowano
13 minut temu, deccorativo napisał:

Oczywiście masz rację ;) ale jeszcze jest pierwsze napełnianie zbiornika  oraz czego nikomu nie życzę np. konieczność natychmiastowej wymiany 20-80% wody z racji choroby , wymiany po lekach i węglu  czy jak jeden z nas - z racji użycia pianki montażowej Soudal Gun.:(

Nie przewidzisz kolego wszystkiego - Lepiej na tym etapie budowy mieć dwie wody niż mieć tylko jedną zimną o czym przekonało się już paru kolegów..

Jeżeli ktoś nie ma możliwości lub koszty pociągnięcia ciepłej wody są wysokie to może zawsze zainwestować w grzałkę przepływową z termostatem i uruchamiać ją tylko przy większych podmianach.

Alternatywą zawsze pozostaje wąż ogrodowy, szybko-złączka i prysznic. Wtedy będzie najtaniej i najprościej.

Opublikowano
43 minuty temu, deccorativo napisał:

Oczywiście masz rację ;) ale jeszcze jest pierwsze napełnianie zbiornika  oraz czego nikomu nie życzę np. konieczność natychmiastowej wymiany 20-80% wody z racji choroby , wymiany po lekach i węglu  czy jak jeden z nas - z racji użycia pianki montażowej Soudal Gun.:(

Nie przewidzisz kolego wszystkiego - Lepiej na tym etapie budowy mieć dwie wody niż mieć tylko jedną zimną o czym przekonało się już paru kolegów..

Nie bralem tego pod uwage, myslalem glownie o stalej podmianie. Przy napelnieniu i wiekszych podmianach jak najbardziej pomocna ciepla woda w poblizu. Grzalka przeplywowa tez powinna zdac egzamin przy powolnym napelnianiu. 

Opublikowano

no to mi daliscie z ta ciepła woda, o tym nie pomyslalem w ogole :( nie bylo by żadnego problemu, ale już skonczyli hydraulike, moze jeszcze ich przekonam jakos, ale już wsyztskie rozdzielacze porobione, testy szczelnosci itp. jak cos to bede się posiłkował grzałką ;)

 

Opublikowano

Ja podciągnąłem też ciepłą wodę do podobnego zbiornika (250x80x70). Koszt był nie wielki bo było to na etapie hydrauliki. A jak już wcześniej pisał deccorativo różne sytuacje się zdarzają. Oby było ich jak najmniej ale jednak warto się zabezpieczyć.

Opublikowano

a ogladalem u siebie i rurka kolo akwarium już jest, ale hydraulicy na tyle myslacy byli, ze nie podpieli tego jeszcze w calosc, i przy rozdzielaczach mam drugi koniec rury kotory idzie do akwarium, specjalnie nie podpinali na sztywno do wody, bo przewidywali ze moge chciec dodac tam jakis specjalny filr, to teraz w sumie moge zrobic tam podpiecie grzałki przepływowej. 

a właśnie co do filtrow, to co warto założyc do takiej automatycznej dolewki, trzeba jakos filrtowac taka wode ? 

 

Opublikowano
10 minut temu, fistral napisał:

a właśnie co do filtrow, to co warto założyc do takiej automatycznej dolewki, trzeba jakos filrtowac taka wode ? 

 

Pewnie jakiś filtr oparty na węglu aktywnym jak w ustrojstwu do nalewania wody by się przydał , koszt niewielki a pożytku dużo :)

Opublikowano
8 minut temu, fistral napisał:

a właśnie co do filtrow, to co warto założyc do takiej automatycznej dolewki, trzeba jakos filrtowac taka wode ? 

Warto wiedzieć jaką się ma wodę czyli co najmniej pH i NO3 kranówy, warto też bez względu na wynik podłączyć ustrojstwo wersja I czyli  korpus 10" z węglem blokowym nawet jak nie ma chloru bo własna studnia.  A jak się okaże że w kranie NO3 -50ppm to warto zrobić ustrojstwo wersja II .

A jak się da to zamiast tej grzałki przepływowej  od razu mieszanie wody ciepłej i zimnej.

o Kubeq ci napisał co trzeba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.